Lisa See zabiera czytelnika na kulturoznawczą wycieczkę do dziewiętnastowiecznych Chin. Przenosimy się do świata, w którym kobiety były uważane za nic nie warte gałązki w drzewach genealogicznych swych rodzin. Wędrujemy po okolicach, w których o pięknie kobiet stanowiły ich skrępowane, kilkucentymetrowe stopy, a o ich wartości decydowała ilość synów, których udało im się urodzić. Zwiedzamy izby dla kobiet, w których te spędzały niemal całe życie. Poznajemy „świat wewnętrzny”, który należał do matek, żon, córek, sióstr i konkubin. Poprzez zasłony palankinu zerkamy na „świat zewnętrzny” stanowiący domenę mężczyzn. Pisarka oddaje w ręce czytelnika powieść o wyjątkowej przyjaźni, którą zniszczyły niedopowiedzenia i duma, wzbogaconą o interesujące wątki kulturowe i historyczne.
„Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz” przybiera formę pamiętnika. Główna bohaterka, córka rolnika, osiemdziesięcioletnia Lilia wraca we wspomnieniach do lat swej młodości. Kobieta relacjonuje czytelnikom dzieje swojego życia, szczególny nacisk kładąc na historię wyjątkowego, siostrzanego związku laotong, który stal się jej udziałem.
Kiedy Lilia była sześcioletnią dziewczynką, wróżbita dostrzegł w jej stopach potencjał – skrępowane stopy dziewczynki mogły okazać się najwspanialszymi, najmniejszymi liliami w okręgu. Do domu Yi zostaje sprowadzona swatka (pani Wang), która potwierdza słowa wróżbity i kreśli przed rodziną Lilii wspaniałe możliwości, które otworzą się przed dziewczynką, jeśli zabieg krępowania przebiegnie pomyślnie. Pani Wang proponuje także, by sześciolatka zawarła związek laotong, który jeszcze bardziej podniesie jej wartość na rynku matrymonialnym i umożliwi jej w przyszłości korzystne zamążpójście. W taki oto sposób splatają się losy Lilii i Kwiatu Śniegu - zostaje zawarty związek, który zakończyć powinna jedynie śmierć. Dziewczynki uczą się od siebie, spędzają razem czas w izbie kobiet, wspierają się w trudnych chwilach. Posłuszna, łaknąca akceptacji i miłości Lilia i bujająca w obłokach marzycielka Kwiat Śniegu zostają zaprzysiężonymi siostrami.
Z dwójki bohaterek powieści moją większą sympatię zyskała Kwiat Śniegu. Nie wiemy wszystkiego o tej dziewczynce a później kobiecie, jej życie przepełnione jest sekretami, które w pewnej chwili stają pomiędzy laotong. Finał historii pokazuje jednak, że to właśnie Kwiat Śniegu jest dojrzalsza od swej przyjaciółki zbytnio spętanej bandażami tradycji i zapatrzonej w swoją nową pozycję. Historia przyjaźni głównych bohaterek jest piękna i cierpka zarazem, wzrusza.
Pisarka oddała w ręce czytelnika powieść o wyjątkowej przyjaźni, którą zniszczyły niedopowiedzenia i duma, książkę wzbogaconą o interesujące wątki kulturowe. „Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz” to prawdziwa skarbnica wiedzy o chińskich tradycjach i kulturze. Dzięki książce Lisy See czytelnik dowie się czym było i jak przebiegało krępowanie stóp, stanie się obserwatorem tradycyjnego chińskiego wesela i pogrzebu. Myślę, że ta powieść daje również bardzo dobry wgląd w mentalność mieszkańców dawnych i zapewne również współczesnych Chin. See pokazuje, dlaczego dziewczynki były/są raczej niepożądanymi członkami rodziny.
Pisarka wplata w fabułę swej powieści naprawdę wartościowe i atrakcyjne wątki, które sprawiają, że ten utwór jest zdecydowanie czymś więcej niż zwykłą powieścią wpisująca się w nurt literatury kobiecej. „Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz” to prawdziwa gratka dla wszystkich, którzy szukają książek oferujących dużo więcej niż tylko przyjemną fabułę.