Niech to szlak! recenzja

Ku przestrodze

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-10-29
3 komentarze
12 Polubień
Gdybym miał jednym słowem określić pasję do gór, do chodzenia po górskich szlakach, do wspinaczki określiłbym to jednym słowem: ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Gdy wybieram się na górskie szlaki (może nie w Tatrach, bo tam nie zapuszczałem się na jakieś wielkie szczyty, poza Kasprowym, Nosalem, bądź Gęsią Szyją) zawsze staram się wszystko zaplanować. Sięgając po książkę Bartłomieja Kurasia, dziennikarza i reportera, którego specjalnością są właśnie góry - Tatry i Podhale, wiedziałem, że będzie to lektura, która powinna pobudzić wiele wyobraźni. Wyobraźni tym, którzy sądzą, że są na tyle odpowiedzialni i przygotowani, by ruszyć w nasze najwyższe góry. A tak właśnie nie jest, czego dowodem jest Niech to szlak - Kronika śmierci w górach.

Dlaczego piszę odpowiedzialność? Na kartach książki autor przypomina nam o niedawnej tragedii na Giewoncie, która to wydarzyła się zaledwie ponad rok temu 22 sierpnia 2019 roku.


Giewont z Kasprowego Wierchu - fot. Michał Machnacki


Wszyscy pamiętamy, że spora część ludzi zamiast zawracać ze szlaku brnęła dalej. Widzieliśmy filmiki z tych sytuacji. Czy tragedia nauczy kolejnych turystów? Nie wiem. Sami widzimy na szlakach panie w nieodpowiednim obuwiu, osoby nieprzygotowane to różnych nieprzewidzianych sytuacji. Prócz wyładowań atmosferycznych mamy wiele innych zagrożeń, o których jest tu mowa. Lawiny, możliwość spotkania na szlaku niedźwiedzia, ale przede wszystkim nieodpowiedzialność!!! Bo jak można nazwać sytuację, gdy ojciec z kilkuletnim dzieckiem pakuje się na Orlą Perć?


W drodze na Nosal - fot. Michał Machnacki


"Niech to szlak" to również książka o ludziach gór, o ratownikach górskich, którzy każdego dnia "walczą" często właśnie z głupotą ludzką, narażając własne życie, by ratować innych. To historia TOPR-u, wiele niewyjaśnionych zagadek dotyczących śmierci w naszych najwyższych górach. To również dzieje ludzi, którzy trwale zapisali się w historii tego regionu. Będzie też kilka słów o staraniach ludzi o Igrzyska Olimpijskie w tym miejscu, o drodze nad Morskie Oko i zaprzęgi konne, wspomniana Orla Perć, oraz to co wydarzyło się w jaskiniach.


Gęsia Szyja - fot. Michał Machnacki

To książka o Tatrach dająca wiele do myślenia. Planując wyjście na szlaki warto ją przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-28
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niech to szlak!
Niech to szlak!
Bartłomiej Kuraś
6.7/10

Pierwszy masowy przypadek porażenia piorunem w historii tatrzańskiej turystyki, morderstwa na szlaku, ofiary lawin, ratownicy TOPR oddający życie za turystów, grotołazi, którzy na zawsze utknęli w ta...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · około 4 lata temu
Twoja recenzja przypomniała mi komiczną sytuację, którą przeżyłam na jednokierunkowym szlaku, Czerwona Ławka, w Tatrach Słowackich. Wchod,ac w gęstej mgle nagle zobaczyliśmy,schodzacą pod prąd dziewczynę w trampkach. Kolega zwrócił jej uwagę, że znajduje się na szlaku jednokierunkowym i trudno nagle odstąpić jej łańcuch, poza tym w tym obuwiu raczej łatwo nie będzie.Odpowiedziała: " Ale ja nie toleruję takiego obuwia". Szok
× 3
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 4 lata temu
I to jest właśnie to magiczne słowo, którego użyłem - odpowiedzialność.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Świetne zdjęcia, mądra recenzja i ciekawa książka. Pamiętam panią na szlaku z Szrenicy na Śnieżkę w klapeczkach na szpilce. Muszę powiedzieć, że byłam pełna podziwu jak skakała z kamyczka na kamyczek. Ostatni przez parę lat mam okazję poruszać się po najprostszych i najłatwiejszych szlakach w Tyrolu. Takich co to wjeżdża się wyciągiem spaceruje i zjeżdża. Jednak i na tych szlakach nigdy nie spotkałam ludzi ubranych nieodpowiednio. Wszyscy mają obuwie odpowiednie do chodzenia po górach.
× 2
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 4 lata temu
Co do szlaku, o którym wspomniałaś to uwielbiam go. Próbowałem przejść cały Grzbiet Karkonoski od Polany Jakuszyckiej do Kowar, ale zabrakło mocy, tzn. zwyciężył zdrowy rozsądek. Chorując na cukrzycę wiedziałem, że dalsze wędrowanie od Śnieżki do Kowar mógłbym przypłacić konsekwencjami.
Co to Tyrolu i ludzi tam chodzących... podejrzewam, że inna świadomość i postrzeganie gór. Co do recenzji i zdjęć - Dziękuję.
× 2
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Bo jak można nazwać sytuację, gdy ojciec z kilkuletnim dzieckiem pakuje się na Orlą Perć? Głupotą, jak sądzę, można to nazwać.
× 2
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · około 4 lata temu
Bałem się dosadniej ;)
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Do usług, ja się nie boję. ;-)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
To wszystko zależy od dziecka, rodzica i ich przygotowania. Byłam zszokowana z filmów znajomych córki jak się wspinali ze swoimi maluchami. Tyle tylko, że dziecko i ojciec byli w specjalnej uprzęży. Maluch wspinał się przed ojcem, a jak się znudził to przechodził na plecy ojca. Tyle że on nim się nauczył dobrze chodzić to już się uczył wspinać.
Niech to szlak!
Niech to szlak!
Bartłomiej Kuraś
6.7/10
Pierwszy masowy przypadek porażenia piorunem w historii tatrzańskiej turystyki, morderstwa na szlaku, ofiary lawin, ratownicy TOPR oddający życie za turystów, grotołazi, którzy na zawsze utknęli w ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba wszystkie książki o tematyce górskiej czyta się bardzo dobrze. Nawet te dotyczące śmierci. Ta pozycja jest kolejną, którą powinien przeczytać każdy - nawet jednorazowy - turysta górski. Ale jak...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Śledztwo diabła
Wciągnięty w śledztwo

Ósma część cyklu z Kubą Sobańskim w rolach głównych za mną. Muszę przyznać, że kolejny tom czytałem z zapartym tchem, bo działo się w nim nadzwyczaj dużo, a zwroty akcji...

Recenzja książki Śledztwo diabła
Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem