Klatka dla niewinnych recenzja

Klatka ze sznura

TYLKO U NAS
Autor: @Szarym.okiem ·1 minuta
2021-08-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Klatka dla niewinnych" to bez wątpienia jeden z lepszych kryminałów, jaki ostatnio wpadł w moje ręce. Historia rozpoczyna się od zabójstwa kobiety. Róża ginie we własnym domu, a świadkiem zbrodni jest jej sześcioletni syn. Już pierwsze strony były więc przerażające, a co dopiero powiedzieć o kolejnych... Trup ściśle się gęsto, a do tego dochodzi bardzo brutalne tło seksualne. Nie brakuje przemocy, intryg i zagadek. Pojawiają się także konflikty rodzinne i sekrety z przeszłości.

Czy to możliwe by w ciągu zaledwie 7 dni (bo taki okres obejmują wydarzenia) w sprawie o zabójstwo wydarzyło się aż tyle? Tego nie wiem, ale mogę stwierdzić z całą stanowczością że śledczy się nie nudzili. Mnóstwo śladów, wątków i zaskakujących zwrotów akcji nie ułatwia zadania, jakim jest wskazanie i złapanie mordercy. Akcja toczy się praktycznie w czasie rzeczywistym - mamy dokładnie określone daty i nawiązania do szalejącej pandemii covid-19. Bardzo łatwo jest też odnaleźć się w przestrzeni, bohaterowie przemieszczają się ulicami Warszawy i okolic, więc tutejsi mieszkańcy mogą próbować szukać miejsc opisanych na kartach książki.

Pod względem psychologicznym powieść to majstersztyk. Motyw sprawcy i działania pozostałych osób powiązanych ze sprawą wychodzą na jaw stopniowo, a sam zabójca zostaje ujawniony w zasadzie na samym końcu książki. Dzięki temu czytelnik ma szansę rozwiązywać zagadkę zbrodni razem ze śledczymi i przekonać się czy miał rację. Przyznam szczerze, że typowałam zupełnie inną osobę i miałam niemałą zagwozdkę gdy okazywało się, że mój trop jest błędny. Takie kryminały lubię najbardziej - odpowiedź na pytanie "kto zabił?" nie jest od początku oczywista, więc aż chce się czytać dalej.

Jak widać, powieść ma sporo plusów. Co można za to wymienić z minusów? Mnogość postaci i nazwisk nieco komplikuje historię i bardzo łatwo się zgubić. Nie ukrywam, że momentami ciężko mi się przez to czytało. Trochę zaskoczyło mnie też to, że w serii książek o Hubercie Meyerze to nie on jest głównym bohaterem opowieści, a pani prokurator. Nie wiem jak jest w poprzednich tomach, ale pewnie niedługo się o tym przekonam, bo już czuję, że to nie było moje ostatnie spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klatka dla niewinnych
2 wydania
Klatka dla niewinnych
Katarzyna Bonda
7.3/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 5

Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot. Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze – klucz. Gdy mąż kobiety, skazany za to brutalne zabójstwo, koń...

Komentarze
Klatka dla niewinnych
2 wydania
Klatka dla niewinnych
Katarzyna Bonda
7.3/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 5
Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot. Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze – klucz. Gdy mąż kobiety, skazany za to brutalne zabójstwo, koń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po serię z Hubertem Meyerem Katarzyny Bondy sięgam zawsze chętnie. Pamiętam jakim zaskoczeniem było dla mnie pojawienie się „Nikt nie musi wiedzieć” po latach od wydania poprzedniej części. „Klatk...

@canis.luna @canis.luna

I kolejny raz kiedy sięgam po powieści Katarzyny Bondy. Do tej pory uważałam niestety, że autorka nie pisze w stylu, który by mi jakoś przypasował, ale postanowiłam dać szansę czemuś nowemu z jej dor...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @Szarym.okiem

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po dany tytuł? Patrzę na "Każdego dnia" J.Wochlik i czu...

Recenzja książki Każdego dnia
Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emocji i miała cholernie irytujących bohaterów. "D...

Recenzja książki Drewniany aniołek

Nowe recenzje

Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2024 nakanapie.pl