Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój recenzja

Kolejne porywające spotkanie z powieściowym światem Szereru...

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2021-12-12
Skomentuj
2 Polubienia
Zacznę od pytania stricte retorycznego... - stęskniliście się już za fantastycznym światem powieściowego cyklu „Księga całości”...? Znając na nie odpowiedź spieszę do was z bardzo dobrą wieścią – oto nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów ukazała się kolejna odsłona wznowionej serii Feliksa W. Kresa - powieść pt. „Pani Dobrego Znaku. Wieczny Pokój”, która odsłania przed nami zupełnie nową historię...


Porzućmy góry Grombelardu i przenieśmy się do urokliwej, rozległej Puszczy Bukowej wraz z bogatym majątkiem Sey Aye. To właśnie na jego czele stoi niegdysiejsza niewolnica, a dziś prawowita właścicielka tej krainy - Ezena. Kłopot w tym, że ów awans jest nie w smak bogatym rodom Rollayny i dalekim krewnym jej zmarłego męża, którzy pragną podważyć jej prawo własności. Z tą sprawą wiąże się przybycie do Sey Aye młodego panicza z jednej z największych i najzamożniejszych familii Dartanu - K.B.I. Denneta, który ma dla Ezeny pewną intrygującą propozycję. I tak też oto nastanie w Puszczy Bukowej czas wielkich i dramatycznych zdarzeń...


Feliks W. Kres oddał w nasze ręce nową, niezwykle klimatyczną i zarazem jak do tej pory chyba najbardziej wyróżniającą się odsłonę swojego znakomitego cyklu. Przede wszystkim bowiem jest to opowieść spod znaku przygody, obyczajowych relacji oraz nadprzyrodzonej fantastyki, a dopiero potem wojennej relacji. Mamy tu tajemnice Szereru, ludzkie namiętności, coś na wzór kryminalnej intrygi oraz pokaźną porcję humoru, ale szczęku miecza i bitewnego okrzyku raczej nie uświadczymy. I w mej ocenie jest to ciekawa, zaskakująca i jak najbardziej korzystna odmiana, która otwiera przed autorem - ale też i nami, zupełnie nowe, nieznane dotąd literackie ścieżki...


Z pewnością jest to również opowieść o kobietach - silnych, odważnych, korzystających ze swych naturalnych atutów i walorów oraz..., niezwykle niebezpiecznych. I słowa te odnoszą się zarówno do charakternej, w jakiejś mierze nieprzewidywalnej i uczącej się nowego życia pani Sey Aye - Ezeny, jak i pięknych „Pereł Domu”, czyli drogich niewolnic, które nierzadko mają większą władzę, niż ich panowie. To również fascynujące spojrzenie na los kobiet - żołnierzy, który delikatnie rzecz ujmując, nie jest łatwym. I oczywiście ze swej kobiecej perspektywy mogę tylko się cieszyć z tego faktu, iż autor oddał tu - kolejny już zresztą raz, ale też i chyba po raz pierwszy w aż tak bardzo dużych proporcjach, głos kobiecym bohaterkom.


Inną ważną kwestią jest fakt, iż książka ta mówi nam wiele o świecie Szereru, jako całości z jego dawnymi dziejami, prawami, obecnością i wpływem magii na życie ludzi. To intrygujące informacje, zaskakujące ciekawostki oraz coś, co szczególnie ucieszy wiernych czytelników tego cyklu - nawiązania do losów innych bohaterów i wątków znanych nam z poprzednich jego odsłon, co siłą rzeczy budzi w nas wiele sentymentalnych odczuć i emocji.


Omawiając tę powieść można pokusić się o stwierdzenie, iż stanowi ona swoisty oddech wytchnienia względem mocnych, poprzednich kilku części tej fantastycznej serii. Oddech spokoju, swoistego wypoczynku i zarazem klimatycznej refleksji nad przewrotnością ludzkiego losu, która w realiach tego świata i konkretnie Sey Aye, wydaje się być szczególnie zauważalna. Tyle tylko, że raz jeszcze odczucie to może być złudnym, ponieważ książka ta stanowi sobą wstęp, albo inaczej rzecz ujmując – preludium, do naprawdę dramatycznych i mocnych wydarzeń, których przedsmak zwiastują nam ostatnie strony tej opowieści.


Pięknie przebiega nasze czytelnicze spotkanie z tym tytułem, gdy oto poznajemy nowych bohaterów, odkrywamy nieznane zakątki Dartanu oraz angażujemy się w skomplikowaną, polityczno-obyczajową intrygę z niezwykłymi kobietami, ale też i honorowymi żołnierzami, w roli głównej. Jedyna mała uwaga to ta, iż zabrakło mi tu nieco więcej scen z udziałem moich ukochanych, rozumnych i jakże dumnych kotów…, aczkolwiek te pojawiają się w jednym z pobocznych wątków. Niemniej, całościowo rzecz ta przedstawia się znakomicie, klimatycznie i porywająco od pierwszej, do ostatniej strony.


Powieść Feliksa W. Kresa pt. „Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój”, to kolejna udana odsłona tego świetnego cyklu, która ma swoją intrygującą fabułę, niepowtarzalny klimat oraz idealny balans pomiędzy tym, co zabawne i przygodowe a tym, co jak najbardziej dramatyczne. Całości efektu dopełniają zaś piękne ilustracje Przemysława Truścińskiego, którymi nie sposób się nie zachwycić. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój
2 wydania
Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój
Feliks W. Kres
8.6/10
Cykl: Księga Całości, tom 4.1

Szerń - wisząca nad światem Potęga zdolna obdarzyć inteligencją dowolny gatunek i zamienić w strzaskany grobowiec największe góry. Albo ożywić marzenie. Każdy kraj ma swoje legendy. Serce Dartanu bije...

Komentarze
Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój
2 wydania
Pani Dobrego Znaku. Wieczny pokój
Feliks W. Kres
8.6/10
Cykl: Księga Całości, tom 4.1
Szerń - wisząca nad światem Potęga zdolna obdarzyć inteligencją dowolny gatunek i zamienić w strzaskany grobowiec największe góry. Albo ożywić marzenie. Każdy kraj ma swoje legendy. Serce Dartanu bije...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy Wy też czujecie tę niesprawiedliwość powiązaną z urodzeniem? Miejscem urodzenia, rodziną, hierarchią, krajem... Wszystkim co nas od siebie odróżnia? Czemu to tak banalne i nic nieznaczące rzeczy ...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Za zasłoną milczenia
Piękna, poruszająca, szczera opowieść o drugiej szansie...

Pragnienie wolności, nowej szansy od losu, możliwości życia tak, jak się pragnie... - każdy z nas w swoim życiu doświadczył lub doświadczy takiej sytuacji, gdy oto musi...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Przesilenie
Bajka o bohaterstwie, które kosztuje zbyt wiele...

Być bohaterem... - to pragnienie wielu, ale nie zawsze kryją się za nim te same intencje, gdy niektórzy chcą być nim dla sławy, inni dla bogactwa, zaś jeszcze niektórzy...

Recenzja książki Przesilenie

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl