Ekho. Lustrzany świat. Tom 1. Nowy Jork recenzja

Interesująca, baśniowa opowieść komiksowa dla dorosłych.

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2022-10-17
Skomentuj
5 Polubień
„Ekhö. Lustrzany świat” - to tytuł znakomitej, komiksowej serii fantasy, która od wielu lat podbija serca czytelników na całym świecie. Doskonałą okazją ku temu, by poznać (a w przypadku niektórych przypomnieć sobie) tę obfitującą w wielką przygodę i pokaźną dawkę dobrego, choć nierzadko też i czarnego humoru, opowieść..., jest premiera nowego wydania pierwszych części, które ukazują się nakładem Wydawnictwa Taurus Media.


Dziś mam przyjemność opowiedzieć wam o dwóch pierwszych częściach cyklu Scotcha Arlestona – komiksach „Ekhö. Lustrzany świat. Nowy Jork” oraz „Ekhö. Lustrzany świat. Cesarstwo Paryskie”, gdzie to mamy przyjemność odwiedzić te dwie piękne miasta, które jednakże w świecie tej komiksowej relacji przybierają postać przedziwnej, baśniowej, ale też i nie wolnej od zła, rzeczywistości...


„NOWY JORK”
- pierwsza i zarazem wyjściowa dla całego cyklu opowieść rozpoczyna się na pokładzie samolotu, gdzie to młoda Francuska w osobie Fourmille, dostrzega nagle przedziwne stworzenie w postaci ubranej, mówiącej wiewiórki, które domaga się od niej zgody na przejęcie spadku po zmarłej ciotce. Niefortunnie wypowiedziane „tak” sprawia, że chwilę potem budzi się ona w przedziwnej, baśniowej wersji Nowego Jorku - ze smokami, mówiącymi zwierzętami, specyficznymi budynkami i ogólnie, dziwami ze snu. Co ciekawe, trafia tam ona nie sama, ale z Yurim - współpasażerem lotu... Oboje będą musieli odnaleźć się w tej przedziwnej rzeczywistości, jak i rozwikłać pewną skomplikowaną zagadkę.
 To ciekawa, wprowadzająca nas do całości tej komiksowej opowieści i zapoznająca tak z bohaterami, jak i miejscem akcji, historia. Jej strony wypełnia humor (czasami mocno rubaszny), przygody pary głównych bohaterów i wartka akcja, gdzie mamy przyjemność uświadczyć choćby polowania w przedziwnym Central Parku, czy też odwiedzamy najprawdziwszy, nocny klub...


„CESARSTWO PARYSKIE”
- drugi tom cyklu przedstawia wyprawę Fourmille i Yuriego do Paryża, ale oczywiście bardzo innego od nam znanego, baśniowego Paryża. A udają się tam oni w związku z planowym występem w miejscowym Kabarecie..., aczkolwiek bardzo szybko okaże się, że pobyt ten będzie wiązał się z tragedią w cesarskiej rodzinie, pewnymi terrorystycznym spiskiem oraz... duchem. Co więcej, zaiskrzy tu także pomiędzy parą naszych bohaterów - i to nie koniecznie z ich woli...
 Ta opowieść kontynuuje nasze spotkanie z tym komiksowym światem, udzielając więcej odpowiedzi na pytania o jego tajemnice, pozwalając poznać nam kolejną z niezwykłych lokacji oraz oferując sobą ciekawe połączenie akcji, przygody, komedii i klimatycznego kryminału, w udaną całość. W ogólnych zarysach konstrukcja tej historii jest bardzo zbliżoną do pierwszej części serii, co i też świetnie się sprawdza oraz zapewnia nam wyśmienitą rozrywkę.


Postacie i miejsce akcji - w obu przypadkach możemy mówić o samych pozytywach, gdyż ciekawi nas zarówno duet ewidentnie mających się ku sobie Fourmille i Yuriego, którzy jednak nie chcą tego przyznać i zazwyczaj nieustannie się o wszystko spierają..., jak i też intryguje nas ta cała alternatywna, bardzo baśniowa i zarazem nie mająca w sobie nic z łagodności bajki, wizja świata ze smokami, mówiącymi zwierzętami, duchami i różnego rodzaju potworami, na czele. To piękny, zaskakujący i dopracowany w każdym szczególe, komiksowy świat.


Wspaniale przedstawia się ilustracyjne oblicze tego tytułu, o które zadbał Alessandro Barbucci. Otóż zachwycają nas tu niezwykle malownicze, rozrysowane z rozmachem i dbałością o najmniejszy detal na pierwszym i drugim planie, jak i też znakomicie skadrowane, rysunki. Znajdziemy w nich również dużą płynność kreski, pokaźną porcję karykaturalnego żartu oraz bogactwo kolorów, od których może się w głowie zakręcić.
 Obie opowieści są interesujące, niezwykle klimatyczne i przepełnione świetnym humorem, dzięki czemu ich lektura zapewnia nam znakomitą rozrywkę, wielkie emocje i bardzo przyjemnie spędzony czas. I choć na polu komiksowego fantasy widzieliśmy już wiele, to jednak cykl ten ma w sobie coś wyjątkowego, co skłania nas do poświęceniu mu uwagi i pełnego zaangażowania w losy bohaterów. I tylko pewnym kłopotem pozostaje dla mnie określenie wieku odbiorcy tych tytułów, gdyż z jednej strony chciałoby się podarować go najmłodszym z uwagi na jego baśniowy charakter..., jednak z drugiej zapala się w oto w głowie ostrzegawcza lampka, iż niektóre sceny i żarty raczej nie są przeznaczone dla dzieci i młodzieży.


Dwie pierwsze odsłony komiksowej serii „Ekhö. Lustrzany świat”, spełniają niewątpliwie swoje podstawowe, najważniejsze zadanie – zapoznają nas z tą fantastyczną historią i zarazem rozbudzają apetyt na ciąg dalszy. Jednocześnie te dwie opowieści znaczy jakość scenariuszowego i ilustratorskiego warsztatu twórców, wielka widowiskowość relacji oraz niepowtarzalny, baśniowo-komediowy klimat z elementami kryminału w tle. Z tych wszystkich względów gorąco zachęcam was do sięgnięcia po oba niniejsze komiksy – naprawdę warto!

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ekho. Lustrzany świat. Tom 1. Nowy Jork
Ekho. Lustrzany świat. Tom 1. Nowy Jork
Alessandro Barbucci
8/10
Cykl: Ekho lustrzany świat, tom 1

Ekho to lustrzany świat ziemi. Znajdziemy tam znane nam miasta i państwa, ale trochę inne: nie ma elektryczności, smoki zastępują samoloty pasażerskie, wagoniki metra znajdują się na plecach dziwnych ...

Komentarze
Ekho. Lustrzany świat. Tom 1. Nowy Jork
Ekho. Lustrzany świat. Tom 1. Nowy Jork
Alessandro Barbucci
8/10
Cykl: Ekho lustrzany świat, tom 1
Ekho to lustrzany świat ziemi. Znajdziemy tam znane nam miasta i państwa, ale trochę inne: nie ma elektryczności, smoki zastępują samoloty pasażerskie, wagoniki metra znajdują się na plecach dziwnych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dorosłych.

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie będą przeznaczonymi nie koniecznie tylko dla dorosłe...

Recenzja książki Grzechòt
Warszawianka
Interesująca, klimatyczna powieść spod znaku romansu i kryminału retro.

Miłość nie zna takich pojęć jak czas, miejsce, historia i polityka... Miłość kieruje się swoimi własnymi prawami, które nie zawsze idą w zgodzie z tym, co powyżej. Wres...

Recenzja książki Warszawianka

Nowe recenzje

Ta chwila
Ta chwila
@Marcela:

Guillaume Musso to autor od lat utrzymujący się na pierwszym miejscu listy najpopularniejszych francuskich pisarzy, abs...

Recenzja książki Ta chwila
Pastwa
"Pastwa"
@tatiaszaale...:

“Życie przecież na tym polega - żeby nie ustawać”. Waldemar Wilski, świeżo upieczony małżonek i przyszły spadk...

Recenzja książki Pastwa
Litopsy
"Bycie dobrym człowiekiem polega na stawaniu si...
@mikakeMonika:

Litopsy – to żywe kamienie, które choć wyglądem przypominają odłamki skał, wykazują czynności życiowe, dorównując w tym...

Recenzja książki Litopsy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl