Kobieta, która widziała zombie recenzja

Oszukańcze zmysły.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-02-21
Skomentuj
30 Polubień
Książka "Kobieta, która widziała zombie", to w bardziej prosty sposób próba przekazania medycznych aspektów związanych z funkcjonowaniem naszych zmysłów. Autor jest profesorem neurologii i medycyny snu, i dość w przystępny sposób opisuje nam historię kilkorga pacjentów, którzy bardziej utkwili w jego pamięci.
Wszystkie zmysły są dla nas istotne, i chociaż na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, to może jednak czasem warto o tym pomyśleć.

"Obrazy, dźwięki, wonie, smaki i wrażenia dotykowe dostarczane przez otoczenie wydają się nam konkretne, ostre, wyraźne, prawdziwe. Nie wątpimy w nie: "zobaczyć" to dla nas "uwierzyć."
Stracić wzrok, słuch czy nawet węch, to jest wielka strata, bo wtedy musimy nauczyć się zupełnie inaczej żyć. Czy tak się da? Pewnie tak, z pewnością każdy z nas spotkał osobę niewidzącą czy też niesłyszącą, lecz traktujemy to jak cos normalnego. A przecież nie każda z tych osób urodziła się z taką dysfunkcją. Co, jeśli spotkałoby to nas?
Myślę też, że nie jest ważne, którego zmysłu brakowałoby nam najbardziej, bo przecież nasz organizm to całość i gdy cokolwiek zaczyna szwankować, czujemy się nie tylko źle, ale brak jakiegokolwiek zmysłu może zaburzyć prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu.
Dziwna rzeczą jest to, że człowiek potrafi widzieć coś, czego właściwie nie widać...
Są to iluzje optyczne, lecz przecież nie zdarzają się wszystkim, co wskazuje na to, że mózg potrafi oszukiwać. Dlaczego to robi? Trudno pewnie to zrozumieć, chociaż lekarze ciągle próbują odkryć sekrety ludzkiego umysłu.
Ta książka jest jakby podróżą w głąb mózgu, jest to tajemnicze a czasem dość mroczne przeżycie. Jednak same historie przypadków opisanych przez autora to dla mnie była jakby lekcja, która skłania do zastanowienia się nad własnym zdrowiem i życiem. Nie zawsze możemy zapobiegać różnym chorobom, ale gdy nie będziemy robić nic, to z pewnością sobie nie pomożemy. Warto docenić również fakt, że my mamy wszystkie zmysły w formie, że to nie o nas jest ta książka.
Tytułowa kobieta widząca zombie to jeden z przypadków, o którym opowiada nam autor.

"Potem zaczęłam widzieć twarze zombie, w dalszym ciągu żywcem wyjęte z kreskówek, ale i tak straszne: z oczu kapała im krew, miały krzywe zęby. Wiedziałam, że nie są prawdziwe, ale mimo to się bałam. Powiedziałam więc mojej mamie. Ona powiedziała mojemu mężowi, który powiedział ciotce..."
Polecam.

Książkę przeczytałam dzięki Bonito i Dobre Chwile.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-20
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta, która widziała zombie
Kobieta, która widziała zombie
Guy Leschziner
7.5/10

Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi. ...

Komentarze
Kobieta, która widziała zombie
Kobieta, która widziała zombie
Guy Leschziner
7.5/10
Podróż do tajemniczego świata ludzkich zmysłów Zapach porannej kawy, dźwięki ulubionej piosenki, miękki koc otulający ramiona… Rejestrujemy otaczający nas świat i nawet nie zwracamy na to uwagi. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wzrok, węch, słuch, dotyk, smak stanowią podstawę do tego, abyśmy mogli normalnie funkcjonować i odbierać otaczający nas świat. Tylko co jeśli nasze zmysły nas zawiodą? Gdy zmysły ulegną awarii? Ksi...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie