Kolce róży recenzja

„KOLCE RÓŻY”

CYKL: SZKARŁATNE OGRODY (TOM 2)

AUTOR: ROSALIE WILSON

WYDAWNICTWO: REWIZJA

„- Mówią, że jestem Bestią – rzekł, po czym złożył na moich ustach pocałunek.

– Kłamią – jęknęłam.

– Mówią, że jestem diabłem. – Usta męża musnęły moją szyję...

– Bzdura – wydyszałam.

– Mówią, że moja dusza jest mroczniejsza niż sama śmierć. – Ponownie złożył pocałunek na mojej skórze. Przymknęłam oczy i upajałam się tą cudowną chwilą przyjemności....

– Jestem mordercą – rzekł po chwili ciszy, a ja z powrotem otworzyłam powieki.”

Maria dla swojej rodziny zrobiła wszystko, co mogła, poślubiła tajemniczego i niebezpiecznego hrabiego Wiktora. Odważyła się na ten odważny krok, zmieniając całe swoje życie. Myślała, że małżeństwo będzie spokojne, a przede wszystkim zazna bezpieczeństwa. Samotna i zagubiona nie spodziewa się, że z każdym dniem coraz bardziej niebezpieczeństwo zagraża jej życiu. Nie miała możliwości ucieczki, kiedy przerażona obudziła się w głębokim dole.

Mury mrocznego zamku skrywają nie jedną tajemnicę nie tylko hrabiego. W ich zakątkach czai się niebezpieczeństwo oraz śmierć. Nikt już nie może nikomu ufać, niepewność ogarnia mieszkańców zamku.

Wiktor nie sądził, że posiada jakiekolwiek uczucia. Najbardziej zabolała go zdrada zwłaszcza kiedy dokonała to osoba, po której się tego nie spodziewał. Gniew coraz bardziej go ogarnia.

Co się stanie kiedy wybuchnie? Czy powstrzyma się przed zniszczeniem niewinnej osoby?

Czy pojawi się zło w Ogrodach o wiele gorsze niż Bestia?

„W mrocznej posiadłości, wśród ogromu tajemnic, dwoje ludzi próbowało odnaleźć siebie”.

Czy im się to uda? Czy Maria będzie ratunkiem dla Wiktora?

„Jestem więźniem, cholerną lalką zamkniętą w tej pieprzonej klatce. Może nie powinnam była, aż tak się poświęcać„

Rosalie Wilson pokazuje nam, że kontynuacja może być jeszcze bardziej mroczna, tajemnicza oraz intrygująca. Przyznam, że bardzo czekałam na nią, w szczególności, że zakończenie poprzedniego tomu zostawiło nas w niepewności. Pióro autorki jest lekkie, a swoją historią wciągnęła mnie na kilka godzin. Mrok i tajemniczość coraz bardziej mnie wciągnął, a intrygi tylko wzmogły potrzebę dowiedzenia co lub kto stoi za wszystkim. I wiecie co? Autorka tak nami żongluje oraz bohaterami, że nie mamy możliwości odkrycia wszystkiego. Z kartki na kartkę jesteśmy coraz bardziej zaintrygowani. Bardzo wyraziści bohaterowie, idealnie wykreowani, a postępowanie niektórych z nich zaskoczy niejednego czytelnika. Kto się okaże przyjacielem, a kto wrogiem? Ani przez chwilę się nie nudziłam, do końca nie można przewidzieć co się wydarzy. Zakończenie!!! Jeszcze więcej mam pytań, przerwać w takim momencie???

Mroczna posiadłość, w której znajdują się bohaterowie, jest pełna tajemni oraz niebezpieczeństwa. Przeszłość powraca nieoczekiwanie, sieje zamęt w niektórych mieszkańcach. Bohaterowie muszą się zmierzyć nie tylko z zagrożeniem z zewnątrz, ale także ze swoimi demonami. Intrygująca powieść, w której bohaterowie zmierzą się z wieloma zagrożeniami i nieoczekiwanymi zaskakującymi sytuacjami. Świetnie spędziłam czas z książką, już nie mogę się doczekać kontynuacji. Rosalie Wilson ciekawi mnie co będzie dalej:) Uwielbiam współczesną wersję Pięknej i Bestii w wykonaniu autorki :) Czytaliście już, a może jeszcze przed wami?

Odkryjcie tajemnie jakie skrywa mroczny zamek rodziny Husarzewskich.

Polecam :)