Kraina złotych kłamstw recenzja

Kraina złotych kłamstw

Autor: @recenzja_na_tacy ·2 minuty
2022-01-09
Skomentuj
3 Polubienia
Piotr Sauer polski policjant, po dramatycznych przeżyciach, w trosce o bezpieczeństwo swoje i rodziny porzuca służbę i osiada w Zurychu. Praca w korporacji nie daje mu satysfakcji. Tęskni za adrenaliną i poczuciem misji jaką dawała mu posada stróża prawa. Związany obietnicą, że nigdy już nie narazi rodziny na niebezpieczeństwo, a jednocześnie sfrustrowany swoją sytuacją zawodową, w tajemnicy przed żoną podejmuje się roli prywatnego detektywa. Pomaga mu Mia, dwudziestodwuletnia studentka prawa, pracownica tej samej korporacji. Szukając swojej życiowej drogi wraz z Sauerem podejmuje się odnalezienia zaginionej partnerki byłej gwiazdy kina – Jacka Harforda. Rumieńców całej sprawie dodaje fakt, że przed piętnastu laty poprzednia partnerka Jacka również zaginęła i nigdy nie ustalono co się z nią stało. Opinia publiczna, mimo braku dowodów, okrzyknęła go winnym. Mia i Piotr nie mają łatwego zadania. Sprawa jest medialna, a wkrótce okazuje się, że ich pracodawca nie jest z nimi do końca szczery...

Akcja „Krainy złotych kłamstw”, kryminalnego debiutu Anny Górnej osadzona została w Szwajcarii. Autorce udało się pokazać nie tylko architekturę Zurychu, piękno otaczającego go krajobrazu, ale także oddać mentalność jego mieszkańców. Górna nie idealizuje, pisze zarówno o wadach, jak i zaletach mieszkania w tej części świata. Możemy poczuć klimat miejsc, ale także lepiej zrozumieć zachowania wykreowanych przez nią postaci.

Autorka nie szczędzi informacji o życiu prywatnym dwójki głównych bohaterów. Precyzyjnie kreśli obraz rodzinnych relacji, opowiada o dręczących ich demonach przeszłości.

Prowadzone przez Mię i Piotra śledztwo toczy się bardzo wolno, jak dla mnie zbyt wolno. Pierwsza połowa książki jest mocno przeciągnięta. Nieco przytłacza liczba pojawiających się na kartach powieści bohaterów, z których zdecydowana większość nie ma istotnego znaczenia dla fabuły. Wiele momentów, można by było wyciąć, choćby fragmenty opisujące targające Sauerem wyrzuty sumienia z powodu oszukiwania i narażania rodziny na niebezpieczeństwo, rozsiane po całej powieści i powtarzane jak mantra. Druga połowa jest zdecydowanie bardziej dynamiczna, dzięki temu książkę czyta się z większym zainteresowaniem. Sam finał nieco zaskakuje.

Anna Górna zabiera nas do świata brudnych sekretów, kłamstw, półprawd i niedomówień skrywanych za fasadą okazałych domów, apartamentów i wielkich korporacji. Pokazuje zawiedzione nadzieje, niezrealizowane ambicje, nałogi i patologiczne relacje. Uzmysławia, że często wydajemy sądy kierując się uprzedzeniami. Wraz z jej bohaterami odkrywamy banalne prawdy, że kłamstwo nie popłaca, że nie istnieje zbrodnia doskonała, a najsłabszym ogniwem są zawsze ludzkie emocje.

Jest nieźle, ale liczyłam na więcej.

(współpraca z wydawnictwem @czwartastronakryminalu)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kraina złotych kłamstw
Kraina złotych kłamstw
Anna Górna
7.3/10
Cykl: Piotr Sauer, tom 1

W listopadzie 2004 roku w angielskim hrabstwie West Sussex dochodzi do zaginięcia dwudziestodwuletniej Julie Pearson, partnerki wschodzącej gwiazdy kina, Jacka Harforda. Przez piętnaście lat sprawa p...

Komentarze
Kraina złotych kłamstw
Kraina złotych kłamstw
Anna Górna
7.3/10
Cykl: Piotr Sauer, tom 1
W listopadzie 2004 roku w angielskim hrabstwie West Sussex dochodzi do zaginięcia dwudziestodwuletniej Julie Pearson, partnerki wschodzącej gwiazdy kina, Jacka Harforda. Przez piętnaście lat sprawa p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🌿 W angielskim hrabstwie West Sussex dochodzi do zaginięcia młodej kobiety Julie Pearson, której ciała nigdy nie odnaleziono. Julie była kochanką Jacka Harforda, wschodzącej gwiazdy kina. Jack po cał...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Moje uwielbienie do debiutów jest powszechnie znane. Staram się jednak być w ich ocenie szczególnie obiektywna, dlatego długo odmawiałam sobie przyjemności zapoznania się z tym, o którym dziś piszę. ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Nie jesteś sama, Meredith
Nie jesteś sama

Nie każdy z nas doświadczył pełnego ciepła i miłości rodzinnego domu, nie dla każdego rodzina jest synonimem wsparcia i zrozumienia. Dzieciństwo Meredith Maggs, tytułowe...

Recenzja książki Nie jesteś sama, Meredith
Kukułcze jajo
Kukułcze jajo

Powrót doFjӓllbackijest jak odwiedziny u znajomych, z którymi dawno się nie widziało. Mam słabość do wykreowanych przezCamillę Lӓckbergbohaterów, dlatego z niecierpliwoś...

Recenzja książki Kukułcze jajo

Nowe recenzje

Diabeł zabierze was do domu
Bądź mi zawsze ku pomocy
@janusz.szew...:

Gabino Iglesias jest pisarzem, tłumaczem, edytorem, recenzentem i wykładowcą mieszkającym w stolicy stanu Teksas, Austi...

Recenzja książki Diabeł zabierze was do domu
Opowieść
ciepła fantastyka
@vaneskania07:

Rzadko zaczynam od tego recenzję, ale trzeba przyznać, że okładka jest cudowna! Ta książka wręcz krzyczy, aby ją wybrać...

Recenzja książki Opowieść
Yellowface
Mam z nią problem...
@Possi:

W recenzji, o książce, z którą mam ogromny problem. W Polsce powieści Rebeccy F. Kuang cieszą się dużą, jeśli nie ogrom...

Recenzja książki Yellowface
© 2007 - 2024 nakanapie.pl