Voyeur. Tom 3. Komiksy erotyczne z Playboya recenzja

Erotyczno-komediowa seria "Voyeur. Komiksy erotyczne z Playboya", powraca! Powraca w najnowszej, trzeciej już odsłonie, serwując nam kolejną porcję zabawnych i odważnych mini historii, które ukazywały się na łamach tego słynnego czasopisma na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Pozycja ta ukazała się w naszym kraju tradycyjnie nakładem Wydawnictwa Planeta Komiksów.

Horacio Altuna - twórca zawartych tu 24 mini opowieści, daje nam kolejny popis swojego niebanalnego intelektu, niczym nie ograniczonej wyobraźni oraz perfekcyjnej umiejętności łączenia erotyki z komedią w porywającą, efektowną i wbrew pozorom wysmakowaną całość. A fabularnie..., a fabularnie mamy tu damsko-męskie perypetie w rozmaitych konfiguracjach z seksem, pożądaniem i nierzadko zdradą, w roli głównej. Jest zabawnie, gorąco i naprawdę ciekawie...

Jako słowo się rzekło, mamy przyjemność poznać tu 24 nowe historie w "playboy'owych" klimatach, gdzie to pomysłowość twórcy jest naprawdę zdumiewająca. Ot, wystarczy wspomnieć chociażby o zaskakującym spotkaniu dziennikarza sportowego z ponętną hokeistką na trawie, które ma przyjemność słyszeć cały świat...; kolejno o szpitalnych igraszkach pielęgniarek z pacjentami - poza jednym, który niestety jest cały obandażowany...; dalej o zabawnej historii o wizycie listonosza pod nieobecność męża pięknej kobiety, która kończy się bardzo zaskakującym obrotem zdarzeń...; czy też choćby relację o szkolnej wycieczce, którą wypełni seks na łonie natury i… spotkanie z duchami.

Jak zatem widzicie, różnorodność tematyczna owych mini opowiadań jest naprawdę duża, dzięki czemu każde kolejne z nich potrafi nas czymś zaskoczyć, a i przez to nie ma mowy o nudzie i monotonii. Oczywiście motywem przewodnim jest seks, ale warto docenić także fabularny kontekst każdej z tych historii, który charakteryzuje się swoim konkretnym klimatem, umiejętnym budowaniem napięcia i komediową puentą, jaka zazwyczaj je wieńczy. To humor, emocje i inteligencja relacji.

Tradycyjnie też zachwyca nas ilustracyjne oblicze tej pozycji, o które zadbał również sam Horacio Altuna. Stworzył on tutaj niezwykle klimatyczne, malownicze, pociągnięte lekką kreską oraz bardzo szczegółowe rysunki. Oczywiście, obrazują one w głównej mierze erotyczne sceny uniesień, a co za tym idzie cechuje je także szczypta uzasadnionej w tym względzie karykatury, ale też i chociażby dobry smak względem tego, by ukazywać to, co można, ale nie koniecznie już wszystko. Całości efektu dopełnia bogata paleta kolorów, jak i też efektowne wydanie komiksu (duży format, twarda oprawa, doskonała jakość papieru i druku).

Czy to komiks dla każdego...? Otóż w mej ocenie jak najbardziej tak, gdyż nie jest to w żadnej mierze niecenzuralna pornografia, ale smaczna, podszyta komediowym akcentem i ciekawa fabularnie opowieść o burzliwych i z pewnością nie koniecznie z życia wziętych, ale ze snów i fantazji już tak, damsko-męskich perypetiach. Naturalnie jest to tytuł dla pełnoletniego odbiorcy, ale to wydaje się rzeczą oczywistą samą w sobie. Poza tym forma tego komiksu sprawia, że każdy miłośnik rubasznego humoru znajdzie tu dla siebie coś szczególnie go intrygującego.

Pozycję tę można czytać od razu - od deski do deski, jak i też można dawkować sobie po kilka opowiadań na jeden wieczór. W obu przypadkach świetna zabawa jest gwarantowaną, wielkie emocje zapewnione, a dobry humor pewny na 100%. To również śmiech, śmiech i raz jeszcze śmiech, gdyż komediowy poziom tych kilkudziesięciu historii jest naprawdę wysoki. Poza tym komiks ten może stanowić sobą idealną propozycję na wspólną lekturę dla niej i dla niego, która może natchnąć ich czymś więcej, aniżeli tylko dobrym nastrojem…

"Voyeur 3. Komiksy erotyczne z Playboya", to kolejna udana odsłona tej popularnej serii, jak i również potwierdzenie wielkiego talentu jej twórcy - Horacio Altuny. Kolejny też raz erotyka i komedia idą tu w bardzo zgodnej ze sobą parze, tworząc intrygującą, zabawną i wielce klimatyczną lekturę dla miłośników tego rodzaju literatury, nie mówiąc już o jakości ilustracyjnej sztuki, która jest więcej, aniżeli imponująca. Z tego względu gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, który sprawdzi się idealne na czas nadchodzących długich, jesiennych wieczorów. Polecam!