Kruchy lód: Dziennikarze na wojnie recenzja

„Kruchy lód. Dziennikarze na wojnie” – recenzja

Autor: @Ewa_3 ·1 minuta
2019-04-26
1 komentarz
1 Polubienie
„Kruchy lód. Dziennikarze na wojnie” to wspomnienia dziennikarki Anny Wojtachy z części swoich wyjazdów na wojny, gdzie przebywała jako korespondentka wojenna. Poszczególne rozdziały opisują miejsca walk w Gruzji, Indiach, Strefie Gazy, Afganistanie. Wojtacha nie owija w bawełnę, nie koloryzuje. Opisuje, jak jest  naprawdę. Daje człowiekowi obraz bólu, cierpienia, śmierci. „Na barierce odgradzającej chodnik od ulicy wisi ręka z kawałkiem barku. Obok głowa z częściowo spaloną skórą. Widać czaszkę i mózg, który wycieka na chodnik. Kilka metrów dalej nogi, tułów, dłonie, kawałki czerwonej masy, która składała się kiedyś na człowieka. Są już karetki. Sanitariusze depczą po ludzkich szczątkach, ratując tych, którzy dają oznaki życia…”. Pokazuje prawdziwe życie korespondenta wojennego. Człowieka uzależnionego od strachu, adrenaliny, szybkości życia. Rozdartego, bo jak pisze Wojtacha: „Kiedy jesteśmy w kraju, chcemy wyjechać. Kiedy wracamy, chcemy zapomnieć. Wiruje wokół nas zamknięty krąg”. 
Nie raz wielu z nas zasiadając przed odbiornikiem telewizorów, oglądało krótkie materiały o różnych działaniach wojennych, czy to na Bliskim Wschodzie czy w innym miejscu na świecie. Ale dzięki tej książce możemy przekonać się ile wysiłku i odwagi trzeba włożyć w wykonanie takiego materiału. A wszystko to z narażeniem życia, o czym nierzadko zapominamy. 
Książka napisana w sposób prosty, choć poruszająca bardzo trudne tematy. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki. Czasami miałam wrażenie, jakbym to razem z nią i jej kolegami przemierzała ulice zbombardowanych miast. Anna Wojtacha jest niesamowicie odważną i twardą kobietą. Wiele razy wystawiana na ostrzał, śmierć, ale także na zarzuty braku etyki zawodowej, braku humanitarnego podejścia do tematu wojny i ludzkiego dramatu, jednak nie załamała się i dalej podąża swoją drogą dziennikarskiego powołania.
Książka zawiera elementy straszne, zapisujące się w ludzkiej pamięci, ale także pełne absurdu, humoru i śmiechu. Mnie książka zachwyciła i serdecznie ją polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kruchy lód: Dziennikarze na wojnie
Kruchy lód: Dziennikarze na wojnie
Anna Wojtacha
8.3/10
Seria: Bieguny

Zawód reportera wojennego wciąż pozostaje dziedziną mężczyzn. Mało jest kobiet, które pokazują wojnę z pierwszej linii frontu - Gerda Taro, Lee Miller, Oriana Fallaci i Christiane Amanpour to najbard...

Komentarze
@w.moich.kregach
@w.moich.kregach · ponad 5 lat temu
Brzmi bardzo interesująco 😊
× 1
Kruchy lód: Dziennikarze na wojnie
Kruchy lód: Dziennikarze na wojnie
Anna Wojtacha
8.3/10
Seria: Bieguny
Zawód reportera wojennego wciąż pozostaje dziedziną mężczyzn. Mało jest kobiet, które pokazują wojnę z pierwszej linii frontu - Gerda Taro, Lee Miller, Oriana Fallaci i Christiane Amanpour to najbard...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Ewa_3

Dorosłe dziewczynki z rodzin dysfunkcyjnych
„Dorosłe Dziewczynki z rodzin Dysfunkcyjnych” - recenzja

Książka „Dorosłe Dziewczynki z rodzin Dysfunkcyjnych” została napisana przez psychoterapeutkę, która poddała szczegółowej analizie, wpływ na nas skutków złego wychowania...

Recenzja książki Dorosłe dziewczynki z rodzin dysfunkcyjnych
Nocne rozmowy
"Nocne rozmowy" - Mariola Słabosz - recenzja

„Nocny rozmowy” Marioli Słabosz to zbiór 18 opowiadań, które podzielone są na dziewięć części. W każdej z tych części znajduje się jedno opowiadanie kobiety i jedno mężc...

Recenzja książki Nocne rozmowy

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni