Przyjaciel człowieka recenzja

Kolejna odsłona znakomitych opowiadań A. Pilipiuka!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2020-11-21
1 komentarz
1 Polubienie
Opowiadania niejakubowe – tak zwykło się nazywać cykl zbiorów minio powieści Andrzeja Pilipiuka, niewchodzących w skład najsłynniejszego dzieła tego autora, cyklu pt. Oblicza Wędrowycza. I właśnie lekturą tej „niejakubowej” sagi możemy cieszyć się w ostatnich dniach za sprawą premiery książki "Przyjaciel człowieka", która łączy w sobie elementy fantastyki z historyczną powieścią przygodową. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Fabryka Słów.

Zbiór ten tworzą cztery intrygujące i dość zróżnicowane formalnie opowiadania: wyprawa do pięknej Wenecji i historia z duchami w tle, opowieść o apokaliptycznym świecie przyszłości, następnie klimatyczna historia o poszukiwaniu skarbów, a wreszcie wojenna relacja o pewnej tajnej misji. I tradycyjnie pojawią się tu dwaj znani i lubiani bohaterowie – doktor medycyny Paweł Skórzewski oraz detektyw i antykwariusz w jednym – Robert Storm, aczkolwiek nie zabrakło tu także kilku zupełnie nowych, barwnych postaci.

Pierwsze z opowiadań – "Duchy Poveglii", rozgrywa się w urokliwej Wenecji roku 1938, gdzie przybywa wraz ze swym kuzynem i przyszywaną wnuczką dr Paweł Skórzewski. Cieszą się oni tam wypoczynkiem, pięknem miasta oraz niczym niezmąconym spokojem. Wskutek pewnego zbiegu okoliczności ich drogi splatają się z losami nastoletniego Antonio Knota – mieszkańca Wenecji polskiego pochodzenia, który w wyniku intryg stryja trafił do zakładu dla obłąkanych. To właśnie on dotrze do polskich turystów i de facto odda w ich ręce swój los. To przede wszystkim piękna opowieść o dawnej Wenecji, jej kulturze i tragicznych dziejach, aczkolwiek nie zabrakło w niej także wartkiej akcji, wielkiej przygody oraz pierwiastka natury nadprzyrodzonej, związanego z legendą o czarnym gondolierze. To udany początek, który idealnie wprowadza w klimat i charakter całej książki.

Opowiadanie "Przyjaciel człowieka" stanowi bezsprzecznie najbardziej wyróżniającą się historię, gdyż zabiera nas do odległego świata przyszłości, a dokładniej rzecz biorąc do zrujnowanej Warszawy. Żyją tam dwie nastoletnie siostry – Hydropatia i Halucynacja. Wchodzą one w skład grupy Księcia Oskara – przywódcy ludzi żyjących wśród zgliszczy niegdysiejszej stolicy. Podczas rutynowych przeszukiwań ruin miasta znajdują w schronie model bojowego psa-androida, który okaże się niezwykle przydatny podczas nadchodzących wydarzeń. To bardzo poruszająca, piękna opowieść o przyjaźni człowieka z psem (nie ma znaczenia to, że jest nim robot), jak i też o kontakcie nowego, postapokaliptycznego pokolenia z kimś z odległej przeszłości. To także najbardziej dynamiczna i wypełniona walką historia, która przypadnie do gustu miłośnikom mocniejszych wrażeń.

W opowiadaniu "Inne możliwości" spotykamy się ponownie z Robertem Stormem, który tym razem staje przed zadaniem odkrycia miejsca ukrycia kolekcji antycznych zbiorów. Schował je tam prapradziadek rodzeństwa, które zwraca się do poszukiwacza antyków z prośbą o pomoc w ich odnalezieniu. Tak rozpoczyna się grecka wyprawa, która przyniesie tyle samo odpowiedzi, ile kolejnych pytań. To najkrótsze z opowiadań, ale za to wypełnione emocjami, z atmosferą rodem z serii o Indianie Jonesie, tyle tylko, że w nieco bardziej realistycznej postaci. Nie zabrakło tu też szczypty niepewności względem tego, czy aby za sprawą ukrytych dzieł nie kryje się również wątek natury nadprzyrodzonej...

"My, bohaterowie" to z kolei najbardziej rozbudowana opowieść, która przedstawia wojenne losy Pawła Skórzewskiego. Mamy rok 1942, główny bohater oczekuje na egzekucję w celi na Pawiaku, lecz oto uśmiecha się do niego niebywałe szczęście, otrzymuje on bowiem propozycję wzięcia udziału w pewnej nazistowskiej ekspedycji. Paweł, nie mogąc postąpić inaczej, przyjmuje ofertę, udaje się do Finlandii i trafia do pilnie strzeżonego obozu w leśnej głuszy. Jak się wkrótce okaże, doktor ma wziąć udział w próbach pozyskania broni biologicznej, śmiercionośnych zarazków. Tyle tylko, że Skórzewski nie ma zamiaru pomagać nazistom w unicestwieniu świata. To bardzo interesujące, okraszone porcją czarnego humoru i wypełnione akcją, opowiadanie. Dzieje się tu naprawdę wiele, trup ściele się gęsto, zaś finał nie tylko nas zaskakuje, ale i sprawia, że zupełnie inaczej patrzymy na osobę głównego bohatera. To bez wątpienia najlepsze z opowiadań w tym zbiorze.

"Przyjaciel człowieka" stanowi kolejną udaną, wielowymiarową i intrygującą odsłonę cyklu, który od lat łączy fantastykę, powieść historyczną i literaturę spod znaku awanturniczej przygody w efektowną całość. To również ciekawe spotkanie z dwoma głównymi bohaterami tej opowieści, którzy na naszych oczach starzeją się i zmieniają w osoby, których dotąd nie znaliśmy. Czy to najlepsza odsłona „niejakubowych” opowiadań? W mej ocenie nie, aczkolwiek umieściłabym ten tytuł w ścisłej czołówce. Poza tym w dużej mierze stanowi on pierwszy etap pożegnania (a być może już samo pożegnanie) z przynajmniej jednym z bohaterów. Reasumując – warto poznać Przyjaciela człowieka, gdyż przy lekturze tej będziemy się naprawdę świetnie bawić.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyjaciel człowieka
Przyjaciel człowieka
Andrzej Pilipiuk
7.4/10
Cykl: Światy Pilipiuka, tom 11

Oto nadciąga czterech jeźdźców, a każdy ma swoją historię. Wojna zacznie swoją opowieść od niemożliwego - oto doktor Skórzewski, uniewinniony decyzją samego Hitlera, dołącza do nazistowskiej eksp...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Świetna recenzja
Przyjaciel człowieka
Przyjaciel człowieka
Andrzej Pilipiuk
7.4/10
Cykl: Światy Pilipiuka, tom 11
Oto nadciąga czterech jeźdźców, a każdy ma swoją historię. Wojna zacznie swoją opowieść od niemożliwego - oto doktor Skórzewski, uniewinniony decyzją samego Hitlera, dołącza do nazistowskiej eksp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie jestem miłośniczką opowiadań, ale po opowiadania Pilipiuka od czasu do czasu sięgam z przyjemnością. Odpowiada mnie klimat tych opowiadań i świetne wyważenie między opisami i dygresjami a toczącą...

@jatymyoni @jatymyoni

Przy Pilipiuku- czy podczas czytania czy podczas odkładania na półkę, mam ten sam dylemat. Zastanawiam się, czy książka trafiła w dobre miejsce. Jak widać nie tylko mnie dosięgają powyższe rozterki, ...

@ksiazkosztuka @ksiazkosztuka

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Los pokonanych
Porywająca, zaskakująca od pierwszych stron, znakomita powieść fantasy!

Zapewne znacie to uczucie, gdy sięgając po nową powieść fantasy spodziewamy się czego dobrego, ale też już doskonale nam znanego, powtarzalnego, obecnego w mniejszej lub...

Recenzja książki Los pokonanych
Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mroczne zło skryte w ciemności... - znakomita rzecz!

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka Andrzeja Pupina pt. „Szepty ciemności”. Najmroczniej...

Recenzja książki Szepty ciemności

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl