Circus Maximus recenzja

Książka godna polecenia!

Autor: @zaczytanamoni ·2 minuty
2013-03-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moi drodzy, ostatnia część pozostawiła w nas ogromny, wręcz palący niedosyt. Wiele znaków zapytania i chęć przeczytania drugiej części. Więc zgodnie z moimi uczuciami a właściwie z potrzebą ich zaspokojenia z drżącymi dłońmi otwarłam „Strażników historii Circus Maximus”.

Bohaterami książki są już dobrze nam znani agenci z pierwszej części. Jake odzyskał rodziców, lecz dramatyczne wydarzenia z „ nadciąga burza” pozbawiły ukochanej Topaz. Chłopiec został członkiem Tajnych Służb Straży Historii. Razem z Charliem i Nathanem dostali bardzo ważne zadanie. Jako, że zasoby atomium drastycznie zmalały a ich misja ratowania historii została zagrożona, wyruszyli do osiemnastowiecznej Szwecji odebrać nową dostawę cennej substancji. I misja zakończyła się klęską.

Po tym jak w Punkcie Zero odebrano wiadomość od Topaz, agenci wyruszyli do roku dwudziestego szóstego naszej ery. Pierwsza część bardzo mi się podobała, lecz ta zachwyciła. Starożytny Rzym wpasował się w moje gusta idealnie. Nie chcę zdradzać za wiele, lecz powiem, że w tej części czarnym charakterem jest okrutna Agata Zeld (lubiąca jeść gotowane szczury- fuj) siostra Xandera Zeldta. Najwidoczniej w tej rodzinie panuje mania wielkości i władzy. Agata pragnie przejąć władzę nad legionami rzymskimi. Jej plan jest misterny i dopracowany.

Jake w tej części wykazuje się wręcz bijącą po oczach nieporadnością. Młodzieńcze aspiracje kończą się niepowodzeniami. Z przyjemnością trzepnęłabym go po głowie, aby zaczął myśleć rozsądnie. Jego postępowanie było impulsywne i brawurowe, lecz mimo wszystko odważne. Pomimo wielu sprzeczności nie sposób nie lubić głównego bohatera. Pan Dibben wykreował normalnego nastolatka w nienormalnym świecie, więc nie mogę się dziwić, że często jego zachowanie jest nieodpowiedzialne. Wielkim atutem Jake’a jest umiejętność przeprosin i przyznania się do błędu.

W pierwszej części zachwyciłam się Nathanem. Moje zauroczenie tą postacią nie zmalało. Powiedziałabym, że wzrosło do miana zakochania. Idealnie stworzony bohater, przyciąga uwagę czytelnika. Jak w pierwszej części dodatkową postacią był Paolo tak w tej poznajemy Lucjusza. Tej niezwykłej grupy dopełnia uroczo mądry Charlie. Narrator trzeci osobowy tak jak w poprzedniej książce, który na szczęście uraczył nas nowymi informacjami o Róży i Jupitusie. Tytuł nawiązuje do najstarszego cyrku rzymskiego, w którym wyścigi rydwanów były ulubioną rozrywką.

Naprawdę rzadko się zdarza by druga część była lepsza od pierwszej, jednak w tym przypadku tak właśnie jest. Z czystym sumienie mogę powiedzieć, że „Circus Maximus” to wspaniała, dopracowana książka. Chylę czoła przed talentem Pana Damiana Dibbena. Napisał książkę błyskotliwą i pełną akcji. Wciąga czytelnika bez reszty, gwarantując dobrą przygodę i zabawę. Książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie, zapewne dzięki barwnym opisom i niepowtarzalnym bohaterom. Już zacieram rączki na myśl o następnej części, w której prawdopodobnie przeniesiemy się do Chin. Kto jeszcze nie czytał, niech nadrobi zaległości, a kto już poznał tę serię, niech wyczekuje tomu trzeciego.
5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Circus Maximus
Circus Maximus
Damian Dibben
8.4/10
Cykl: Strażnicy historii, tom 2

Strażnicy historii ponownie są w wielkim niebezpieczeństwie. Zasoby atomium, dzięki któremu mogą podróżować w czasie, jeszcze nigdy nie były tak niskie. Jake zostaje wybrany do odpowiedzialnej misji -...

Komentarze
Circus Maximus
Circus Maximus
Damian Dibben
8.4/10
Cykl: Strażnicy historii, tom 2
Strażnicy historii ponownie są w wielkim niebezpieczeństwie. Zasoby atomium, dzięki któremu mogą podróżować w czasie, jeszcze nigdy nie były tak niskie. Jake zostaje wybrany do odpowiedzialnej misji -...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jake Djones znowu powraca. Kolejne ważne misje przed nim. Tym razem czeka go podróż do starożytnego Rzymu. Agata Zeldt planuje zagładę świata. Jak? Tego muszą się dowiedzieć strażnicy historii. ...

@Ivciak @Ivciak

Rutynowa, niby prosta, ale odpowiedzialna misja polegająca na odebraniu nowej partii atomium w XVIII-wiecznej Szwecji zamienia się w katastrofę. Gdyby tego było jeszcze mało znana w kręgach Strażników...

@Black_Vampire @Black_Vampire

Pozostałe recenzje @zaczytanamoni

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Nie pozwól mi odejść

Ella i Micha przyjaźnią się od dziecka. Nieustannie wspierają się, tym bardziej, że nie mieli łatwo w życiu. Pewne zdarzenie wszystko niszczy, a Ella ucieka przed przesz...

Recenzja książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Przez niego zginę
Przez niego zginę

Maggie przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy zmarłej przyjaciółki, co bezpowrotnie odmieni jej życie. Policja twierdzi, że Celine popełniła samobójstwo i ma na ...

Recenzja książki Przez niego zginę

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl