Mąż z ogłoszenia recenzja

Jeśli tak "smakują" harlequiny, to możecie je do mnie zwozić taczkami!

Autor: @Nyx ·2 minuty
2012-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Poznajcie Alison, trzydziestoletnią kobietę pracującą w firmie zajmującą się sprzedażą słodyczy. Można by było się spodziewać, że zarówno w pracy, jak i w domu wiedzie ona bardzo słodkie życie. Niestety - nic z tego. Okazuje się, że jej obecny chłopak, za którego tak bardzo chciała wyjść, wcale jej się nie oświadczył, tylko... zaproponował trójkąt. Zdenerwowana Alison zalicza kolejną porażkę w sprawach sercowych i już prawie się załamuje, gdy razem z przyjaciółką wpada na genialny pomysł: Pozwoli komuś innemu na wybranie jej odpowiedniego życiowego partnera! Nie może być tak źle, zważając na to, że nie wymaga dużo - chce mieć męża i dzieci i prawdziwy, normalny dom. Udaje się więc do swatki, który okazuje się mężczyzną. I w swoim fachu jest NAPRAWDĘ beznadziejny. A może kryje się za tym coś więcej, niż tylko zwykła niekompetencja?

Książka jest urocza. Naprawdę urocza! Alison polubiłam już od pierwszej strony. Jest silna, niezależna i bardzo dowcipna. Wie czego chce i dąży do tego za wszelką cenę. A przy tym wszystkim jest bardzo wrażliwa i delikatna, ufna i lubi pomagać innym. Pana Swatki też nie da się nie lubić - myśli często jak typowy facet, ale jest przy tym taki słodko zagubiony, że nie dziwię się, że wielu kobietom w powieści miękły nogi na jego widok.

"-Brandon - powiedziała z udawaną uprzejmością. - Chciałbyś, żebym opowiedziała ci z kim mnie umówiłeś?
Nie, proszę pani, zdecydowanie nie chcę.
-Eee... Jasne. Mów.
- Umówiłeś mnie z mężczyzną - powiedziała - który podjął ostateczną decyzję, że chce przejść operację zmiany płci!"

Jane Graves umie pisać. Język, którym się posługuje jest lekki i bardzo dowcipny. Dawno już nie rechotałam nad książką i nie miałam syndromu "rzepa", który nie pozwalał mi odejść od tej książki chociażby na metr. Warto wspomnieć o scenie erotycznej, która miała miejsce w tej historii - została napisana z takim smakiem i odpowiednią do typu literatury dozą szczegółów, że nikt nie powinien poczuć się zniesmaczony. A to duży plus!

Sama historia nie jest skomplikowana, wszyscy już od samego początku wiedzą jak się zakończy. A jednak to w ogóle nie przeszkadza w czasie lektury - wiemy, że będzie happy end, a i tak serce bije nam mocniej, gdy idzie coś nie tak.

Spójrzmy prawdzie w oczy - "Mąż z ogłoszenia" nie jest lekturą wysokich lotów i na pewno nie zadowoli konesera inteligentnych powieści, ale mnie to w ogóle nie przeszkadza. Każdy potrzebuje czasem jakiejś odskoczni, a ja w końcu jestem kobietą i naprawdę lubię historie romantyczne!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mąż z ogłoszenia
Mąż z ogłoszenia
Jane Graves
6.4/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans

Pełne wzruszeń i humoru historie obyczajowe ukazujące blaski i cienie życia. Miłość, przyjaźń, rodzina - to tematy bliskie każdej kobiecie. Alison ma trzydzieści jeden lat i... zero szczęścia w miłośc...

Komentarze
Mąż z ogłoszenia
Mąż z ogłoszenia
Jane Graves
6.4/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans
Pełne wzruszeń i humoru historie obyczajowe ukazujące blaski i cienie życia. Miłość, przyjaźń, rodzina - to tematy bliskie każdej kobiecie. Alison ma trzydzieści jeden lat i... zero szczęścia w miłośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co powinna pomyśleć kobieta, której chłopak właśnie odwiedził sklep jubilerski, rozmawiał przez telefon z duchownym a na jego biurku pojawił się folder z ofertą wakacji na Hawajach? Z pewnością nie to...

@alison2 @alison2

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon