Cytoniczka recenzja

Kolejna udana, ale i zaskakująca swoją postacią, odsłona opowieści o Spensie!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-09-15
Skomentuj
5 Polubień
Po poznaniu dwóch znakomitych tomów cyklu „Skyward”, mamy przyjemność poznać dziś kolejną odsłonę tej porywającej opowieści science fiction o losach niezwykle odważnej pilotki gwiezdnych myśliwców - Spensy Nightshade. Książka ta nosi tytuł „Cytoniczka” i ukazała się ona w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.


Walka trwa nadal, a Spensa okazuje się jedyną z niewielu osób, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na rzecz ludzkości. By jednak tak się stało. Musi ona wykorzystać swoje cytoniczne umiejętności, udając do zupełnie innego, przedziwnego, nieznanego zakątka wszechświata - niebytu. To właśnie tam przyjdzie jej odkryć przedziwne planety i ich mieszkańców, zmierzyć się z wnikaczami i innymi potworami, jak i wreszcie poprowadzić armię w wielkiej bitwie, od której będzie zależeć wszystko... Co więcej, przyjdzie jej także poznać prawdę o samej sobie...


Z pewnością powieść ta wyróżnia się względem dwóch poprzednich części cyklu. Wyróżnia umiejscowieniem akcji, ukazaniem zupełnie nowych prawideł w zakresie fizyki, postrzeganiu naukowych podwalin i rozumienia tego, czym jest konflikt ludzkości ze Zwierzchnictwem, jak i wreszcie samym sposobem toczenia relacji, gdzie to wciąż mamy rozmach i spektakularność, ale gdzie jednocześnie pojawia się o wiele bardziej dojrzała postać literackiego science fiction, co mnie osobiście bardzo cieszy.


Na polu fabuły jest dobrze, co zresztą w przypadku twórczości Brandona Sandersona nie może nas dziwić. Oto mamy ukazane tu okoliczności dotarcia Spensy i jej wiernych kompanów do nieznanego świata, zawieranie ryzykownych sojuszy, walkę z naprawdę przerażającymi przeciwnikami oraz wielką, kosmiczną przygodę. Nie zabrakło tu również trudnej polityki, skomplikowanych relacji natury uczuciowej, jak i też szczypty zawsze dobrego humoru, którym to zresztą charakteryzuje się ten cykl od pierwszego tomu. Na końcu mamy zaś mocny finał, który wyjaśnia nam wiele o pochodzeniu Spensy, jak i który zapowiada bardzo intrygujący ciąg dalszy.


Bohaterowie, powieściowy świat, perfekcyjny warsztat pisarski - wszystko to stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie. I tak też są tu przede wszystkim Spensa i M-Bot - para bohaterów, która zachwyca nas tu w największym stopniu. Zachwyca swoją specyficzną nicią porozumienia, charakterami i coraz większym poczuciem bycia człowieka u M-Bota, co jest bardzo intrygującym... Oczywiście są i inni bohaterowie - dobrze nam znani i zupełni nowi, którzy również wnoszą wiele dobrego do tej historii.


Podobnie ma się rzecz z niezwykłymi światami - nawet takim, gdzie żyją dinozaury, które są dla nas wielką niespodzianką, fascynującą przygodą i pięknym dopełnieniem tej kosmicznej rzeczywistości, która zdaje się nie mieć końca tajemnic. Do tego zawsze warto docenić obraz zaawansowanej technologii, kosmicznych okrętów, postaci i natury obcych, czy też niezwykłych umiejętności Cytoników - na czele z odczytywaniem myśli i przemieszczaniem się z prędkością światła.


I wreszcie pisarskie rzemiosło Brandona Sandersona, który potrafi perfekcyjnie prowadzić relację, zaskakiwać nas w najbardziej niespodziewanych momentach, umiejętnie potęgować napięcie oraz sprawiać, by najbardziej mroczne sceny i wątki - a tych tu nie brakuje, są znakomicie łagodzone przez komediowe akcenty. Dzięki temu ta mroczna historia science fiction pozostaje wciąż pozycją wpisującą się w nurt literatury młodzieżowej.


Powieść ta liczy sobie nieco ponad 500 stron, których to lektura upływa nam w iście błyskawicznym tempie. Dzieje się tak dlatego, iż po rozpoczęciu spotkania z tą książką chcemy wiedzieć jak najwięcej o losach Spensy, jej przygodach w niebycie, walce o przetrwanie. Bo już jest tak z tą powieścią i z tym całym cyklem, że porywa nas on sobą od pierwszych chwil, zapraszając do odbycia fascynującej, kosmicznej podróży w nieznane. I jest tu ciekawie, przyjemnie, ekscytująco do ostatniej strony.


Słowem podsumowania – powieść pt. „Cytoniczka”, to kolejna udana odsłona tej świetnej serii, która tyleż zachwyca swoją fabularną postacią, co i zaskakuje formą, wymową, sposobem spojrzenia na losy głównej bohaterki. I jest to zaskoczenie jak najbardziej pozytywne, które w mej ocenie czyni ten cykl jeszcze lepszym. Dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cytoniczka
4 wydania
Cytoniczka
Brandon Sanderson
7.2/10
Cykl: Skyward, tom 3

Kiedy waży się los całej galaktyki, zwykła odwaga już nie wystarczy – ratunkiem jest tylko wyprawa poza gwiazdy… Życie Spensy jako pilota Sił Powietrznych Śmiałych było naprawdę niezwykłe. Okazała...

Komentarze
Cytoniczka
4 wydania
Cytoniczka
Brandon Sanderson
7.2/10
Cykl: Skyward, tom 3
Kiedy waży się los całej galaktyki, zwykła odwaga już nie wystarczy – ratunkiem jest tylko wyprawa poza gwiazdy… Życie Spensy jako pilota Sił Powietrznych Śmiałych było naprawdę niezwykłe. Okazała...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam prozę Sandersona - aktualnie jest to jeden z moich ulubionych autorów, po którego sięgam bardzo chętnie. Wszystko zaczęło się od powieści pt. "Do gwiazd", a później już jakoś poszło. Aktu...

@NataliaTw @NataliaTw

Skyward to cyk autorstwa Brandona Sandersona, który jakiś czas temu dla Was recenzowałam, pojawiła się „Cytoniczka” czyli trzeci tom historii przygód Spensy. W poprzednich książkach poznawaliśmy świa...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Los pokonanych
Porywająca, zaskakująca od pierwszych stron, znakomita powieść fantasy!

Zapewne znacie to uczucie, gdy sięgając po nową powieść fantasy spodziewamy się czego dobrego, ale też już doskonale nam znanego, powtarzalnego, obecnego w mniejszej lub...

Recenzja książki Los pokonanych
Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mroczne zło skryte w ciemności... - znakomita rzecz!

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka Andrzeja Pupina pt. „Szepty ciemności”. Najmroczniej...

Recenzja książki Szepty ciemności

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl