Houston, lecimy! recenzja

Lecimy!

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2021-04-24
Skomentuj
4 Polubienia
Ostatnio książki popularno-naukowe są coraz bardziej rozchwytywane i w sumie coraz lepiej pisane niż wcześniej. Nic więc w tym dziwnego, że sięgamy po nie coraz częściej! Powiem Wam, że mnie osobiście zawsze interesowało to co jest na górze, w kosmosie tam, więc ta pozycja była dla mnie czymś oczywistym, po co na pewno będę chciała sięgnąć. A czy faktycznie jest taka warta uwagi?



Kim są ci, do których skierowane były słynne słowa: "Houston, we have a problem"? Na czym polegała ich rola w pionierskich przedsięwzięciach, jakimi były loty załogowych promów, co widzieli na ekranach monitorów, jakie decyzje podejmowali i jak z ich strony wyglądały pierwsze wyprawy w kosmos wahadłowców?
Paul Dye to były dyrektor lotów NASA, na którego staż w awiacji i misjach kosmicznych złożyło się czterdzieści lat doświadczeń jako inżyniera, konstruktora i pilota. W roku 1982 uzyskał dyplom inżyniera lotnictwa ze specjalizacją w projektowaniu i oblatywaniu samolotów. W roku 2013 przeszedł w NASA na emeryturę, będąc w chwili odejścia najdłużej w historii piastującym stanowisko dyrektorem lotów. Książka Paula Dye’a pozwala zajrzeć w miejsce na co dzień niedostępne - za kulisy centrum dowodzenia lotów kosmicznych i poznać ich tajemnice.


Paul Dye zabiera nas w swojej książce w fascynujący, odległy tak naprawdę dla nas świat. W świetna przygodę, z której też wiele możemy się nauczyć oraz zrozumieć. W tej pozycji przybliża nam nie tylko swoją pracę, ale też tego co tam się dzieje na co dzień i jak to wszystko wygląda. Na pierwszy rzut oka może to czytelnika trochę przerazić, biorąc pod uwagę że mimo tego iż autor się bardzo starał książka w odbiorze do najłatwiejszych nie należy. Mimo to , gdy dacie się tylko temu porwać i choć trochę zrozumieć, ten odbiór staje się łatwiejszy i czyta się ją bardzo dobrze aczkolwiek wolno.

W tej powieści dostajemy naprawdę dużą ilośc wiedzy, nie tylko specjalistycznej, która na pewno może nasz trochę przerazić, przytłoczyć , wszelkie aspekty takiej pracy oraz różne refleksje na jej temat - dlatego też książkę powinno czytać się dość wolno, ze zrozumieniem.

„Houston, lecimy!” Paula Dye’a to niesamowita przygoda w jaką zabiera nas sam autor, pokazując nam jak tak naprawdę wygląda taka praca w NASA. Jeśli choć trochę interesuje Was kosmos lub praca takich osób jak Paul to ta książka będzie dla Was świetną pozycją. Ja gorąco ją polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Houston, lecimy!
Houston, lecimy!
Paul Dye
7/10

Kim są ci, do których skierowane były słynne słowa: "Houston, we have a problem"? Na czym polegała ich rola w pionierskich przedsięwzięciach, jakimi były loty załogowych promów, co widzieli na ekrana...

Komentarze
Houston, lecimy!
Houston, lecimy!
Paul Dye
7/10
Kim są ci, do których skierowane były słynne słowa: "Houston, we have a problem"? Na czym polegała ich rola w pionierskich przedsięwzięciach, jakimi były loty załogowych promów, co widzieli na ekrana...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to nie bardziej skomplikowane niż wiedza, że ruszyło się od drzwi domu, przeszło dziesięć metrów na północ i dwa metry na zachód, a potem wspięło na wysokość półtora metra po drabinie opartej o ...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka