Kobieta, która widziała zombie recenzja

Kiedy zmysły stają się twoim wrogiem.

Autor: @papierowamagnoolia ·1 minuta
2024-02-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wzrok, węch, słuch, dotyk, smak stanowią podstawę do tego, abyśmy mogli normalnie funkcjonować i odbierać otaczający nas świat.
Tylko co jeśli nasze zmysły nas zawiodą? Gdy zmysły ulegną awarii?

Książkę na ten temat napisał Guy Leschziner - profesor neurologii i medycyny snu z Instytutu Psychiatrii, Psychologii i Neuronauki w King's Collage London. I zatytułował ją "Kobieta, która widziała zombie". Pod tym tytułem kryje się historia pewnej pacjentki, która wskutek choroby oczu zaczęła widzieć różne dziwne kształty a twarze bliskich przypominały jej zombie. Ale to dopiero jedna z historii, jakie poznamy w tej książce. Autor mający doświadczenie w leczeniu różnych neurologicznych przypadłości, opisuje przypadki swoich pacjentów, którzy utracili zmysły lub ich zmysły zostały uszkodzone.

Świat ludzkich zmysłów choć fascynujący i tajemniczy kryje w sobie wiele pułapek.
Halucynacje słuchowe, halucynacje wzrokowe, synestezja (łączenie i nakładanie się na siebie zmysłów, które zazwyczaj nie są ze sobą normalnie powiązane np. słuchu ze smakiem), afantazje (brak zdolności przywoływania obrazów mentalnych, utrata wyobraźni wizualnej) i wiele innych przypadłości mogą sprawić, że zmysły staną się naszym wrogiem.

W książce "Kobieta, która widziała zombie" znajdziemy zróżnicowane i niesamowite historie osób, które musiały zmierzyć się z utratą wzroku, słuchu czy innych zmysłów. Profesor nie tylko opisuje medyczne aspekty ich przypadłości ale również pokazuje ich stany, emocje, postępy, próbę przezwyciężenia ograniczeń. Pisze o ludziach, których życie bezpowrotnie się zmieniło, wskazując też czasem na totalną bezradność medycyny. W niektórych przypadkach te historie są naprawdę smutne i tragiczne.

Pomimo naukowego charakteru tej książki, treść jest bardzo przystępna i na swój sposób wciągająca.
Bez problemu możemy zgłębić się w tajemnice neurologii i poznać sekrety działania ludzkich zmysłów.
Czytając o przypadłościach pacjentów doktora Leschzinera nie obejdzie się bez refleksji nad własnym życiem i zdrowiem.
Warto docenić fakt, że możemy odbierać wszystkie zmysły bez zakłóceń.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta, która widziała zombie
Kobieta, która widziała zombie
Guy Leschziner
7.5/10

Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi. ...

Komentarze
Kobieta, która widziała zombie
Kobieta, która widziała zombie
Guy Leschziner
7.5/10
Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka "Kobieta, która widziała zombie", to w bardziej prosty sposób próba przekazania medycznych aspektów związanych z funkcjonowaniem naszych zmysłów. Autor jest profesorem neurologii i medycyny s...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @papierowamagnoolia

Być jak Caravaggio
Historia Tetro

"Być jak Caravaggio" to autobiograficzna opowieść napisana przez samego Tetro wspólnie z Giampiero Ambrosi. Tony Tetro (ur. 1950 r. w Fulton w stanie Nowy Jork) był samo...

Recenzja książki Być jak Caravaggio
Jedyne ocalałe
Te, które ocalały ...

Trzy różne dziewczyny, które łączy tylko jedno: każda z nich przeżyła masakrę. Quincy, Samantha i Lisa. Nie znają się i nigdy się nie spotkały, ale media nadały im wspól...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie