Szczęśliwe połączenie recenzja

Lekka, wyjątkowa, zabawna

Autor: @Bookallia ·1 minuta
2023-04-05
Skomentuj
7 Polubień
Opowieści Emmy Mills mają jakiś taki swój wyjątkowy urok. Jest to mieszanina dobrego humoru, lekkiego stylu oraz ważnych tematów. Czytałam już książki „Na drugim końcu lata”, „Niemożliwa para” i „Szczęśliwe połączenie” – każda z nich wywołała uśmiech na mojej twarzy i czegoś mnie nauczyła. Dziś opowiem o tej ostatniej.

„Szczęśliwe połączenie” to historia nastoletniej Niny, która bierze udział w zajęciach radiowych. Wraz ze znajomymi ze szkoły musi prowadzić transmisje na żywo w radiu, co z początku wydaje się całkiem łatwe, jednak jak się okazuje, nie jest to takie proste. Z czasem paczka znajomych wywołuje całą lawinę problemów, którą ciężko zatrzymać. W dodatku nie tylko sprawy radiowe wymykają się spod kontroli Niny, ale również te sercowe oraz rodzinne. Dziewczyna musi poradzić sobie z wieloma sprawami, które w nastoletnim świecie są ważniejsze niż cokolwiek innego.

Główną bohaterkę pokochałam od samego początku, bo w Ninie było coś, co mnie bardzo przyciągało, a czego nie potrafię do końca nazwać. Chodzi o taką przyziemność i pospolitość. Nie jest to postać bardzo wyróżniająca się z tłumu – jest zwykłą dziewczyną, dzięki czemu łatwo można się z nią utożsamić. Książka pod postacią lekkiej i pełnej humoru opowieści przekazuje ważne treści, takie jak pierwsza miłość, problemy w rodzinie, wyzwania, z którymi muszą się mierzyć nastolatki na co dzień. Jednak nie tylko to sprawia, że ciężko się od niej oderwać.

Kolejnym zaskoczeniem są nietypowe i niepowtarzalne wydarzenia, jakie mają miejsce w fabule tej książki. Wątek z zespołami muzycznymi, a zwłaszcza z zespołem Existential Dead i jego zaginionym członkiem z czasem bardzo się rozkręca, a zakończenie książki sprawia, że czytelnik sam snuje swoje własne teorie spiskowe. Natomiast ta romantyczna część fabuły sprawiła, że serce biło mi szybciej, ale czasami również nie mogłam powstrzymać śmiechu, bo pomiędzy bohaterami było wiele zabawnych sytuacji, dzięki którym ta relacja jeszcze bardziej urosła w siłę, chociaż nie zawsze było kolorowo. Jest to świetna młodzieżówka i przyjemna historia, która całkowicie oderwała mnie od szarej rzeczywistości, dlatego, jeśli ktoś pyta o twórczość Emmy Mills, odpowiadam: Polecam całym serduszkiem!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-02
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęśliwe połączenie
Szczęśliwe połączenie
Emma Mills
7.5/10

Fabuła-petarda i bohaterowie, których chcesz natychmiast poślubić. Kiedy Nina w ostatniej klasie liceum wybiera kurs radiowy, ma nadzieję, że to będzie bułka z masłem. No cóż, nie ma pojęcia, jak ...

Komentarze
Szczęśliwe połączenie
Szczęśliwe połączenie
Emma Mills
7.5/10
Fabuła-petarda i bohaterowie, których chcesz natychmiast poślubić. Kiedy Nina w ostatniej klasie liceum wybiera kurs radiowy, ma nadzieję, że to będzie bułka z masłem. No cóż, nie ma pojęcia, jak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Halo, halo Tu Dźwięki lat dziewięćdziesiątych 📻98,9 FM Nie regulujcie odbiorników, bo przyszedł czas na Jedyną Niepowtarzalną Zjawiskową Powieść Emmy Mills! "Szczęśliwe połączenie" to kolejny tytuł ...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @Bookallia

Coś jakby magia
Trochę magii na nudny wieczór

Twórczość Emmy Mills jest mi już trochę znana. Przeczytałam trzy książki tej autorki i wszystkie trzy bardzo przypadły mi do gustu, lecz ta opowieść jest troszkę inna. P...

Recenzja książki Coś jakby magia
Znów mogę cię zobaczyć
Kiedy chcesz zostać zauważony, a stajesz się niewidzialny

Alice Sun jest jedyną dziewczyną o słabym statusie materialnym w swojej szkole. Różni się od tych wszystkich osób, którzy mają sławę i pieniądze. Ciężko pracuje na swoje...

Recenzja książki Znów mogę cię zobaczyć

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon