„Cały świat powinien się dowiedzieć o zbrodniach, których dopuszczają się esesmani.”
Wojenny koszmar, jaki roztoczył swoje drapieżne pazury po świecie w latach 40. XX wieku, zebrał ze sobą dramatyczne żniwo, obecne w historiach milionów ludzi z tamtych czasów. Wiele z nich zatarł czas, a większość znanych jest jedynie we wspomnieniach osób, które przeżyły tamten koszmar i ich najbliższych, którym zostały opowiedziane rodzinne dzieje. O jednej z takich historii opowiada książka "Ocalona z Auschwitz", która oparta jest na faktach.
Pierwsza połowa książki to opowieść beletrystyczna podzielona na dwie części, w których najpierw poznajemy życie mieszkańców wsi Porębie Wielkiej w cieniu dymów i mroku obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Opowiada nam o nich głównie Franciszka Kulig, która prowadzi skromne gospodarstwo ze swoim mężem Wawrzyńcem i skrycie pomagają uwięzionym ludziom przemycają głównie jedzenie. Wawrzyniec działa w Batalionach Chłopskich a Franciszka zajmuje się domem i rodziną, gdy on znika na cały dzień podejmując się różnych dorywczych prac. Początkowo, gdy czytamy o tym, co dzieje się w życiu bohaterów, mamy wrażenie, że ludzie we wsi żyją normalnie, zmagając się z codziennymi problemami. Franciszka stara się nie narzekać, mimo biedy, która jest obecna pod jej dachem. Nauczyła się dostrzegać chwile szczęścia i cieszyć się nimi. Niestety, wycie syren odległego o osiem kilometrów obozu wzbudza, co jakiś czas niepokój, gdyż oznacza to, że hitlerowcy szukają zbiegów.
Obawy wkrótce się materializują, gdyż 1 czerwca 1941 roku z Auschwitz ucieka Jan Nowaczek przebierając się w mundur niemiecki i kradnąc rower jednemu z obozowych oprawców. O tym fakcie opowiada Nowaczek osobiście w narracji pierwszoplanowej, więc mamy możliwość uczestniczenia w ucieczce razem z nim. Los sprawił, że uciekinier trafia do chaty Kulligów, którzy są przerażeni jego pojawieniem się, gdyż wiedzą, że za pomoc zbiegowie grozi im śmierć. Zmuszeni są pomóc i w efekcie Nowaczkowi udaje się przedostać do Generalnej Guberni. Prawie rok później zjawiają się u Kuligów esesmani. Jednym razem z Niemcami jest Jan Nowaczyk, który ponownie trafia w ręce esesmanów i zdradza tych, którzy mu pomogli. „Nie dbał o to, że swoim parszywym zachowaniem zburzy szczęście wielu rodzin.”
Druga część tej opowieści jest już bardziej dramatyczna od momentu, gdy Niemcy zabierają Franciszkę i jej siostrę, Stefanię, oraz inne osoby pomagające Nowaczykowi w ucieczce. Franciszka wówczas była w zaawansowanej ciąży. Gdy Wawrzyniec dowiaduje się o tym nieszczęściu, decyduje się na pójście do obozu zamiast żony.
Trudno czytało mi się tę część opowieści, mając świadomość, że nie jest to fikcja. Historia chwyta za serce wzbudza złość na postępowanie Nowaczyka i esesmanów, przejmuje scenami rozgrywającymi się w obozie. Przerażające jest okrucieństwo i bezduszność wobec ludzi innej narodowości, ale też to, że dla ratowania siebie człowiek staje się parszywą kanalią i jest w stanie poświęcić wszystko dla wolności.
Poświadczeniem prawdziwości wydarzeń są relacje osób, które przeżyły koszmar wojny. Ich opowieści zostały zamieszczone w obszernym posłowie, które zajmuje drugą połowę książki wraz z aneksem zawierającym fakty o Oświęcimiu, obozowym życiu, historię obozu i związanym z nimi okolicach położonych w pobliżu miejsca zagłady.
„Aż strach pomyśleć, że za ofiarowanie kawałka chleba czy kilku gotowanych ziemniaków można przypłacić życiem”
Pani Nina Majewska-Brown w wywiadzie udzielonym portalowi granice.pl powiedziała, że na tę historię trafiła poznając Marię Brombosz, panią sołtys Poręby Wielkiej, która zasugerowała, że warto opisać historię Franciszki i Wawrzyńca. To doprowadziło do spotkania z Dorotą Nowak, wnuczką bohaterów książki „Ocalonej z Auschwitz". Dzięki nim oraz innym świadkom tamtych dni oraz zebranym materiałom została uwieczniona historia, która wydarzyła się osiemdziesiąt lat temu, by ocalić ją od zapomnienia.
1 września 1941 roku w niemieckim mundurze z pistoletem w kieszeni i na rowerze ucieka z Auschwitz Jan Nowaczek.
Los sprawia, że ratując się przed pościgiem, trafia do mieszkających w pobliżu Franc...
1 września 1941 roku w niemieckim mundurze z pistoletem w kieszeni i na rowerze ucieka z Auschwitz Jan Nowaczek.
Los sprawia, że ratując się przed pościgiem, trafia do mieszkających w pobliżu Franc...
Zdawałoby się, że opisano wszelkie możliwe warianty związane z obozem w Auschwitz – Birkenau : warunki życia w obozie, pełnione funkcje, mechanizm ludobójstwa, ucieczki, ratunek, rodzące się uczucia ...
Rzadko sięgam po książki opisujące realia drugiej wojny światowej, gdyż są to dla mnie tematy zbyt trudne do przetrawienia, a później nie mogę długo dojść do siebie. By przeczytać tę powieść skłoniła...
@Izzi.79
Pozostałe recenzje @Mirka
Wahadełko prawdę ci powie...
@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługującego się wahadłem, czy różdżką, wiele osób reaguje ...
@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...