Hate Mail recenzja

Kto się czubi, ten się lubi

Autor: @Kantorek90 ·1 minuta
2024-09-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy ostatnio wysłaliście do kogoś list albo chociaż pocztówkę?

Przyznaję, że zanim Poczta Polska zaczęła windować ceny znaczków pocztowych, wysyłałam rocznie dość sporo pocztówek, jednak teraz zdarza mi się robić to bardzo rzadko. Natomiast zupełnie odwrotnie jest w przypadku głównych bohaterów książki "Hate Mail" autorstwa Donny Marchetti.

Naomi i Luca poznali się w piątej klasy podstawówki, choć być może "poznali się" to zbyt duże słowo, gdyż nigdy się nie spotkali. Oboje zostali zmuszeni do zawarcia korespondencyjnej znajomości w ramach zajęć szkolnych, jednak zupełnie nie spodziewali się, że ich ociekające sarkazmem listy połączą ich na długie lata.

Po przeczytaniu opisu książki byłam przekonana, że będzie ona przewidywalna do granic możliwości. I faktycznie w tej kwestii miałam stuprocentową rację. Jednakże w ogólnym rozrachunku zupełnie mi to nie przeszkadzało.

Podczas czytania bawiłam się świetnie. Główna akcja powieści rozgrywa się, kiedy Naomi i Luca są już dorośli i odnoszą zawodowe sukcesy. One jest prezenterką pogody, a on... cóż tego nie mogę zdradzić, ale możecie wierzyć mi na słowo, że mężczyzna jest fachowcem w swojej dziedzinie. Przez różne życiowe zawirowania, nie kontaktowali się ze sobą przez ostatnie dwa lata. Dlaczego więc pewnego dnia Luca postanawia odnowić ich znajomość? Tego dowiecie się, sięgając po "Hate Mail".

To, co najbardziej urzekło mnie w tej historii to właśnie wspomniane wcześniej listy. Zarówno te pochodzące z przeszłości, jak i te, którymi wymieniają się obecnie. Pełne sarkazmu, przekomarzań i przede wszystkim troski i miłości, której może nie widać na pierwszy rzut oka, ale jest ona głęboko zakorzeniona w tym, co do siebie piszą. Każdy z listów jest inny i emanuje swoją własną energią. Jednak poruszają na różne sposoby oraz wywołują skrajne emocje, co jak już doskonale wiecie, bardzo cenię w książkach. I przyznam szczerze, iż gdy dobrnęłam do końca tej historii, było mi trochę przykro, że to już koniec.

W mojej ocenie "Hate Maile" to komedia romantyczna, która nie tylko umili wam czas, ale także może okazać się świetnym wyborem, jeżeli potrzebujecie czegoś lekkiego i niewymagającego, co pozwoli zapomnieć o codziennych problemach lub po prostu wyciągnie was z czytelniczego zastoju.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hate Mail
Hate Mail
Donna Marchetti
8.4/10

Pomiędzy miłością a nienawiścią granica jest bardzo cienka. A przyjaźń może się przejawiać na różne sposoby. Wrogowie, przyjaciele czy kochankowie? Naomi i Luca znają się od piątej klasy ...

Komentarze
Hate Mail
Hate Mail
Donna Marchetti
8.4/10
Pomiędzy miłością a nienawiścią granica jest bardzo cienka. A przyjaźń może się przejawiać na różne sposoby. Wrogowie, przyjaciele czy kochankowie? Naomi i Luca znają się od piątej klasy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już po raz kolejny uświadomiłam sobie, że mam inne poczucie tego, co jest tylko złośliwością, a co już chamstwem w porównaniu do innych czytelników romansów. Niestety, mnie teksty jakie piszą do sieb...

@Anmar @Anmar

▪️Tytuł: Hate Mail ▪️Autor: Donna Marchetti ▪️Wydawnictwo: Albatros ▪️Premiera: 03.07.2024 r. Takie książki to my rozumiemy 😍 niepowtarzalna, zabawna, zmysłowa a zarazem potrafiąca z czytelnika w pe...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie