Kto się śmieje ostatni recenzja

Kto..

Autor: ·2 minuty
2013-08-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Miranda Kravitz jest córką burmistrza Nowego Jorku, która stale znajduje się pod ochroną. Od czasu objęcia urzędu przez jej ojca posiada ochroniarza i musi pilnie wypełniać nałożone jej obowiązki, które wiążą się ze spotkaniami z ludźmi, wystąpieniami czy uroczystościami. Będąc córką bogatego mężczyzny, piastującego wysoki stołek, stale jej pod ostrzałem mediów czy zwykłych ludzi, którzy albo chcą wszystko o niej wiedzieć albo zrobić coś złego. Niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, gdy jest się znaną osobą bądź dzieckiem kogoś znanego. Ten sam problem ma Miranda, która musi wypełniać swoją rolę miłej, uczynnej i grzecznej córeczki wielkiego polityka.

"Do trzech razy sztuka. Nie próbuj więcej takich numerów, bo doprowadzisz do tego, że nawet do toalety będziesz chodzić z astystą."

W życiu, po wyborze ojca na stołek burmistrza, Miranda posiadała już pięciu ochroniarzy. Każdy jednak odchodził. I z tym szóstym ma być tak samo. Tak przynajmniej twierdzi sama Miranda. Uważa, że nie ważne kim i jaki jest następny kandydat na jej osobistego bodyguarda, długo nie wytrzyma. I ona mu w tym pomoże. Nie zmienia tego nawet fakt, że Tyler Brannigan - nowy ochroniarz - jest policjantem. Miranda sądzi, że z każdym sobie poradzi. Nie wie, jednak są ktoś może być znacznie sprytniejszy od niej i bardziej zdeterminowany. A Tyler taki jest i nie pozwala wejść sobie na głowę, nawet takiej ślicznotce jaką jest Miranda. A wraz z pojawieniem się nowego ochroniarza w dziewczynie budzi się dawno uśpiony charakterek diablicy, pragnącej wolności i namiętności, a także spontanicznych decyzji.

"Lista zakazanych przyjemności rozrastała się latami."

Kto się śmieje ostatni to lekka historia o dziewczynie, która wymyka się z wiecznie zamkniętej, metalowej klatki i o mężczyźnie z trudną przeszłością, nie dającej o sobie zapomnieć. To historia miłosna pomiędzy różnymi osobowościowo osobami, którymi targają sprzeczne emocje, ale i działa między nimi chemia, tak silna, że aż chwilami iskrzy. Oboje wydają się zupełnie innymi osobami, niż są w rzeczywistości. Tylko ani on ani ona jeszcze o tej drugiej naturze "przeciwnika" nie wiedzą. I walczą ze sobą każdego dnia, a my obserwujemy ich wzloty i upadki.

"Siła tych uczuć znacznie przekraczała zawodowe poczucie obowiązki."

Trish Wylie napisała książkę, która niesie ze sobą wiele pozytywnych emocji i wrażeń. Łączy ona ze sobą zarówno romans, jak i humor, a także i wątek kryminalny. To połączenie daje pozytywny rezultat powieści, która bawi, wzrusza i nakręca. Styl, język i udane dialogi, a do tego wyraziści i niebanalni bohaterowie sprawiają, że książę czyta się z dużą przyjemnością. Opowieść ta (druga z serii KISS) zasługuje na duży plus, bo jest taka, jaka być powinna: zabawna, wciągająca, intrygująca i przede wszystkim ciekawa. Oby więcej właśnie takich książek.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS

Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Komentarze
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS
Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sobotni poranek, a właściwie całe przedpołudnie spędziłam w towarzystwie tej lekkiej lekturki. Nie chciało mi się nic robić, w łóżeczku było ciepło i przyjemnie, więc wykorzystałam to, że mam dzień ...

MA
@magdalenardo

„Każdy dzień był zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach. Harmonogram stanowił o, której ma wstać i co zjeść na śniadanie, wiedziała ile ją czeka publicznych wystąpień , ile razy musi zastąpić...

@Bujaczek @Bujaczek

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl