Krzyk południa recenzja

Krzyk Południa

Autor: @wawrzynczykedyta ·1 minuta
2022-09-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


Po drugim tomie serii „Dotyk Północy”Ady Tulińskiej, przyszedł czas na finał tej trylogii. Ach co to był za tom. „Krzyk Południa” jest bardzo dynamiczny i pełen zwrotów akcji. Laura, Gabriel oraz ich przyjaciele wyruszają na poszukiwania magicznego artefaktu, który może zagrozić istnieniu ludzkości. Muszą się spieszyć, ponieważ poszukuje go także książę Dymitr. Przyjaciele dzielą się na 3 grupy, z których każda ma inne zadanie. Akcję śledzimy więc trzytorowo, przypatrując się ich przygodom. Wpłynęło to korzystnie na dynamikę fabuły, jest ona dużo szybsza i ciekawsza.


Wiem, że niektórzy porównywali tę serię do „Zmierzchu”. Jak przy poprzednich częściach, aż tak bardzo tego podobieństwa nie widziałam, tak w tym tomie jedna scena jest żywcem ściągnięta z filmowej adaptacji. Nie powiem, początkowo opisany przebieg wydarzeń mnie zszokował, ale potem wywołał uśmiech. Zabieg ten nie jest zły, ale jednocześnie nie jest oryginalny i nie da się przy nim uniknąć porównań z filmem. Zakończenie nie należy do moich ulubionych. Jest ono otwarte, takie trochę gorzko – słodkie. Słuchając ostatni rozdział książki, miałam wrażenie, że zapomniano nagrać kilku stron. Aż cofnęłam nagranie, myśląc, że coś mi umknęło. Koniec ten z jednej strony zostawia nas z wieloma pytaniami, z drugiej pozwala samym dopisać zakończenie tej historii. Niektórym taki finał może się podobać, mnie niestety nie przypadł do gustu. Brakowało mi tam jakiegoś rozdziału podsumowującego. Ale tak jak napisałam, jest to kwestia indywidualnych preferencji.


Największy problem w tej części, jak i w całej serii, stanowiły dla mnie relacje miłosne. Wszystkie one bardziej opierają się na pożądaniu niż jakimś uczuciu. Są za szybkie i płytkie. Bohaterowie nie zdążą się jeszcze porządnie poznać, a już pałają do siebie uczuciem. Nawet jak jeden z bohaterów ginie, jego partnerka, może już w przeciągu 1 lub 2 dni, przychylnym okiem patrzy na innego, a jej serce szybciej bije na jego widok...Jak dla mnie trochę to nieszczere.


Mimo paru mankamentów seria ta jest bardzo przyjemna w odbiorze. Słuchałam jej w formie audiobooka i miło spędziłam z nią czas. Polecam, jak szukacie czegoś lekkiego i łatwego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krzyk południa
Krzyk południa
Ada Tulińska
6/10
Cykl: Dotyk Północy, tom 3

Pierwsza bitwa w wojnie, mimo zwycięstwa, nie przyniosła pokrzepienia serc. Mieszkańcy wyspy żyją w ciągłym strachu i przygotowują się do ostatecznego starcia. Laura, Gabriel i Remek udają się na Poł...

Komentarze
Krzyk południa
Krzyk południa
Ada Tulińska
6/10
Cykl: Dotyk Północy, tom 3
Pierwsza bitwa w wojnie, mimo zwycięstwa, nie przyniosła pokrzepienia serc. Mieszkańcy wyspy żyją w ciągłym strachu i przygotowują się do ostatecznego starcia. Laura, Gabriel i Remek udają się na Poł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @wawrzynczykedyta

Dawno temu blask
Dawno temu blask

Jaki kraj chcielibyście najbardziej zwiedzić? Bo moim marzeniem są Włochy, a zwłaszcza Rzym :) Dlaczego się o to pytam? Ponieważ w ostatniej książce, którą przeczytałam,...

Recenzja książki Dawno temu blask
Rozbudź mnie
Rozbudź mnie

„Rozbudź mnie” Tahereh Mafi to kolejna książka, z którą mam mały problem. I nie żeby mi się nie podobała, wręcz przeciwnie, dobrze mi się ją czytało. Nie było jednak ż...

Recenzja książki Rozbudź mnie

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl