Dylemat recenzja

Jeszcze długo będę dochodzić do siebie po przeczytaniu tej książki. Wydaje mi się, że jest to najbardziej naładowana emocjami książka Paris.
Książka pokazuje jak wiele jesteśmy w stanie wziąć na swoje barki aby ukochana osoba była szczęśliwa. Świetną opcją jest pokazywanie wydarzeń z perspektywy dwóch bohaterów.

Livia i Adam są małżeństwem z długoletnim stażem posiadającym dwójkę cudownych dzieci. Livia przez ostatnie dwadzieścia lat planowała swoje przyjęcie z okazji 40-tych urodzin, gdy w końcu nadchodzi ten dzień Livia nie cieszy się tak jakby to mogło się wydawać, gdyż skrywa pewną tajemnicę przed mężem. Adam również nie cieszy się z imprezy tak jakby chciał. Wraz z córką Marnie planują jej przylot z Hongkongu w którym studiuje aby zrobić Livie niespodziankę, wszystko idzie zgodnie z planem do czasu gdy Adam otrzymuje wiadomość, że samolot którym prawdopodobnie leciała jego córka rozbił się i wszyscy zginęli. Adam staje przed trudnym wyborem, nie ma pewności czy jego córka zginęła ponieważ nie ma z nią kontaktu. Czy w związku z tym ma powiedzieć Livie, że ich córka mogła zginąć rujnując jej przyjęcie na które tak długo czekała? A co jeśli okaże się, że Marnie żyje tylko w chaosie informacyjnym nie mogła się z nim skontaktować i w ten sposób nie potrzebnie zdenerwuje żonę. Dylemat przed jakim staje Adam jest ogromny! A może to ostatnie szczęśliwe chwile ich rodziny? Czy warto dusić w sobie emocje i udawać aby opóźnić moment w którym może odmienić całe ich dotychczasowe życie?

Adam i Livie uważają Marnie za dziecko wręcz idealne, więź jaka łączy Adama i Marnie jest niespotykana. Marnie jednak skrywa sekret który na zawsze może zmienić ją w oczach jej ukochanego ojca . Przypadkiem Livie odkrywa ten sekret. Wie, że nie może go ukrywać przed Adamem ale nie chce psuć imprezy o której tak długo marzyła. Jednak Livie boi się, że jeśli Adam dowie się o tak długim milczeniu żony to może jej tego nie wybaczyć. Co powinna zrobić Livie? Od razu wyjawić mężowi sekret pomimo obawy, że odbije się to na przyjęciu czy poczekać i wyjawić tajemnice gdy wszyscy goście wyjdą? Przecież Marnie i tak jest w Hongkongu więc co to za różnica kiedy z nią porozmawiają tylko, że Livie nie wie o planowanym przylocie córki który ma ją kompletnie zaskoczyć.

A Wy co byście zrobili? Jak wiele jesteście w stanie wytrzymać dla ukochanej osoby?