Krucyfiks recenzja

"Krucyfiks" Chris Carter

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·1 minuta
2019-06-04
Skomentuj
4 Polubienia


 Los Angeles. Miasto wielu obietnic i niespełnionych marzeń. W pewnej opuszczonej chacie, w głębi parku narodowego, policja odnajduje okaleczone zwłoki młodej kobiety. Brutalnie torturowana, umierała w ogromnych cierpieniach. Jej nadgarstki przywiązano do drewnianych pali, a wiszące ciało upozorowano do pozycji modlącego się człowieka. Na jej karku morderca pozostawił po sobie tylko jeden ślad- wyryty symbol podwójnego krzyża. Do prowadzącego tą sprawę, Roberta Huntera, przeszłość powraca błyskawicznie. Dwa lata temu złapano i stracono mordercę, który piętnował swoje ofiary identycznym symbolem. Ale czy to możliwe? Czyżby złapano nie tę osobę? Wkrótce Hunter zostaje wciągnięty w śmiertelną grę z mordercą, który już czyha na swoją kolejną ofiarę.



 Sięgając po ten thriller, miałam bardzo wysokie wymagania. Spodziewałam się mocnej i szokującej fabuły, która wciągnie mnie już od samego początku. A jak było?
 "Krucyfiks" okazał się dociekliwą, ekscytującą i oszałamiającą lekturą, od której ciężko się oderwać. Autor wykorzystując swoje zawodowe doświadczenie, stworzył bardzo interesujący profil mordercy, zagłębiając się w każdy, nawet najmniejszy szczegół. Równie frapująco przedstawił przebieg dochodzenia kryminalnego.
 Carter już na wstępie zafundował nam mocne uderzenie, które zaowocowało pełnym uwielbieniem owej powieści. Napięcie i adrenalina stale towarzyszyły czytelnikowi, przy czym wzrastały wraz z kolejnymi rozdziałami.Tak dynamiczna i nieobliczalna akcja to dodatkowy atut tejże książki. Książki, która napawa lękiem, budząc zarazem pożądanie, by jak najszybciej poznać, co było dalej.




 Tak doskonale skonstruowana fabuła w połączeniu z niezwykle charyzmatycznymi bohaterami, została przelana na papier w arcyciekawy sposób, bez zbędnego koloryzowania, bez ograniczeń,za to z ogromną  brutalności. Przez co sceny pojawiające się w poszczególnych rozdziałach, budziły dreszcze i napawały grozą. Ta książka przykuwa wzrok, podsyca naszą ciekawości i pozostawia spory niedosyt.
 Jednym zdaniem- twórczość Cartera to "must haven" każdego wielbiciela mrocznych kryminałów i mocnych thrillerów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krucyfiks
8 wydań
Krucyfiks
Chris Carter
8.2/10
Cykl: Robert Hunter, tom 1
Seria: Thriller

Przyprawiający o dreszcze, mroczny i niepokojący thriller, który wbija w fotel i długo nie pozwala zasnąć. W głębi parku narodowego Los Angeles National Forest, w opuszczonej chacie, policjanci odkryw...

Komentarze
Krucyfiks
8 wydań
Krucyfiks
Chris Carter
8.2/10
Cykl: Robert Hunter, tom 1
Seria: Thriller
Przyprawiający o dreszcze, mroczny i niepokojący thriller, który wbija w fotel i długo nie pozwala zasnąć. W głębi parku narodowego Los Angeles National Forest, w opuszczonej chacie, policjanci odkryw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Robert Hunter to jeden z najinteligentniejszych i najbardziej szanowanych detektywów w Los Angeles. W swojej karierze miał do czynienia już z wieloma bestialskimi seryjnymi mordercami i wydawać by si...

@lidia508 @lidia508

Wolicie czytnik czy papierową wersję książki? Przyznam szczerze, że kocham papier ale ostatnio lepiej mi z czytnikiem 🤭 Mam dla Was coś naprawdę mocnego. A mianowicie „Krucyfiks” W głębi parku na...

@book_na_kanapie @book_na_kanapie

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Dom
"Dom" Piotr Kościelny

Piotr Kościelny już kilkukrotnie udowodnił mi, że warto sięgnąć po Jego książki. Tak więc, jak tylko widzę w bibliotece jakąś pozycję z Jego nazwiskiem na okładce, nie w...

Recenzja książki Dom
Karnawał
"Karnawał" Alicja Sinicka

Zimowy dzień, prywatna wyspa i grupa przyjaciół, pragnąca nieco się zabawić. Karnawał jest do tego idealnym czasem, a wyspa Czarci Ostrów dodaje intymności. Gdy wszyscy ...

Recenzja książki Karnawał

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl