Juno recenzja

Juno

Autor: @Gosia ·1 minuta
9 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
„Juno” Anna Dziewit – Meller, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, dlatego nie do końca wiedziałam czego mam się spodziewać. Przyznam, że patrząc na okładkę, raczej oczekiwałam przeniesienia w okolice XVIII wieku, stąd moje zaskoczenie, że książka jest zdecydowanie współczesna.
Poznajemy historię dwóch sióstr. Pierwsza z nich to Aleksandra, która założyła rodzinę i wraz z mężem wyjechała z rodzinnej wioski do Warszawy, gdzie wspólnie wychowują trójkę dzieci. Kobieta jest autorką, która marzy, by wreszcie napisać kultową książkę, która będzie chętnie przez wszystkich czytana. Druga z sióstr, Marianna została w rodzinnej miejscowości, aktualnie jest znaną instagramerką, która odnosi sukcesy. Wszyscy wokoło patrząc na jej życie, bardzo jej zazdroszczą, bo wydaje się idealne, jednak są to tylko pozory. Największym pragnieniem kobiety jest posiadanie potomstwa, które niestety nie jest jej dane. Kobiety nie utrzymują ze sobą kontaktów, żywią w sobie urazy z przeszłości, które nie pozwalają na spokojne, szczęśliwe utrzymywanie więzi rodzinnych. Kobiety tak naprawdę teraz się nie znają, nic o sobie nie wiedzą. Wszystko zmienia sytuacja, gdy ojciec dziewczyn okazuje się śmiertelnie chory.
Książka to niezwykle życiowa historia, która jest bardzo przejmująca i wzruszająca. Nie brakuje w niej bólu i cierpienia spowodowanego rozdrapywaniem starych ran, niemniej jednak ludzie nie potrafią ze sobą w życiu rozmawiać, rozwiązywać nieporozumień, wyjaśniać wszystkiego od razu. Wolą zamilknąć, unikać się, zerwać kontakt i żywić w sercu urazę przez lata. Tak właśnie było w przypadku tych sióstr, które przez wiele lat nie chciały się widzieć, ale tak naprawdę nigdy o sobie nie zapomniały, bo siostrzanej miłości się nie zapomina.
Piękna, bardzo życiowa historia, która mnie poruszyła, ale wywołała nie tylko łzy, bo fantastycznie wpleciony przez autorkę humor w treść książki nie mógł mi umknąć. Ja jestem zachwycona samą historią, jak również stylem autorki, który bardzo przypadł mi do gustu! Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-17
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Juno
Juno
Anna Dziewit-Meller
7.9/10

„Juno” to dowcipna, nieco złośliwa, a zarazem ogromnie smutna opowieść o rodzinie, ambicji, kredytach, śmierci i żałobie oraz o pewnej astronomce z XVII wieku. Na przykładzie jednej całkiem zwyczajn...

Komentarze
Juno
Juno
Anna Dziewit-Meller
7.9/10
„Juno” to dowcipna, nieco złośliwa, a zarazem ogromnie smutna opowieść o rodzinie, ambicji, kredytach, śmierci i żałobie oraz o pewnej astronomce z XVII wieku. Na przykładzie jednej całkiem zwyczajn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na dobry początek... przepiękna okładka. Co prawda nie ocenia się książki po okładce, ale potrafi ona przyciągnąć Czytelnika. A jeśli za okładką idzie tak samo piękna opowieść, to możemy mówić o szcz...

@Kate77 @Kate77

Dwie siostry Aleksandra i Marianna. Każda z nich choć inna jednakowoż poszukują szczęścia i sposobu na uwolnienie się od długu zaciągniętego nie z własnej woli. A z własnych wyobrażeń, że „tak trzeba...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @Gosia

Odlecieć jak najdalej
Odlecieć jak najdalej

„Odlecieć jak najdalej” Ałbeny Grabowskiej, to książka, która przeniosła nas do lat 60- tych XX – wieku. Ja przyznaję, że jestem fanką literatury wojennej i chętnie równ...

Recenzja książki Odlecieć jak najdalej
Dopóki serce bije
Dopóki bije serce

„Dopóki bije serce” Anety Wawrzyniak to książka, która zainteresowała mnie swoją tematyką. Sama w życiu przeżyłam opiekę nad chorym na nowotwór tatę, niestety choroba ok...

Recenzja książki Dopóki serce bije

Nowe recenzje

By mistake
By Mistake
@marcinekmirela:

„Dzielił nas dosłownie centymetr, praktycznie go czułam. Wystarczył mój jeden delikatny ruch w jego stronę i wiedzia...

Recenzja książki By mistake
Jęk zamykanych bram
kryminał w świetnym wydaniu
@w_ksiazkowy...:

Ochroniarz w modnym klubie "Trzynastka", Arek Maj, zostaje pobity i trafia do szpitala. Wkrótce inny pacjent, odnajduje...

Recenzja książki Jęk zamykanych bram
Czas starego Boga
Irlandzka dusza
@Olga_Majerska:

„ Jego historia została opowiedziana, choć nie opowiedział jej nikomu”. Żalem i tęsknotą życie opłakiwane, największe ...

Recenzja książki Czas starego Boga
© 2007 - 2024 nakanapie.pl