Gaudensia. Zwycięstwo pożądania recenzja

Kim jestem i czego pragnę?

Autor: @asiaczytasia ·3 minuty
2023-01-11
Skomentuj
5 Polubień
Przez świat przetoczyła się rewolucja seksualne, ale seks dalej pozostał w sferze tabu. Czasami nawet małżonkowie – ludzie połączeni szczególną więzią – nie potrafią rozmawiać o swoich potrzebach. Pożądanie jest kwestią problematyczną.. Mówi się nam, że powinniśmy realizować swoje namiętności, być otwarci w tym temacie. Czy potrafimy?

Vallerina P. napisała powieść „Gaudensia. Zwycięstwo pożądania”. Namiętność gra w niej pierwsze skrzypce. W przedmowie autorka mówi o tym, że skupia się na pożądaniu, cielesności, a inne wątki rozwija na tyle, ile wymaga bieg fabuły. Przyznam się, że w tym momencie miałam obawy, czy nie będą one jedynie pretekstem do różnych „fiku-miku”, ale okazało się, że czytelnicy dostają w ręce pełnowartościową, spójną historię, w której seks dominuje, ale nie atakuje.

Bohaterów w powieści mamy kilku – i męskich, i żeńskich. Autorka kreuje ich przez perspektywę ich pragnień. Efekt takiego zabiegu może wydać się czytelnikowi nieco wyolbrzymiony, bo w codziennym biegu nie oceniamy każdego pod kątem atrakcyjności, rozmawiamy z przyjaciółmi i partnerami też na inne tematy. Natomiast w powieści „Gaudensia” to właśnie te kwestie zostają „podświetlone”. Nie jest tak istotne, czym bohater zajmuje się w życiu, ale jak lubi „to” robić, czego oczekuje od partnerki, co z nim się dzieje, kiedy potrzeby są zaspokojone, a kiedy nie. Vallerina P. dosadnie pokazuje, dlaczego sfera cielesna jest ważna przy budowaniu zdrowego związku. I zachęca czytelników do podjęcia próby zdefiniowania własnych potrzeb.

Pewnie was nie zaskoczę, jednak dla porządku to podkreślę. Książka pełna jest scen erotycznych. Różnorodnych, acz napisanych z klasą. Vallerinie P. udaje się „ominąć” wulgarność języka związanego ze sferą cielesną. Udaje jej się również wykrzesać tą fajną iskierkę, która jest obowiązkowa w tego typu publikacjach.

Jeżeli już wspominałam o języku, to dodam, że jest bardzo bogaty, co mnie miło zaskoczyło. Właściwie po powieściach o charakterze erotyczny nie spodziewam się jakiś wyrafinowanych zwrotów, dlatego ładnie sformułowane zdania robią dobre wrażenie. Dla przykładu zacytuję jedną z bohaterek: „Ile trzeba posiadać impertynencji, by stać nad kobietą z wiszącym fiutem, bez mocy i pomysłu jak mimo to dać jej miłość i chwilę przyjemności, i bić ją za swoje własne ograniczenia!” [1] Złość i żal, jakie płyną z tej wypowiedzi zapewne jest wyraźniejsza w szerszym kontekście, mimo wszystko mam nadzieję, że ją wyczuwacie. W tym zdaniu ciekawe jest zestawienie, uznawanego a wulgarne, słowa „fiut” z grzecznym „impertynencki”. Dosadnie i bezczelnie, a przy tym – jak to mówią - „bułkę przez bibułkę”.

W powieści możemy wyróżnić też wątek kryminalny, który wprowadza inny rodzaj napięcia. Dobrze go oceniam. Może niektóre rozwiązania są naiwne, ale przy lekko surrealistycznym efekcie, jaki osiąga Vallerina P., całość nie wygląda źle. Zresztą uwagę czytelnika ma pochłaniać co innego, a nie skrupulatna analiza prezentowanej sprawy i akcenty postawione są tak, że nie staje się ona priorytetem.

„Gaudensia. Zwycięstwo pożądania” to nie jest powieść erotyczna do jakich rynek książki nas przyzwyczaił. Autorka odrzuca wątek romantyczny skupiając się na seksualności bohaterów. I to właśnie ona jest istotą fabuły. W mojej ocenie jest to bardzo dobry kierunek dla erotyki w literaturze. Książka akcentuje różnorodność potrzeb i obdziera pożądanie ze wstydu. Mocny, a przede wszystkim rozsądny i realistyczny głos w tzw. rewolucji seksualnej, w której nie chodzi o rozpasanie – jak się niektórym wydaje – a o szczerość i zdefiniowanie siebie.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


[1] Vallerina P. „Gaudensia. Zwycięstwo pożądania”, wyd. Novae Res, Gdynia 2022, s. 130.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gaudensia. Zwycięstwo pożądania
Gaudensia. Zwycięstwo pożądania
Vallerina P.
7.5/10

Gdy pozwolimy dojść do głosu prawdziwej namiętności, odkryjemy całą prawdę o sobie Człowiek, jako gatunek, mierzy się z kolejnym etapem ewolucji życia na Ziemi, a wszystko przez fakt, że naszej natu...

Komentarze
Gaudensia. Zwycięstwo pożądania
Gaudensia. Zwycięstwo pożądania
Vallerina P.
7.5/10
Gdy pozwolimy dojść do głosu prawdziwej namiętności, odkryjemy całą prawdę o sobie Człowiek, jako gatunek, mierzy się z kolejnym etapem ewolucji życia na Ziemi, a wszystko przez fakt, że naszej natu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy z pożądaniem można walczyć? Czy ono może przejąć władzę nad człowiekiem? Gdy pozwolimy, aby namiętność zabrała głos, pewnie wiele się o sobie dowiemy. O skrywanych tajemnicach i marzeniach, o nig...

@malgosialegn @malgosialegn

Bardzo dobra książka! Polecam każdemu, kto oczekuje od tego gatunku czegoś więcej. Pierwszy raz czytałam erotyk na poziomie. Bogaty język. Ciekawa fabuła. Każdy odnajdzie tu coś dla siebie. A najważn...

@revencleee @revencleee

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej
@ladymakbet33:

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upo...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
U schyłku czasów
Jak tu nie popaść w obłęd
@agaczarujee:

Dzięki współpracy z nakanapie.pl miałam okazję w ramach współpracy barterowej zrecenzować książkę autorstwa Beaty Ziaja...

Recenzja książki U schyłku czasów
Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę