Korowód recenzja

Ktoś dla kogoś, by ktoś

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2024-08-03
Skomentuj
27 Polubień
"Mówiłam o czymś innym, niż chciałam.... To było jak pisanie listu, kiedy ręka wybiera tematy zupełnie niespodziewane, bulgoczące gdzieś za bezpieczną granicą świadomości". Nie inaczej jest ze mną po KOROWODZIE. Dużo myśli rodzi się w głowie - i co najbardziej zaskakujące - z każdym dniem pojawiają się kolejne. Powracają sceny z powieści, słowa i ludzie. I łączysz to wszystko ze sobą, układasz w sobie, jak kostkę Rubika. KOROWÓD to historia mająca miejsce w latach, przestrzeni i duszach. To powieść, którą rozciąga czas. Na pierwszym planie są ludzie i ich myśli, ich czas wycięty z życia i ludzie, jacy się w tych momentach pojawili , ale ogromne znaczenie ma tu i czas.
Różne historie i sceny rozgrywane jak w teatrze literackim.
Jest poród...
Jest ucieczka...
Jest Pani Ptak, która czeka każdego dnia z ciasteczkami...
Jest i Ona, Marta i są uczucia...
I jest nieczynna już stacja benzynowa i zapach paliwa i zbiorniki pod ziemią...

"(…) po twarzy biegały mi cienie o wielu nogach" - czytasz i masz przed oczami słowa z KOROWODU. Ciekawi cię, co będzie dalej. Jak to się skończy? Dokąd to zaprowadzi, jeśli zmierza gdziekolwiek. Są uczucia i miłość tak mocna, że dwoje ludzi buduje cały świat. Jest miłość, w której nie ma miejsca na nic innego poza byciem obok niego, w nim i z nim.
Spadasz w ciemności gdzieś w siebie i czytasz mając nadzieję. Nadzieję na ciąg dalszy życia i trwania. " … żyłem dalej, i wiedziałem nagle, że to jest bardzo wiele..." takie powinno być przesłanie tej powieści. Tak dużo, a tak normalnie zarazem. "(…) próbuję wierzyć w to, co widzę najbliżej siebie"... A co jest najbliżej? Mama? Dziecko? A może wuj, który bez alkoholu nie funkcjonuje i przez to wydaje się być męski i nieśmiertelny? Wuj, który po śmierci cioci umarł z tęsknoty za nią? ... Najbliżej są ludzie i uczucia nasze do nich i ich do nas... Dziś jest, a jutro? Nawet jutro nie wie, czy nadejdzie...

KOROWÓD trudno ubrać w odpowiednie słowa. Sam Kuba Małecki przyznaje się do odsłonięcia samego siebie w tych tekstach. I w większej mierze to prawda, dlatego jego powieści są specyficzne. Jego książki dotykają czytelnika w jakiś eteryczny sposób. Przenikają w dusze i umysły. Wiążą umysły i powodują drgania dusz. Stajesz się nimi.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-27
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korowód
Korowód
Jakub Małecki
7.8/10

Kim jest ten trzeci, który zawsze idzie obok ciebie? Mężczyzna z dzieckiem w ramionach uciekający przez zamarznięty Bałtyk. Zakochany Feliks i jego listy pisane na statku podczas sztormu. Barbara ...

Komentarze
Korowód
Korowód
Jakub Małecki
7.8/10
Kim jest ten trzeci, który zawsze idzie obok ciebie? Mężczyzna z dzieckiem w ramionach uciekający przez zamarznięty Bałtyk. Zakochany Feliks i jego listy pisane na statku podczas sztormu. Barbara ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Korowód to długi szereg osób tańczących, posuwających się jedna za drugą. Tak właśnie w książce „Korowód” Jakub Małecki przedstawia nam niejako korowód ludzkich historii, które chociaż ta różne od si...

@maciejek7 @maciejek7

Kiedyś, gdzieś napisałam, że Jakub Małecki jest czarodziejem słowa. I jak dotąd zdania nie zmieniłam. Po czterech jego książkach ("Ślady", "Dygot", "Saturnin", "Święto ognia"), przyszła kolej na kole...

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Droga do uśmiechu
Zabawmy się w chmury

#agaKUSIczyta Nie na darmo mówi się, że w codzienności jest piękno i ukryty skarb. W tym życiu codziennym, czasem nudnym, czasem trudnym do bycia od rana do nocy, cza...

Recenzja książki Droga do uśmiechu
Opowieść o rzeczce Rwącej Pachnącej i dolince szczęściem płynącej
Płynę, płynę... NIC NIE WIDZĘ...

Witam w krainie wodą szumiącej i pachnącej. To miejsce jest oblegane, o miejscówkę trudno, ale jeszcze żaden klient nie wypłynął stąd z niezadowolonym łbem. Każdy odwł...

Recenzja książki Opowieść o rzeczce Rwącej Pachnącej i dolince szczęściem płynącej

Nowe recenzje

Złote godziny
Ta historia Was otuli.
@szulinska.j...:

Kiedyś w pewnej recenzji przeczytałam, że „ta historia otula niczym ciepły koc”. Zapamiętałam to zdanie bo nie mogłam s...

Recenzja książki Złote godziny
Chłopcy
Przeciętna
@oliwia.k:

Przeciętna. Bardzo przeciętna. Pomysł naprawdę fajny, ciekawy, lecz moim zdaniem wykonanie jest średnie, a szkoda bo ba...

Recenzja książki Chłopcy
Alfabet wojny
Wojna nas nie dotyczy
@MichalL:

"Alfabet wojny" to temat wojny dedykowany każdemu Kowalskiemu, czy Kowalskiej, który jest kontynuacją, a może nawet roz...

Recenzja książki Alfabet wojny
© 2007 - 2025 nakanapie.pl