Komeda. Osobiste życie jazzu recenzja

Lekarz, który został jazzmanem

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-01-05
Skomentuj
1 Polubienie
Czytając tę wyjątkową biografię, uświadomiłam sobie jak mało wiemy o tym artyście, którego tragiczna śmierć zmieniła wszystko (spadł ze skarpy).

Człowiek tajemnica. Listów nie pisał. Dzienników nie prowadził. Mruk. Miły. Uśmiechnięty. Osobny- tak o nim mówili. Poznajmy bliżej Krzysztofa Komedę, a właściwie Trzcińskiego. Agnieszka Osiecka notowała, że gdy ów grał na fortepianie, jego dłonie opowiadały małe, kameralne historie o niebie dla dwojga osób. Jednak jego życie było zupełnie inne, przepełnione wzlotami i upadkami.
Bohater skomponował muzykę do 65 filmów, współpracował z Romanem Polańskim. Wystarczy napomknąć o produkcjach jak: Dwaj ludzie z szafą, Dziecko Rosemary, ze słynną ''Kołysanką", będącą motywem przewodnim.
Autorka wykonała iście benedyktyńską pracę, przypominając nam nieco przygasłą gwiazdę jazzu. Publikacja jest skrupulatnie udokumentowana. Zasługuje na uznanie, ponieważ źródła są dość ubogie. Prawie nie wiemy nic na temat rodziny kompozytora, oprócz szczątkowych życiorysów rodziców czy rodzeństwa . Pani Grzebałkowska nie powiela plotek, niepotwierdzonych informacji. Rzetelnie i sprawiedliwie ukazała też sylwetkę jego żony, Zofii.

To nie jest zwyczajna biografia, zarazem otrzymujemy też obraz codziennych zmagań społeczeństwa polskiego z nieakceptowalnym systemem. Ale też beztroska, odwaga, spontaniczność, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Historia jednostek, dla których muzyka zawsze była na pierwszym planie.

Reporterka przemierza kraje skandynawskie, Rosję, USA. Udaje się jej jako pierwszej dotrzeć do ostatniego żyjącego świadka dramatycznych wydarzeń. Na kartach książki poznajemy jego wersję wydarzeń.

Śmierć zawsze przychodzi za wcześnie.

Magdalena Grzebałkowska jest autorką kilku biografii, m.in. księdza Jana Twardowskiego oraz rodziny Beksińskich. Komedę pochłonęłam w jeden wieczór, stanowi doskonałą lekturę na długie zimowe wieczory. Odpowiada mi jej styl, treść jest uporządkowana, klarowna i przemyślana. Dodatkowym atutem jest porządne wydanie, mocna oprawa.

Praca liczy ponad 500 stron, włącznie z przypisami i bibliografią. Firmuje ją krakowskie wydawnictwo Znak.

Zajrzyj do mnie: https://ladymakbet33.blogspot.com/2020/12/lekarz-ktory-zosta-jazzmanem.html









Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Komeda. Osobiste życie jazzu
2 wydania
Komeda. Osobiste życie jazzu
Magdalena Grzebałkowska
7.6/10

Nowa książka autorki bestsellera Beksińscy. Portret podwójny Człowiek tajemnica. Listów nie pisał. Dzienników nie prowadził. Mruk. Miły. Uśmiechnięty. Osobny – tak o nim mówili. Większość tego, co wie...

Komentarze
Komeda. Osobiste życie jazzu
2 wydania
Komeda. Osobiste życie jazzu
Magdalena Grzebałkowska
7.6/10
Nowa książka autorki bestsellera Beksińscy. Portret podwójny Człowiek tajemnica. Listów nie pisał. Dzienników nie prowadził. Mruk. Miły. Uśmiechnięty. Osobny – tak o nim mówili. Większość tego, co wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jest biografią wybitnego muzyka jazzowego, jednego z niewielu Polaków, którzy stworzyli swój własny, niepodrabialny styl. A zaczęło się wszystko w połowie lat 50., gdy grupa zapaleńców, bez p...

@almos @almos

Nie sposób nie porównywać tej książki z opowieścią o rodzinie Beksińskich. To właśnie tamta pozycja była swoistą bombą czytelniczą dzięki której Magdalena Grzebałkowska wdarła się na sam szczyt list ...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl