Nadzieja recenzja

Jestem dumna, iż Katarzyna Michalak jest Polką, a my mamy możliwość czytać jej książki.

Autor: @Drrim ·3 minuty
2013-06-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nadzieja to kolejna znakomita książka, która wyszła spod pióra naszej rodzimej autorki Katarzyny Michalak. Po przeczytaniu Roku w Poziomce i Powrotu do Poziomki z tych nieco idyllicznych powieści, zapragnęłam przejść do lektury poważniejszej. Nie wiedziałam jak Katarzyna Michalak wypadnie w pisaniu takich książek, ale po przeczytaniu mnóstwa pozytywnych opinii o Nadziei wiedziałam, że się nie zawiodę. I nie zawiodłam!

Główną bohaterkę poznajemy, kiedy jako mało dziewczynka wędruje przez las. Znajduje tam rannego w nogę Aleksieja, z którym od tej pory staje się nierozłączna. Więź, która wytworzyła się pomiędzy nimi z dnia na dzień staje się coraz silniejsza i wydaje się, że nic nie jest w stanie jej przerwać. Do dnia, kiedy jedno fałszywe słowo może zrujnować wszystko, co do tej pory razem zbudowali.

Miło mi jest poznać Katarzynę Michalak od innej strony. Od wymarzonej Poziomki do samotnego domku po środku lasu to wciąż jest ta sama Katarzyna Michalak, w której książkach zakochałam się od pierwszego przeczytanego zdania.
Nadzieja traktuje o rzeczach ważnych. O alkoholizmie w rodzinie, o byciu półsierotą wychowywaną przez macochę, o wykorzystywaniu seksualnym i o samotności. O samotności, która nie zniknie u kobiety atrakcyjnej, ponętnej i seksownej tylko ze względu na jej wygląd. U takiej osoby samotność jest jeszcze większa, aż w końcu dochodzi do samookaleczenia się. Ale zaraz ktoś powie, że taka kobieta może mieć mężczyzn na pęczki, że na pewno adorowana jest z każdej strony. I co z tego, że ma mnóstwo adoratorów, skoro wśród nich nie ma tego, którego pragnęła by mieć u swego boku? Czy taka historia ma szansę na happy end?

I dotrzymałeś przyrzeczenia, Aleks. Tamtego dnia, najszczęśliwszego, jaki pamiętam z dzieciństwa, skończyła się moja samotności.

Nadzieja to niebanalna książka z niebanalnymi bohaterami.
Lilianna, młoda, piękna i ponętna dziewczyna, która chyba nie wie, tak naprawdę, czego chce w życiu. Może nawet nie tyle nie wie czego chce, a nie może tego mieć. Rozchwiana emocjonalnie przeszła przez trudne dzieciństwo u boku ojca pijaka i jego żony, która regularnie, raz na jakiś czas razem ze swoją prawdziwą córką, uciekały z domu, by potem wrócić. I wszystko zaczynało się od nowa. Życie Lilianny nabiera jakiegokolwiek sensu dopiero, gdy poznaje Aleksieja i jego ciotkę. Wtedy czuje się bezpieczniejsza i otoczona opieką. Czuje, że komuś na niej zależy.

A Lilka pragnęła być kochana! Jeśli nie przez Aleksieja, to przez... kogokolwiek.

Aleksiej Dragonow to nieziemsko przystojny mężczyzna. Rozrabiaka jako dzieciak, nie zmienił się dużo będąc dorosłym mężczyznom. Dla prawdziwej miłości jest w stanie zrobić wszystko, ale nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego jego prawdziwa miłość go krzywdzi. Mimo iż może mieć mnóstwo kobiet, czeka na tę jedyną, która może nigdy nie nadejść.

(...) każde uderzenie serca, które dzieli ją od śmierci, a potem samotność, gdy ona odejdzie, Samotność bez nadziei?

Mamy okazję poznać dzieciństwo Lilki i Aleksieja dzięki wspomnieniom dziewczyny. Jesteśmy z nią również w teraźniejszości, kiedy błąka się po nieznanych jej miejscach i szuka swojej Nadziei, w której pragnie odnaleźć swoje nowe, lepsze życie.
Książka przepełniona pięknymi cytatami, które możemy z niej wyciągnąć, pięknymi miejscami, które opisuje nam autorka i pięknymi uczuciami, żyjącymi w każdym z bohaterów.
Katarzyna Michalak po raz kolejny udowodniła mi, że jest znakomitą pisarką, która nie skupia się na jednym rodzaju książek. Jest pisarką wszechstronnie utalentowaną, potrafią zrobić coś z niczego. Jestem dumna, iż Katarzyna Michalak jest Polką, a my mamy możliwość czytać jej książki.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nadzieja
5 wydań
Nadzieja
Katarzyna Michalak
8.1/10
Cykl: Z życia wzięte, tom 1

Lilianę poznajemy w momencie, gdy jako mała samotna dziewczynka wędruje przez las, szukając miejsca, gdzie będzie bezpieczna i szczęśliwa. Zamiast Arkadii znajduje rannego Aleksieja, syna sąsiadki, kt...

Komentarze
Nadzieja
5 wydań
Nadzieja
Katarzyna Michalak
8.1/10
Cykl: Z życia wzięte, tom 1
Lilianę poznajemy w momencie, gdy jako mała samotna dziewczynka wędruje przez las, szukając miejsca, gdzie będzie bezpieczna i szczęśliwa. Zamiast Arkadii znajduje rannego Aleksieja, syna sąsiadki, kt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdej książki Katarzyny Michalak jestem bardzo ciekawa, jednak doświadczenie z tą autorką pokazało mi, żeby nie oczekiwać zbyt wiele, bo inaczej mogę się porządnie zawieść. Są tytuły, które potrafią...

@popkulturkaosobista @popkulturkaosobista

Kiedyś zapytałam czytaczy, pod jednym z instagramowych zdjęć o panią Katarzynę Michalak i jej twórczość. Ot tak z ciekawości, bo nikt nie zaprzeczy, że właśnie ta autorka od lat jest jedną z najbardz...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @Drrim

Igrzyska Śmierci
Głodowe Igrzyska - brutalna rozrywka

Miłość. Przyjaźń. Nienawiść. Złość. Rozpacz. Zwątpienie. Przetrwanie. Silna wola. Wytrwałość. Walka. Głód. Śmierć. Witamy na 74. Głodowych Igrzyskach! Panem jest podziel...

Recenzja książki Igrzyska Śmierci
Baśniarz
Po prostu baśniarz...

Tragedia. Tym jednym słowem mogę szczerze określić tę książkę. I nie chodzi mi o to, że okazała się ona klapą - wręcz przeciwnie, była to jedna z najlepszych książek, jak...

Recenzja książki Baśniarz

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie