Kto się śmieje ostatni recenzja

Pozory mogą mylić

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2013-07-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Każdy dzień był zaplanowany w najdrobniejszych szczegółach. Harmonogram stanowił o, której ma wstać i co zjeść na śniadanie, wiedziała ile ją czeka publicznych wystąpień , ile razy musi zastąpić rodziców żyjących według równie napiętego harmonogramu.”*

Każdy planuje co będzie robił na drugi dzień, ale wyobraź sobie, że masz zaplanowany każdą minutę swojego życia. To kiedy wstajesz, jesz śniadanie, to jak masz wyglądać na danym spotkaniu i ile ma ono trwać. Każdy twój krok ma być zgodny z harmonogramem i jakakolwiek zmiana nie wchodzi w grę. Twoje plany i marzenia muszą poczekać.

Miranda Kravitz jest córką burmistrza Nowego Jorku, który ponownie ubiega się o stanowiska. Właśnie trwa kampania wyborcza i kobieta musi zachowywać się jak przykładna córka, być zawsze uśmiechnięta, dobrze ubrana, trzymać się grafiku. Wszelkie spontaniczne decyzje i własne życie nie wchodzi w grę, ich rodzina musi być nieskazitelna i nie mogą być z nią powiązane żadne skandale. Na dodatek rodzice uważają, że potrzebuje ochroniarza. Do momentu gdy staje się nim Tyler Brannigan, Mirandzie udaje się ich zawsze przechytrzyć lub zawrzeć układ, z nim jest jednak inaczej. Mężczyzna strasznie ją irytuje, ale i fascynuje, to przy nim poczuła, że pragnie normalnego życia. Tylko czy jego przeszłość i jej pozycja społeczna nie będą zbyt dużymi przeszkodami?

To już druga książeczka z serii KISS, jaką było mi dane czytać i muszę przyznać, że seria jest bardzo ciekawa. Lekkie, czasem zabawne, a czasem z dreszczykiem. Pozwalające choć na chwilę zapomnieć o otaczającej szarej rzeczywistości. Jaka okazała się być najnowsza mini-powieść Trish Wylie?

Autorka bardzo ciekawie opisała w historii to jak pierwsze wrażenie może być złudne. Tylerowi wydaje się, że Miranda jest kolejną pustą lalką, której fortuna uderzyła do głowy i może robić co chce, przy czym zawsze robi co trzeba by osiągnąć swój cel. Dopiero przy bliższym poznaniu zauważa jak bardzo się pomylił, że jej zachowanie to próba buntu przeciwko rodzicom, którzy narzucili jej swoją wolę i jej nie słuchają. Dziewczynę przerażają publiczne wystąpienia, Alu musi udawać dobrą minę dobrą złej gry. Bardzo dobrze są tu opisane relacje rodzinne, a właściwie ich brak, bo co innego stało się ważne. Drugim poruszanym tematem jest przeszłość Tylera, która z pewnością nie jest biała. Mężczyzna boryka się z czymś trudnym, ale mi do pewnego czasu było dane tylko domyślać się o co chodzi. W jednym i drugim przypadku jest mowa o masie emocji nimi targających, które trzeba zawrzeć w opowieści - i mimo małej ilości stron autorce to się udaje.

Książeczkę czyta się bardzo szybko i z prawdziwą przyjemnością, Fabuła jest zgrabnie skonstruowana, akcja toczy się dość szybko i na brak wrażeń nie mogę narzekać. Postacie są dobrze wykreowani, co ważniejsze posiadają wady jaki zalety, co sprawia, że są bardziej realni. Potyczki między Mirandą i Tylerem były bardzo… pasjonujące. Cała historia wzbudza szereg emocji i intryguje, bo mimo tego, że zakończenie da się przewidzieć i tak byłam ciekawa jak to wszystko się rozegra. No i się nie zawiodłam, było lekko, łatwo i przyjemnie, ale nie zabrakło odrobiny wrażeń.

„Kto się śmieje ostatni” jest pozycją idealną dla chwili relaksu i zapomnienia. Trish Wylie ma lekki styl pisania, zdecydowanie postawiła w tej publikacji na romans z nutką sensacji i połączenie to okazało się być strzałem w dziesiątkę. Polecam na długie letnie dni lub wieczory, zdecydowanie się nie zawiedziecie, drogie panie.

*str. 38

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS

Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Komentarze
Kto się śmieje ostatni
Kto się śmieje ostatni
Trish Wylie
7.3/10
Seria: KISS
Co, kolejny ochroniarz? Przecież ojciec wie, dlaczego pięciu poprzednich szybko zrezygnowało z pracy. Ja, Miranda Kravitz, córka burmistrza Nowego Jorku, przysięgam, że ten szósty też długo nie wytrzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sobotni poranek, a właściwie całe przedpołudnie spędziłam w towarzystwie tej lekkiej lekturki. Nie chciało mi się nic robić, w łóżeczku było ciepło i przyjemnie, więc wykorzystałam to, że mam dzień ...

MA
@magdalenardo

Miranda Kravitz jest córką burmistrza Nowego Jorku, która stale znajduje się pod ochroną. Od czasu objęcia urzędu przez jej ojca posiada ochroniarza i musi pilnie wypełniać nałożone jej obowiązki, któ...

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii