Hotel spełnionych marzeń recenzja

Hotel spełnionych marzeń

Autor: @angela95_95 ·2 minuty
2022-05-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Są takie miejsca, o których się usłyszy od kogoś albo zobaczy na zdjęciu, czy w telewizji i chce się tam jechać i zobaczyć to na własne oczy. Do takiego miejsca zabiera nas Justyna Drzewicka w książce „Hotel spełnionych marzeń”.

Autorka przedstawiła nam historię Anki. Kobieta po namowie narzeczonego postanawia zainwestować swoje pieniądze i kupuje stary zaniedbany zamek w Grodzisku, który ma zamiar zamienić na hotel. Niestety dziewczyna źle ulokowała swoje uczucia. Anka, miejska kobieta, zostaje sama, z kredytem w banku, zamkiem do remontu na odludziu i personelem w spadku. Gości hotelowych jest jak na lekarstwo: między innymi starsze schorowane małżeństwo, które lata temu spędziło tam swoją podróż poślubną, uduchowiona joginka, para naukowców, czy pisarz, który nie ma weny twórczej. Jak się potoczą losy kobiety i gości hotelowych? Czy uda jej się utrzymać zamek? Dowiecie się, sięgając po tę książkę.

Powiem szczerze, iż dawno nie czytałam tak ciepłej i przyjemnej książki. Justyna Drzewiecka stworzyła powieść, którą się człowiek delektuje, czytając ją. Od samego początku fabuła wciąga niesamowicie. Wszystko w tej powieści dzieje się w odpowiednim czasie. Do tego piękna i spokojna okolica ze starożytnym zamkiem. Czego chcieć więcej?

Chociaż na pierwszy rzut oka książka ma sielankowy charakter, to autorce udało się wpleść w historię ważne, ciężkie życiowe tematy, takie jak demencja, choroba Alzheimera, czy choroba nowotworowa. Nie zabrakło też konsekwencji, niedomówień, czy prawdziwej przyjaźni.

Autorka pokazała, że nie można się poddawać, trzeba walczyć o swoje marzenia i pragnienia.
Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, co nam przyniesie los, zawsze trzeba mieć nadzieje.

Justyna Drzewicka wykreowała świetne i różnorodne postaci. Mamy Ankę, dziewczynę twardo stąpająca po ziemi, robi, co może, żeby utrzymać bajkowy hotel. Eliza, zwariowana joginka, która zwiedziła cały świat. Tymoteusz, facet, który jest wyluzowany, ma poczucie humoru, ale też jest opiekuńczy, silny, zawsze można na niego liczyć. Pracuje w hotelu od lat. Jest też sławny pisarz Dawid, który ma swoje zasady i stara się ich nie łamać. Jednak najbardziej podobała mi się postać drugoplanowa – młodsza siostra Anki. Określiłabym ją, jako wygadaną i zabawną kobietę w ciąży z mocnym charakterem. W książce nie zabrakło też postaci negatywnych, których nie dla się polubić, ale bez nich ta powieść nie byłaby taka sama, nie miałaby tego czegoś.

Podsumowując: Justyna Drzewicka stworzyła niesamowitą książkę, napisaną lekkim i przyjemnym językiem. „Hotel spełnionych marzeń” to idealna lektura wprowadzająca nas w klimat letnich i ciepłych dni, gdzie wszystko może się zdarzyć, trzeb tylko wierzyć i się nie poddawać.
Polecam tę książkę z całego serca, wszystkim, którzy lubią powieści obyczajowe i chcą się przenieść do bajkowych miejsc.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hotel spełnionych marzeń
Hotel spełnionych marzeń
Justyna Drzewicka
7.5/10

Ciepła opowieść o tym, że czasem trzeba stracić wszystko, żeby odzyskać to, co najważniejsze. Anka za namową narzeczonego zaciąga kredyt na zakup hotelu. Podniszczone Grodzisko, które w krótkim cz...

Komentarze
Hotel spełnionych marzeń
Hotel spełnionych marzeń
Justyna Drzewicka
7.5/10
Ciepła opowieść o tym, że czasem trzeba stracić wszystko, żeby odzyskać to, co najważniejsze. Anka za namową narzeczonego zaciąga kredyt na zakup hotelu. Podniszczone Grodzisko, które w krótkim cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytułowy "Hotel spełnionych marzeń" to miejsce niezwykłe, obdarzone pozytywną energią, ale też obiekt, który spędza sen z powiek właścicielce i pracującym tam osobom. Anka w porozumieniu ze swoim nar...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Anna za namową narzeczonego kupuje stary zamek. Mężczyzna miał wielkie plany, opowiadał jak wiele dzięki, niemu osiągną, jak staną się bogaci. Obiecywał, że szybko go od niej odkupi. Niestety na słow...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @angela95_95

Bądź moim marzeniem
Bądź moim marzeniem

Każdy ma jakieś marzenia, plany. Może to być zmiana pracy, wymarzony wyjazd, wybór studiów, czy planowanie jakiejś uroczystości lub innego wielkiego wydarzenia w naszym ...

Recenzja książki Bądź moim marzeniem
Rodzinne strony
Rodzinne strony

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Jedni wspominają swoje młodzieńcze lata z uśmiechem na twarzy, inni wolą o nich zapomnieć. Jednak każde wydarzenie z przeszłości oddział...

Recenzja książki Rodzinne strony

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem