Koszmarny Karolek i wstrętne gacie recenzja

Karolu!

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2022-04-14
Skomentuj
4 Polubienia
„Koszmarny Karolek” to dość kontrowersyjny cykl dla dzieci. Ma tyle samo fanów, jak i przeciwników. Cóż, tytułowy Karol nie jest wzorem grzeczności. Nie ma co się dziwić, że rodzice czasami krzywią się czytając o jego psotach. Ja jednak mam sentyment do tych książek. Zdradzę wam, że lata temu moja młodsza siostra wypożyczała je z biblioteki, a ja je podkradałam. Uznałam, ze trzecie wydanie przygód niesfornego chłopca – przygotowane przez wydawnictwo Znak emotikon – jest dobrą okazją, do napisania kilku słów o tym cyklu.

W naszej biblioteczce pojawiła się publikacja „Koszmarny Karolek i wstrętne gacie”. Znajdują się w niej cztery opowiadania.

„Koszmarny Karolek zjada jarzynkę” czyli, jak uniknąć jedzenia warzyw.

„Koszmarny Karolek i wstrętne gacie” czyli, co zrobić, jak poszło się do szkoły w babskich majtasach.

„Koszmarny Karolek choruje”, w którym Karol pozazdrościł choremu bratu.

„Koszmarny Karolek pisze list”, w którym Karol wykazuje się niezwykłą przedsiębiorczością.

Historia o chorowaniu najbardziej mi się podobała, bo kto nie chciałby L4 na dzień lub dwa, ale bezobjawowo. W końcu z gorączką nie pokorzystamy z uroków błogiego lenistwa.

Wspaniale było znowu poczytać koszmarne opowiastki. Tym razem spojrzałam na nie oczami nie dziecka, a rodzica i, można tak powiedzieć, cenzora. Czy ta perspektywa zmieniła ich odbiór? Kocham je tak samo. Być może Karol nie jest dobrym przykładem do naśladowania. Ba, na pewno nie jest. Jednak Francesca Simon sympatycznie opisała typowego łobuziaka i kombinatora. Czy wszystkie dzieci wcinają ze smakiem groszek, otrzymują tylko dobre oceny, zawsze mówią prawdę, mają same rozsądne pomysły? Autorka skumulowała rodzicielskie koszmarki i przypisała je jednemu chłopcu. Wyszedł z tego antybohater, ale z przymrużeniem oka. Myślę, że nawet dzieciaki złapią się za głowę i pomyślą: „Co za gość!”.

Wydanie z 2022 ma ciekawy dodatek – którego bynajmniej nie było w edycji, którą ja znałam – a mianowicie część nazwaną „Zabaw się z Karolkiem”. Znajdziemy tam pakiet łamigłówek nawiązujących do przeczytanych opowiadań. Pytania, krzyżówka, wyszukiwanka, szyfr itp. - w przyjemny sposób zachęcają do uważnego czytania i sprawdzają poziom zrozumienia tekstu.

Mam ochotę wykrzyknąć: „Karolu bądź koszmarny”, bo im bardziej będzie rozrabiał tym więcej radości będą mieli czytelnicy. Ja zawsze z uśmiechem będę polecać cały cykl, bo on fajnie promuje czytelnictwo wśród młodych czytelników. Został napisany z dystansem. Jest nieco „blee", a jego główny bohater trochę buntowniczy, co może się podobać. A co do „Wstrętnych gaci” - ja się Karolowi nie dziwię, że nie chciał ich nosić. Nie po to pracował na swoją reputację, żeby falbana majtasów ją zniszczyła.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koszmarny Karolek i wstrętne gacie
4 wydania
Koszmarny Karolek i wstrętne gacie
Francesca Simon
6.2/10
Cykl: Koszmarny Karolek, tom 11

Cześć! Jestem Karolek i wszyscy mówią, że jestem ko-szmar-ny! Horror nad horrory! Moja cioteczna prababcia Gertruda wciąż zapomina, że jestem chłopakiem, a nie jakąś słodką Karusią. I… właśnie wysła...

Komentarze
Koszmarny Karolek i wstrętne gacie
4 wydania
Koszmarny Karolek i wstrętne gacie
Francesca Simon
6.2/10
Cykl: Koszmarny Karolek, tom 11
Cześć! Jestem Karolek i wszyscy mówią, że jestem ko-szmar-ny! Horror nad horrory! Moja cioteczna prababcia Gertruda wciąż zapomina, że jestem chłopakiem, a nie jakąś słodką Karusią. I… właśnie wysła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem