Pozostań w domu recenzja

,,Pozostań w domu" to powieść należąca do kategorii kryminał, sensacja, thriller. Akcja dzieje się w czasach współczesnych, głównie marzec 2020 roku, czyli wtedy, gdy koronawirus oraz pandemia pojawiały się na świecie. ,,Pozostań w domu" opowiada o kobiecie Weronice Jasny, która jest rozwiedzioną pisarką. Pewnego dnia dzwoni przyjaciel jej byłego męża i stwierdza, że ten zaginął. Oboje dostali podejrzane listy, które nie dają spokoju Weronice. Kobieta w końcu postanawia odszukać byłego męża, a jest nim nie kto inny jak pisarz Tymon Dantej (jeśli czytaliście poprzednią recenzję, możecie kojarzyć). Weronika wyrusza, więc w podróż do Kuźni Raciborskiej, a to przedziwne miasto. Czemu? W tym miejscu dzieją się niesłychane rzeczy; największy pożar w Europie, leśniczy, który popełnia samobójstwo przed widownią składającą się z lokalnych kibiców drużyny piłkarskiej, a nawet niewybuchy powojenne zabijające saperów. Jak Weronika odnajdzie byłego męża w tym miejscu? Jakie jeszcze niespodzianki czekają na nich w Kuźni Raciborskiej?

,,Pozostań w domu" to druga część serii, jednak można spokojnie czytać ją oddzielnie. Chociaż myślę, że historia jest tak ciekawa, iż warto zacząć od początku, czyli ,,Kryminał prywatny". Książkę czytałam jednym tchem, była bardzo interesująca, pióro autora w tej powieści jest lekkie, ciekawe, pełne humoru i ciętej riposty. To wszystko naprawdę sprawia, że lekturę pochłania się w całości. Atrakcyjna fabuła i miejsce, pełne tajemnic, które chcemy wyjaśnić. Interesująco wykreowane postacie, które z pozoru są niepowiązane ze sobą, w miarę poznawania opowieści łączą się w jedną całość. Manipulacja, poświęcenie, świetny humor, tajemnica to wszystko oraz hasło ,,Co cię nie zabije, to cię wzmocni" składa się na ,,Pozostań w domu", który zaskakuje wielokrotnie, a zwłaszcza zakończeniem. Dodatkowo jestem pod wrażeniem podjęcia się tematu pandemii koronawirusa, w której autor świetnie operował, mimo że jest to jeszcze bardzo świeży i drażliwy temat. Już nie mogę się doczekać kontynuacji, gdyż zakończenie pozostawiło we mnie niedosyt i ogromne zaciekawienie, co będzie dalej. Polecam przeczytać.