Historie od końca recenzja

„Historie od końca” Marlena Semczyszyn

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2024-01-29
Skomentuj
1 Polubienie
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak może wyglądać historia, która jest opowiedziana od końca? Mnie zaczęło to ciekawić dopiero wtedy, kiedy w moje ręce wpadła powieść „Historie od końca” Marleny Semczyszyn. O czym są te historie i jaką rolę pełnią w tej książce? Zapraszam na recenzję!

Pewnego dnia Karolina zostaje poinformowana przez swojego męża, że postanawia on od niej odejść. Nie dosyć, że całe swoje życie podporządkowała mężowi, to jeszcze otrzymuje ona smutną wiadomość... W jej rodzinnej miejscowości znajdującej się na Mazurach umiera jej ukochana nauczycielka i mentorka. Swoją ostatnią prośbę kieruje do Karoliny, aby ta objęła po niej etat. Mimo tego, że nie chce ona wracać do rodzinnej miejscowości, postanawia spełnić wolę swojej nauczycielki. Na cmentarzu, gdzie spoczywa jej ojciec, poznaje Mateusza, właściciela zakładu pogrzebowego. Z początku Karolina czuje do niego niechęć, jednak w końcu zaczyna się do niego przekonywać. Z czasem mężczyzna opowiada jej „historie od końca ”, opisujące losy ludzi, których spotkał, pracując w swoim zakładzie pogrzebowym. Jakie przygody czekają Karolinę w jej rodzinnej miejscowości? Dlaczego tak chętnie słucha opowiadanych przez Mateusza „historii od końca”?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Przyjemny styl pisania autorki sprawiał, że książkę tę szybko pochłonęłam. Występuje w niej wiele ciekawych postaci, których nie da się nie lubić, nawet tych, którzy z początku wydają się niezbyt sympatyczni. Między bohaterami są przeróżne relacje, między jednymi można zauważyć trudne relacje rodzinne, jednak są też takie relacje, w których występuje piękna przyjaźń. Nie zabrakło też wątków miłosnych, które bardzo lubię w powieściach. W książce tej jest też dużo dialogów, które czasami zawierają cięte riposty lub zabawne teksty. Są też wzruszające momenty, ponieważ dosyć często w powieści tej występuje motyw śmierci i upływającego czasu. W tytułowych „historiach od końca” można zauważyć, że każdy w końcu będzie musiał się pożegnać z tym światem, jednak każdy ma szansę na to, aby być w tym życiu szczęśliwym. Książka ta mówi też o tym, że nigdy nie wiadomo, co nas w życiu spotka i zawsze należy próbować, słuchać głosu serca i ogólnie czasami trzeba zaryzykować, aby poczuć szczęście.

„Historie od końca” jest bardzo przyjemną książką, którą szybko się czyta. Skłania ona do refleksji, a opisane w niej losy bohaterów, oraz opowiadane „historie od końca” są nie tylko ciekawe, ale i dają dużo do myślenia i dzięki nim można zastanowić się nad swoim podejściem do życia. Bardzo polecam Wam tę książkę, myślę, że tak jak i mnie bardzo przypadnie Wam ona do gustu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historie od końca
Historie od końca
Marlena Semczyszyn
8.2/10

Karolina dowiaduje się, że choć całe swoje życie podporządkowała mężowi, on mimo to postanawia od niej odejść. W tym samym czasie w jej rodzinnej wsi położonej na Mazurach umiera ukochana nauczycielk...

Komentarze
Historie od końca
Historie od końca
Marlena Semczyszyn
8.2/10
Karolina dowiaduje się, że choć całe swoje życie podporządkowała mężowi, on mimo to postanawia od niej odejść. W tym samym czasie w jej rodzinnej wsi położonej na Mazurach umiera ukochana nauczycielk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wpasowałam się w to, co było jego wizją, wycięłam siebie i wkleiłam w jego tło. Nie mam do nikogo pretensji, sama tego chciałam, bo byłam przekonana, że to jest to moje wymarzone, szczęśliwe życie."...

@Monika_2 @Monika_2

"Karolina dowiaduje się, że choć całe swoje życie podporządkowała mężowi, on mimo to postanawia od niej odejść. W tym samym czasie w jej rodzinnej wsi położonej na Mazurach umiera ukochana nauczyciel...

AN
@anesska.photo

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii