Znajomi z pociągu recenzja

HITCHCOCK SKNERUS

Autor: @Rudolfina ·1 minuta
2021-04-22
Skomentuj
19 Polubień
Ta książka została wydana w czasach, kiedy wydawnictwa nie wciskały jeszcze kitu czytelnikowi, sprzedając wege kotlety o smaku wołowiny z etykietą befsztyka. Highsmith to mistrzyni „powieści psychologicznej z wątkiem kryminalnym” czytam na okładce. I rzeczywiście, „Znajomi z pociągu” to przede wszystkim powieść psychologiczna, ale napisana tak, że daj panie Boże, aby wszystkie dzisiejsze wyroby thrilleropodobne wywoływały równie intensywny dreszczyk emocji.
Jeżeli widzieliście film Hitchcocka „Nieznajomi z pociągu”, nie musicie się obawiać o spoilery. Film opiera się na tym samym pomyśle co książka, ale wspólny z oryginałem jest tylko punkt wyjścia: młody mężczyzna poznaje w pociągu człowieka, który proponuje mu, że uwolni go od kłopotliwej żony, w zamian za podobną przysługę. Mają być dwa morderstwa, doskonałe, ponieważ na pozór zupełnie przypadkowe - żadnych motywów, żadnych świadków, idealne alibi. Wychodzi, jak wychodzi.
Dalsza fabuła filmu przebiega zupełnie inaczej niż w powieści i do innego finału prowadzi. W tym kontekście nie dziwi sknerstwo Hitchcocka, który zakupił prawa do powieści anonimowo i dzięki temu sporo zaoszczędził, płacąc autorce zaledwie 7500 dolarów. Honorarium Raymonda Chandlera, którego zaangażowano do napisania scenariusza, wyniosło 40000 dolarów. Chandlerowi jednak tak bardzo nie podobało się zakończenie wymyślone przez reżysera, że rzucił tę robotę. Scenariusz dokończył ktoś inny.
Film Hitchcocka bardzo się zestarzał, chyba najbardziej właśnie ze względu na zakończenie – typowy hollywoodzki happy end. Postaci też są schematyczne, czarno-białe. W książce Highsmith bohaterowie są niejednoznaczni, mają skomplikowane osobowości, dzięki temu nie mamy żadnej pewności, czy zachowają się tak, jak się spodziewamy, i stąd właśnie bierze się thrill. Otwarte zakończenie daje wyobraźni duże większe pole do popisu, niż gdybyśmy otrzymali, tak jak u Hitchcocka, rozwiązanie podane na tacy.
Tę klasyczną perełkę na pewno warto wyszperać wśród staroci. Motyw podwójnego zabójstwa bez ewidentnego motywu (na zasadzie: ja tobie pomagam, ty mnie) był potem często wykorzystywany w filmie i literaturze. Ale warto pamiętać, że to Patricii Highsmith zawdzięczamy ten pomysł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-22
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znajomi z pociągu
2 wydania
Znajomi z pociągu
Patricia Highsmith
7/10

Bohater powieści, młody obiecujący architekt, spotyka w podróży mężczyznę, który składa mu zaskakującą propozycję: w zamian za inną przysługę uwolni go od kłopotliwej żony. Plan wydaje się doskonały, ...

Komentarze
Znajomi z pociągu
2 wydania
Znajomi z pociągu
Patricia Highsmith
7/10
Bohater powieści, młody obiecujący architekt, spotyka w podróży mężczyznę, który składa mu zaskakującą propozycję: w zamian za inną przysługę uwolni go od kłopotliwej żony. Plan wydaje się doskonały, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka to już klasyka kryminału psychologicznego. A zaczyna się tak, że dwóch mężczyzn spotyka się w pociągu, jeden z nich, młody architekt Guy Haines, jedzie do żony, aby uzyskać upragniony rozw...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Cień
POTWORY

POTWORY Dawno nie czytałam tak doskonałego, pod każdym względem, thrillera psychologicznego. Jeżeli wyobrażacie sobie, że dobry thriller polega tylko na tym, że dużo ...

Recenzja książki Cień
As
AS W RĘKAWIE

Zmobilizowaliście mnie do przeczytania drugiego tomu z cyklu „Anna Maria Kier” i bardzo dobrze. Nie było wpadki. Kolejna część jest lepsza niż pierwsza. Mocne cztery z p...

Recenzja książki As

Nowe recenzje

To ja: Gorączka
Uważaj, polubisz gorączkę.
@szulinska.j...:

Gorączka jest tematem bardzo dobrze znanym wszystkim, a zwłaszcza małym dzieciom i ich rodzicom. Ci, którzy przeczytali...

Recenzja książki To ja: Gorączka
Taką, jaką jestem
Polecam
@bookieciarnia:

"Deszcz nieprzerwanie uderzał w szyby, lało tak, jakby jutra miało nie być." Tak zaczyna się powieść, naszej tczewsk...

Recenzja książki Taką, jaką jestem
Zwierciadło duszy
Zwierciadło duszy
@kramarzradek:

Ale to było interesujące!!! Jestem właśnie po lekturze "Zwierciadła duszy" autorstwa Magdaleny Barbary Ćwiklińskiej-De...

Recenzja książki Zwierciadło duszy