Hazardziści. Gra o życie recenzja

Kości zostały rzucone

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-05-17
Skomentuj
3 Polubienia
Słyszysz te głosy? One mówią, zagraj. Wstąp do kasyna, zasiądź za stołem i daj się ponieść magii zwycięstwa. Przegrasz? No trudno, czasem się zdarza. Następnym razem się uda. Nie wyszło? Bywa i tak. Zagraj jeszcze raz i jeszcze, i jeszcze. Aż wszystko przegrasz, dosłownie wszystko.

Hazardziści gra o życie, to opowieść o tych, którzy swoje życie poświęcili graniu. W książce znajdziemy historię tych, którzy zatracili się w swej pasji. Początkowo nic nie zapowiadało tragedii. Zwykła rozgrywka, która miała nic nie znaczyć. Bardzo szybko jednak przerodziła się w nałóg. A potem poszło już z górki. Długi, wierzyciele, kredyty, utrata pracy, dom pod zastaw, rozbita rodzina i samotność.

Pozycja to nie tylko zapis smutnych historii hazardzistów, ale ogromna przestroga dla czytelnika. Autorka przeprowadziła kilka wywiadów z osobami, które specjalizują się w zakresie uzależnień. Jest to duży atut lektury, bo dzięki temu możemy samemu zobaczyć, jak trudno jest wyjść na prostą i zacząć nowe życie. Ich słowa nie sprowadzają się tylko do pouczania, jakie to kasyna są złe, ale pokazują, że tak naprawdę każdy może wpaść w szpony hazardu. Niekoniecznie ten, co ma wypchany portfel dolarami.

Ogromną zaletą książki jest zamieszczenie wspomnień członków familii, którzy opowiadają, jak to jest być osobą współuzależnioną. Jak ruletka, poker czy automaty zniszczyły im życie. Zabrały ojca, matkę i zawsze odebrały im spokój i poczucie bezpieczeństwa.

I mimo że lektura ma sporo plusów, to było kilka rzeczy, które nie do końca mi pasowały. Z ogromną przyjemność przeczytałabym więcej opowieści krupierów. Historia zamieszczona w książce pozostawia spory niedosyt. Choć przytoczenie wypowiedzi osób zaznajomionych z tematem hazardu, to ogromna zaleta, to według mnie było ich zbyt dużo. Momentami miałam poczucie, że przyćmiewały opowieści uzależnionych. Nie do końca rozumiem też zamysł umieszczania rozdziału o grach komputerowych. Przecież nie każda rozgrywka jest płatna.

Mimo to warto przeczytać, by samemu zobaczyć, że kasyna oprócz rozrywki niosą za sobą bagaż ludzkiego cierpienia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hazardziści. Gra o życie
Hazardziści. Gra o życie
Beata Biały
6.9/10

Wstrząsająca historia o nałogu, który rujnuje życia całych rodzin. Kiedyś ktoś powiedział: jeżeli raz wejdziesz do kasyna, na pewno tam wrócisz. Nieważne, czy następnego dnia, czy za rok. To miejsc...

Komentarze
Hazardziści. Gra o życie
Hazardziści. Gra o życie
Beata Biały
6.9/10
Wstrząsająca historia o nałogu, który rujnuje życia całych rodzin. Kiedyś ktoś powiedział: jeżeli raz wejdziesz do kasyna, na pewno tam wrócisz. Nieważne, czy następnego dnia, czy za rok. To miejsc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jest poświęcona popularnemu u nas nałogowi hazardu, twierdzi autorka, że uzależnionych jest w Polsce dwa miliony, ale nie podaje źródła tej szokującej liczby. Przeważają w książce historie uz...

@almos @almos

Niepozorny wieczór kawalerski, szansa na wzbogacenie się, fałszywe poczucie posiadania kontroli, możliwość spędzenia czasu w miejscu luksusowym, chęć bycia drugim James'em Bondem, brak poczucia własn...

@mommythereader @mommythereader

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Kraj, w którym umrę
Ale ci młodzi są źli

Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, kiedy nas zabraknie. Co się zmieni, co pozostanie, t...

Recenzja książki Kraj, w którym umrę
Krew z krwi
Ile jesteś w stanie poświecić dla swojego dziecka?

Ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego dziecka? Przed takim pytaniem staje Daniel Adamski ojciec ciężko chorego Leosia. Kilka milionów złotych, tyle warte jest życie...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl