Kwiaciarka recenzja

Kwiaciarka

Autor: @diunam ·2 minuty
2012-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trudno uwierzyć, że „Kwiaciarka” powstała grubo ponad sto lat temu. Jej Autor, Ksawery de Montepin, żył i tworzył w latach 1823 – 1902. Swego czasu był bardzo popularny. Jego powieści to głównie romanse, w których konfrontuje życie różnych warstw społecznych w ówczesnej Francji. Z biegiem czasu jego popularność słabła. Na szczęście wydawnictwo Damidos pozwala czytelnikowi na nowo odkryć twórczość tego Autora.

Przenosimy się zatem do Paryża. Jest rok 1894. Hrabina de Legarde otrzymuje właśnie wiadomość od męża, że mroczna tajemnica z jej przeszłości ujrzała światło dzienne. Hrabia nie chce dopuścić do kompromitacji swego nazwiska, dlatego stawia małżonkę w sytuacji pozornie bez wyjścia. Marcela de Legarde nie należy jednak do osób, które łatwo się poddają. Szybko znajduje wyjście z sytuacji, wplątując w okrutną zbrodnię swego kochanka. Na skutek fatalnego zbiegu okoliczności, o popełnienie tego haniebnego czynu, zostaje oskarżonych dwóch niewinnych mężczyzn. Od tej pory rozpoczyna się dramat uczciwych ludzi, którzy bezskutecznie walczą z bezlitosnym prawem. Hrabina de Legarde i jej wspólnik mają ogromną satysfakcję z tego, jak łatwo udało im się wykpić od kary. Jedyni świadkowie zbrodni nie ujawniają się, gdyż sami nie mają czystego sumienia. Czy prawda wyjdzie na jaw i sprawiedliwości stanie się zadość?

Książka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Nie sądziłam, że mi się spodoba, a jednak okazało się, że to coś dla mnie. Szybko wciągnęłam się w fabułę i z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów, poznając jednocześnie życie XIX – wiecznej Francji, mentalność ludzi i organizację wymiaru sprawiedliwości. Wątek kryminalny został bardzo ciekawie skonstruowany, chociaż od samego początku wiemy, kto popełnił zbrodnię i jakie były jego motywy. Autor przybliża nam sposób działania ówczesnego wymiaru sprawiedliwości, który pozostawiał wiele do życzenia. Ścieżki życia bohaterów „Kwiaciarki” są kręte. Różne, często fatalne w skutkach zbiegi okoliczności przypieczętowują ich losy, które wydają się z góry przesądzone. Wszyscy bohaterowie są w mniejszym lub większym stopniu ze sobą powiązani. Autor obdarzył postaci pojawiające się w powieści bardzo wyrazistymi charakterami. Mianowicie są albo dobrzy albo źli. Ksawery de Montepin posługuje się też dość barwnym językiem, który dziś może wywoływać uśmiech na twarzy czytelnika. Nie możemy jednak zapominać, jak dawno temu powieść powstała. Z ogromną ciekawością sięgnę po część drugą „Kwiaciarki”, która stanowi kontynuację losów bohaterów poznanych w części pierwszej.
Gorąco polecam.

Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiaciarka
Kwiaciarka
Ksawery de Montepin
9.8/10
Seria: Damidos romans

Wielkie namiętności, zbrodnia i pasjonująca intryga Pewna zbrodnia jest początkiem lawiny okrutnych zdarzeń, które zrujnują życie wielu osób. Paryż, koniec XIX wieku. Dla hrabiny Marceli de Lagarde w ...

Komentarze
Kwiaciarka
Kwiaciarka
Ksawery de Montepin
9.8/10
Seria: Damidos romans
Wielkie namiętności, zbrodnia i pasjonująca intryga Pewna zbrodnia jest początkiem lawiny okrutnych zdarzeń, które zrujnują życie wielu osób. Paryż, koniec XIX wieku. Dla hrabiny Marceli de Lagarde w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcela de Legarde zrobi wszystko by skandal sprzed 18 lat nie wyszedł na światło dzienne. Dlatego gdy jej mąż się o nim dowiaduje, Madame zwraca się do Filipa de Kerven o pomoc. Razem popełniają zbro...

KO
@kadzia.osuch

O „Kwiaciarce” Ksawerego de Montepin ostatnimi czasy słychać bardzo wiele dobrego. W krótkim czasie zebrała spore grono wielbicieli. Po lekturze tej właśnie książki sama stałam się jej fanką, ale r...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka