Purezento recenzja

Japonia odczarowana

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2020-07-09
Skomentuj
3 Polubienia
Pamiętam że gdy czytałam książkę "Chrobot" Tomka Michniewicza w której jedną z historii jest opowieść młodej Japonki pomyślałam że to przedziwne miejsce gdzie normy i konwenanse są ważniejsze niż uczucia i osobiste pragnienia. Poza tym to kraj pełen sprzeczności: nowoczesność i technologia która opanowuje wszystkie dziedziny życia z jednej strony a z drugiej wielowiekowe tradycje i rytuały które wymagają skupienia i kontemplacji.
Jestem niemal pewna że z trudem odnalazłabym się w tym skomplikowanym świecie gdzie spontaniczność i wszelkie przejawy nieskrępowanej wolności są na cenzurowanym.

Z pewną taką nieśmiałością (że zacytuję klasyka) sięgnęłam po książkę Joanny Bator "Purezento". Choć jej pióro bardzo cenię a "Piaskowa góra" jest na mojej osobistej liście "top 10" na wysokim miejscu obawiałam się tej książki.
Z licznym wywiadów z autorką wiedziałam że fascynuje się Japonią i kraj ten jest dla niej mitycznym Edenem do którego często wraca.
Postanowiłam więc zaryzykować, ufając że dobry pisarz może zaczarować czytelnika tematem który nie jest w jego kręgu zainteresowań.
I muszę przyznać że czuję się zaczarowana przez autorkę bo "Purezento" to niezwykle subtelna, pełna refeleksji opowieść o życiu po stracie, o budowaniu swojego świata od nowa na zgliszczach żałoby i smutku.

Po śmierci chłopaka bohaterka opowieści ucieka w pracę. Uczy języka angielskiego oraz udziela lekcji polskiego dla obcokrajowców. Zajęcia te nie dają jej jednak ukojenia. Pracuje mechanicznie i bez entuzjazmu. Jednak gdy na jej lekcjach zaczyna pojawiać się pewna emerytowana Japonka której ponadprzciętne umiejętności lingwistyczne sprawiają że szybko opanowuje język polski dziewczyna budzi się z letargu. Zaczyna czerpać przyjemność z tych zajęć.
Gdy od swojej uczennicy dosaję propozycję by zaopiekowała się jej domem i kotem w Japonii przez jakiś czas, nie wiem jeszcze jak wiele ta propozycja zmieni to w jej życiu.

Ta nieśpieszna opowieść, pełna filozofii, cudnych przypowieści i japońskiej sztuki naprawy porcelany to historia o szukaniu sensu życia, otwaracia się na przyjaźń, miłość, innych ludzi.
To kolejna książka z repertuaru Joanny Bator która mnie zachwyciła i zmusiła do refleksji. "Purezneto" to zarazem prosta jak i wyrafinowna proza którą chłonie się całym sobą. Mimo obaw, dałam się oczarować.

Polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Purezento
2 wydania
Purezento
Joanna Bator
7.4/10

Pierwsza japońska powieść Joanny Bator. Wielkie zaskoczenie w duchu zen! Kiedy drzwi zamknęły się za jej chłopakiem, nie wiedziała, że widzi go po raz ostatni. Kiedy zaczęła uczyć polskiego Panią Myōk...

Komentarze
Purezento
2 wydania
Purezento
Joanna Bator
7.4/10
Pierwsza japońska powieść Joanny Bator. Wielkie zaskoczenie w duchu zen! Kiedy drzwi zamknęły się za jej chłopakiem, nie wiedziała, że widzi go po raz ostatni. Kiedy zaczęła uczyć polskiego Panią Myōk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka