Kiedy będziemy deszczem recenzja

"Kiedy będziemy deszczem"

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·2 minuty
2022-01-20
Skomentuj
2 Polubienia
Czy macie czasami takie momenty w życiu, że pragniecie zostawić wszystko za sobą i uciec? Bo przytłacza Was codzienność, a cały swój czas poświęcacie tylko dzieciom i obowiązkom domowym i nie ma ku temu końca, aż wreszcie mówicie dość?
.
Trudy macierzyństwa i rutyna, która zakrada się w małżeństwo i codzienność, dopaść może każdą kobietę. Dochodzą do tego obowiązki, które tylko się mnożą i ciągle napływają nowe wyzwania związane z dorosłym życiem. Za duży nadmiar obowiązków, presja i odpowiedzialność ciążąca na kobiecie mogą doprowadzić do załamania nerwowego, a ucieczka w ramiona innej osoby, to tylko kwestia czasu. Osoby, która potrafi przede wszystkim wysłuchać, sprawić, aby pojawił się uśmiech na twarzy i co najważniejsze sprawił, że poczujesz się odprężona i wolna. To wszystko czuła i przeżywała główna bohaterka Inga.
.
Ta książka od samego początku zabiera nas w szczegółowe opisy z życia Ingi, jej myśli i odczucia bohaterka spisuje w formie listów skierowanych do przyjaciółki. Staniecie się świadkami jej wielkiej przemiany, tej wewnętrznej przemiany, która do tej pory była tylko więźniem w swoim ciele i duszy. Inga straciła wiarę w siebie i stanęła w pewnym punkcie w swoim życiu i nie potrafiła zrobić kolejnego kroku naprzód. Pewne okoliczności i nowa znajomość zapali w niej dawną iskierkę i zacznie cieszyć się nawet z tych najmniejszych rzeczy, tym samym dowartościowując się od nowa.
.
W niektórych sytuacjach i emocjach Ingi, widziałam samą siebie sfrustrowaną matkę, która nie radzi sobie z dwójką własnych dzieci i ma wszystkiego po dziurki w nosie. Uważam, że każda z nas może odnaleźć, chociaż maleńką cząstkę siebie w tej kobiecie. Nie liczcie na zwykły dramat psychologiczny z romansem w tle, wplątany został tu również wątek kryminalny związany z tajemniczym zniknięciem Ingi, próby poszukiwania jej, walka z czasem i emocjonalny finał.
.
Przygotujcie się na duże ilości opisów, tych szczegółowych fragmentów z życia Ingi bałam się najbardziej, bo nastawiona byłam, że moje czytanie książki ewidentnie się wydłuży i wynudzi mnie, za nim dojdę do jej połowy. Bądźmy też szczerzy, że objętościowo robi wrażenie i tym samym wzbudza przerażenie. Nic bardziej mylnego, czytało się ją o dziwo bardzo szybko, może dlatego, że jest to mieszanka wielu gatunków, taki czytelniczy misz masz. Nie spodziewałam się tutaj wątku o psich czworonogach, w niektórych momentach psy wręcz zawładnęły tą książką. Autorka pięknie ukazała wątek przyjaźni i oddania zwierząt do swoich właścicieli, nie wspominając już o samym zakończeniu, które wycisnęło ze mnie morze łez.
.
Książka z trudnymi wyborami, skrywanymi tajemnicami, zakazaną przyjaźnią i niepowtarzalnym klimatem.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy będziemy deszczem
2 wydania
Kiedy będziemy deszczem
Dominika van Eijkelenborg
6.4/10

Niespełnione marzenia, zawiedzione nadzieje i tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Inga de Graaf prowadziła na pozór zupełnie normalne życie. Mieszkała wraz z rodziną w niewi...

Komentarze
Kiedy będziemy deszczem
2 wydania
Kiedy będziemy deszczem
Dominika van Eijkelenborg
6.4/10
Niespełnione marzenia, zawiedzione nadzieje i tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Inga de Graaf prowadziła na pozór zupełnie normalne życie. Mieszkała wraz z rodziną w niewi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytacie książki, które określane są jako literatura piękna? Jeśli o mnie chodzi, raz czy dwa razy spróbowałam i niestety, ale ten rodzaj książek jest nie dla mnie. To coś jak obyczajówka, w której p...

@justus228 @justus228

"Więc to już oficjalne. Tak, prowadzę podwójne życie. Sekretne drugie życie, równoległe do tego pierwszego, społecznie akceptowanego, wystawionego na pokaz jak muzealny eksponat." Inga de Graaf - ma...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Smolarz
"Smolarz"

Macie swoich ulubionych autorów, po których sięgacie w ciemno, bo wiecie, że to jest pewniak?🤔 . Ja tak mam z książkami @przemyslawpiotrowski jeszcze na żadnej się nie ...

Recenzja książki Smolarz
Tyle groźnych miejsc
"Tyle groźnych miejsc"

Pamiętam, jak mnie kiedyś mama obudziła w nocy, a ja siedzę taka zaskoczona z nożyczkami w ręku, bo chciałam sobie włosy obciąć. Nie wiem, co wtedy musiało mi się przyśn...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz
Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy