O Robyn Harding wiemy niewiele. Wiadomo, że mieszka w Vancouver, jest autorką kilku powieści, takich jak "Umowa", "Złe towarzystwo" czy "Zamiana" a także scenarzystką i producentką niezależnego filmu. Autorka ma męża i dwójkę dzieci. Pisze książki z gatunku kryminału, sensacji i thrillera.
"Jej piękna twarz" jest jej drugą powieścią. Książka ukazała się w 2019 roku nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, liczy sobie 360 stron i należy do gatunku thrilleru.
Dla Frances Metcalfe każdy dzień to walka o przetrwanie. Kobieta nie pracuje zawodowo, a cały swój czas poświęca synowi, który od przedszkola sprawia problemy wychowawcze. Kiedy został przyjęty do prestiżowej prywatnej szkoły, kobieta miała nadzieję, że teraz będzie mogła żyć normalnie. Usilnie stara się dopasować i odnaleźć w gronie rodziców, pomimo swoich kompleksów związanych z nadwagą, samotnością i brakiem wiary w siebie. Wkrótce jednak niemiły incydent z udziałem jej syna stawia ich oboje poza nawiasem szkolnej społeczności. Frances czuje się samotna jak jeszcze nigdy w życiu. To się zmienia, kiedy poznaje Kate Randolph. Kate jest dokładnym przeciwieństwem Frances - piękna, bogata, silna i pewna siebie - ale z jakiegoś powodu chce przyjaźnić się tylko z nią. Łączy je lekceważenie dla snobek ze szkoły i gorąca miłość do swoich synów. Wkrótce jednak wyjdzie na jaw pewna mroczna tajemnica, która zachwieje tą wartościową znajomością. Bo jedna z tych dwóch kobiet nie jest osobą, za którą się podaje. Nosiła kiedyś inne nazwisko. Nazwisko związane z głośnym morderstwem...
Opis książki jest dość intrygujący, jednak niestety w moim odczuciu jej potencjał nie został dobrze wykorzystany. Książka jest dobra, ale niestety daleko jej do dobrego thrillera. Jest to raczej opowieść obyczajowa stawiająca przed czytelnikiem pytanie, czy człowiek jest w stanie się zmienić. A nawet jeśli tak, to czy można mu wybaczyć winy z przeszłości?
"Jej piękna twarz" to historia dwóch przyjaciółek - Frances i Kate, które nie mogą się od siebie bardziej różnić. Kate jest pewna siebie, piękna, wysoka, szczupła, ma dobrego męża i dwójkę wspaniałych dzieci, 11-letniego Charlesa i 14-letnią Daisy. Z kolei Frances to zakompleksiona, nieśmiała, walcząca z nadwagą i problemami z przeszłości matka syna z problemami (Marcus cierpi na ADHD i zaburzenia opozycyjno-buntownicze) oraz żona Jasona, z którym ma dobre relacje. Te dwie zupełnie różne kobiety łączy prawdziwa przyjaźń. Dzięki Kate Frances odzyskuje wiarę w siebie, przyjaciółka zdecydowanie ją podbudowuje. Również chłopcy obu kobiet powoli się zaprzyjaźniają. Co w takim razie powoduje, że tak piękna przyjaźń stopniowo się rozpada? Która z dwóch przyjaciółek nie jest tą osobą za którą się podaje? A może obie mają to i owo na sumieniu? Czy pomimo pewnej tragedii, zagmatwanej przeszłości, sieci kłamstw i intryg, niedomówień, mistyfikacji i zdrady przyjaźń obu kobiet przetrwa tę ciężką próbę?
Jak już wspomniałam, próżno tu szukać thrillera. Owszem, jest potencjał, i to spory, ale zupełnie przez autorkę niewykorzystany. Jest akcja, coś się zawiązuje, ale pani Harding jej nie rozwija, skupia się bardziej na relacji społecznej swojej głównej bohaterki Frances oraz starszej córki Kate, Daisy. W tej powieści zdecydowanie te dwie postacie wiodą prym. Ich historia jest ciekawa, ale jeśli oczekujecie dobrego thrillera, porywających zwrotów akcji czy ciągłego towarzyszącego lekturze napięcia, to możecie się troszkę rozczarować. Książka nie jest zła, ale niestety nie jest porywająca.
Autorka w swojej powieści zastosowała narrację w trzeciej osobie a głosu udzieliła Daisy, Frances oraz DJ-owi, bratu pewnej zamordowanej dziewczyny. Kobiety "wypowiadają się" w czasie rzeczywistym, natomiast DJ oprowadza nas po przeszłości.
Ogólnie książka jest dobra, ale bez fajerwerków. Jeśli oczekujecie wciągającego thrillera, to możecie się poczuć lekko rozczarowani. Czy polecam lekturę? Raczej tak, jako przerywnik pomiędzy cięższymi pozycjami. Lektura dość przyjemna, ale myślę, że szybko o niej zapomnę.
Dwie przyjaciółki. Jedna z nich nie jest osobą, za którą się podaje. Obie mają mroczne tajemnice.
Dla Frances Metcalfe każdy dzień to walka o przetrwanie.
Frances nie pracuje zawodowo, a cały swój c...
Dwie przyjaciółki. Jedna z nich nie jest osobą, za którą się podaje. Obie mają mroczne tajemnice.
Dla Frances Metcalfe każdy dzień to walka o przetrwanie.
Frances nie pracuje zawodowo, a cały swój c...
JEJ PIĘKNA TWARZ ROBYN HARDING Qurczę, zaskakująco nawet niezłe to było. Bez szału, bez zwrotów akcji. Spokojne, ale z jakimś podskórnym dreszczykiem niepokoju. Ciągłym. Spokojna narracja kilku...
Pozostałe recenzje @Marcela
Akademia pana Kleksa
Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, satyrycznych tekstów dla dorosłych, a także tłumacz...
Marcel Moss to polski pisarz, którego czytelnicy poznali przede wszystkim jako autora thrillerów psychologicznych, jednak wśród jego książek pojawia się coraz więcej poz...