Obsługiwałem angielskiego króla recenzja

Historia życia kelnera idealnego

Autor: @almos ·2 minuty
2020-09-19
2 komentarze
17 Polubień
Historia życia człowieka, który zaczynając od zera staje się idealnym kelnerem a potem milionerem i właścicielem hotelu, opowiedziana jest przez Hrabala w jego unikalnym, brawurowym stylu. Już od pierwszych zdań dowiadujemy się, na czym polega istota pracy kelnera: „Kiedy zaczynałem w hotelu „Praga”, złapał mnie szef za lewe ucho, wytargał za nie i mówi: —Jesteś tu za pikolaka i pamiętaj, niczego nie widziałeś, niczego nie słyszałeś. Powtórz. — Więc powiedziałem, że niczego w lokalu nie widziałem i niczego nie słyszałem. A szef wytargał mnie za prawe ucho i krzyczy: — Ale zapamiętaj też sobie, że wszystko musisz widzieć i wszystko słyszeć. Powtórz.— No więc powtórzyłem zdziwiony, że wszystko będę widział i słyszał, i tak to się zaczęło.”

A potem ten człowieczek marnego wzrostu, na początku pomiatany i lekceważony, robi karierę, jako kelner w wykwintnych restauracjach i hotelach, zaś esencja jego pracy to odgadywanie życzeń gości i ich upodobań. Na początku pracy nasz bohater uczy się, że pieniądze to wszystko, tylko dzięki nim ma się powodzenie, radość, szczęście: charakterystyczny jest tu typowo hrabalowski obrazek: komiwojażer rozkładający w pokoju hotelowym setki banknotów i upajający się ich widokiem. I wtedy bohater uświadamia sobie, że „ja przez całe życie chciałem właściwie tylko jednego, reszta mnie nie obchodziła — mieć hotel i być milionerem”. I swoje cele osiąga, ale szczęścia mu to nie daje...

Ciekawa jest przemiana naszego bohatera: zaczyna, jako człowiek, którego celami są podobanie się innym, pieniądze i uznanie, a kończy jako odludek, dla którego wszelkie blichtry tego świata nic nie znaczą, pogodzony z sobą i mający do towarzystwa jedynie zwierzęta. Iście bibilijna przemiana. Historia to nienowa, ale opowiedziana przez Hrabala tak, że czapki z głów.

Parę scen zostaje w pamięci: nasz bohater obsługujący abisyńskiego cesarza i udekorowany przez niego orderem. Albo ozdabianie brzucha ukochanej dziewczyny kwiatami, czy szycie fraka z gumowego manekinu klienta.

Są też wspaniałe Hrabalowe zdania: „Moje szczęście polegało na tym, że zawsze spotykało mnie jakieś nieszczęście.” Albo słowa komiwojażera: „Proszę państwa, największą firmą na świecie jest Kościół katolicki. Firma ta handluje czymś, czego nikt nigdy nie widział, czego nikt nie dotknął, jak świat światem nikt tego nie spotkał, i to jest, proszę państwa, to, co ma na imię Bóg.”

Słuchałem audiobooka wspaniale czytanego przez Kazimierza Kaczora (szkoda, że ten znakomity aktor nic nie czyta), ale niestety to tylko adaptacja w której pominięto ważne fragmenty, więc konieczna jest również lektura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-06-14
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obsługiwałem angielskiego króla
8 wydań
Obsługiwałem angielskiego króla
Bohumil Hrabal
8.6/10
Cykl: film/teatr, tom 13

Nowa edycja książki Obsługiwałem angielskiego króla ukazuje się z okazji wyjątkowego spotkania literatury i filmu: po ponad trzydziestu latach od napisania doczekał się ekranizacji jeden z najsłynniej...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Film Menzla też wspaniały. Też już odszedł, niestety...
× 4
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 3 lata temu
Znam z filmu, który jest bardzo dobry i już oglądałam go chyba dwa razy.. Czytając Twą recenzję nabrałam również ochoty do przeczytania książki.
× 1
Obsługiwałem angielskiego króla
8 wydań
Obsługiwałem angielskiego króla
Bohumil Hrabal
8.6/10
Cykl: film/teatr, tom 13
Nowa edycja książki Obsługiwałem angielskiego króla ukazuje się z okazji wyjątkowego spotkania literatury i filmu: po ponad trzydziestu latach od napisania doczekał się ekranizacji jeden z najsłynniej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powoli staję się miłośniczką dzieł Hrabala. Lubię jego styl i wyjątkową umiejętność tworzenia tak charakterystycznego dla niego klimatu. Nie inaczej jest również w powieści „Obsługiwałem angielskiego...

@zuszka60 @zuszka60

Pozostałe recenzje @almos

Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Czarna krew
Wolę kryminały retro Bochusa

Autor znany dotychczas z ciekawej serii kryminałów retro dziejących się w Gdańsku tym razem napisał książkę częściowo zanurzoną we współczesności. No właśnie, mamy w ks...

Recenzja książki Czarna krew

Nowe recenzje

Wybrany
Brudna robota
@Zaczytane_koty:

Jesteś szanowanym i cenionym politykiem. Nie jesteś na świeczniku, ale media uważnie śledzą twój ruch. W życiu zawodowy...

Recenzja książki Wybrany
Bądź moją gwiazdą
Jak znaleźć miłość i nie stracić przyjaciół
@candyniunia:

Dzisiaj przychodzę z tą ślicznotką, która dedykowana jest dla młodzieży już od 13 roku życia. Pomijając to, że lubię c...

Recenzja książki Bądź moją gwiazdą
Królowa Dzikusów
Królowa Dzikusów
@whitedove8:

Krwawa wojna pomiędzy Królestwem i Cesarstwem dobiega końca. Ostatnim celem zwycięskiego mocarstwa jest zaniedbana i dz...

Recenzja książki Królowa Dzikusów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl