Trawa recenzja

Kiedy orężem stają się oszczędność słów oraz przejmujące czarno - białe obrazy...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2021-08-03
Skomentuj
2 Polubienia
Trudno mi pisać o powieści graficznej Keum Suk Gendry – Kim bez emocji, bo te kłębią się w mojej głowie, odkąd przewróciłam ostatnią stronę. Czarno – białe obrazy nieustannie nawiedzają moje myśli i jestem pewna, że jeszcze długo będą „żyły we mnie”. Nie chcę i nie mogę zapomnieć historii Kim Hak - Sun, jednej z wielu „pocieszycielek”, które w I połowie XX wieku zostały sprzedane i zniewolone seksualnie w wojskowych domach publicznych. Odpowiadają za to Japończycy, a ofiarami były Chinki, Koreanki, Malezyjki, Filipinki, kobiety z Indonezji i innych terenów Azji Południowo - Wschodniej. Aż trudno uwierzyć, że los ofiar został dodatkowo naznaczony pogardą i potępieniem... Próbowano wyrwać i podrzeć milczeniem tę tragiczną kartę historii… Jednak prawda zawsze zwycięża… Nie udało się Japończykom zamieść pod dywan swoich bestialskich czynów. Niestety ból, jakim okupiona jest walka o pamięć, wydaje się być nie do zniesienia.

Historia opisana w „Trawie” nie jest zbudowana na krzyku, gniewie czy brutalności, jak można byłoby się spodziewać. Tutaj orężem są oszczędność słów oraz przejmujące czarno-białe obrazy, które pozwalają oswoić się z bólem, jaki narasta w małej, skrzywdzonej dziewczynce, jednej z wielu, bo jej historia jest świadectwem tragicznego losu wszystkich ofiar... Dojrzałość i wrażliwość autorki jest widoczna w każdym słowie i każdej kresce. Czuję ogromną wdzięczność za to, co zrobiła, jak udało jej się uchwycić sens tego wszystkiego. Zamiast przytłoczyć dała mi przestrzeń do własnych uczuć i przemyśleń. Miałam szansę chłonąć tę historię po swojemu, musiałam jedynie otworzyć serce.

Nie wiem, co miałabym jeszcze napisać. Nie chcę bombardować Was zachwytami, bo mogłabym tak bez końca. Czuję też, że nie o nie w tym wszystkim chodzi. Świadomość tragizmu tej czarnej karty historii powstrzymuje mnie od mówienia, że ta książka jest piękna. To nie jest dobre słowo i jeszcze wciąż nie znalazłam odpowiedniego... Idąc za przykładem Keum Suk Gendry – Kim postawię po prostu na oszczędność słów. „Trawa” zasługuje na to, by było o niej głośno. Prawda musi wybrzmieć. Te 500 stron czarno - białych obrazów dopełnionych emocjami stanowi ważną lekcję historii, której nie wolno nikomu przegapić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trawa
Trawa
Keum Suk Gendry-Kim
9.5/10

Ta prawdziwa historia koreańskiej „pocieszycielki” pokazuje, w jaki sposób okrucieństwo wojny niszczy życie kobiet. „Trawa” to głośna antywojenna powieść graficzna, przedstawiająca historię życia ko...

Komentarze
Trawa
Trawa
Keum Suk Gendry-Kim
9.5/10
Ta prawdziwa historia koreańskiej „pocieszycielki” pokazuje, w jaki sposób okrucieństwo wojny niszczy życie kobiet. „Trawa” to głośna antywojenna powieść graficzna, przedstawiająca historię życia ko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki Angel KubRick @angelkubrick i Karoli @gora.ksiazek usłyszałam o tej wstrząsającej powieści graficznej, która powstała po tym, jak koreańska pisarka Keum Suk Gendry-Kim przeprowadziła wywiad ...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl