Lena recenzja

Lena – Marcelina Baranowska

Autor: @lubieslowapl ·2 minuty
2023-10-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lena
Nie będę ukrywać, chociaż przeczytałam Lenę w ciągu jednego dnia, powstrzymałam się przed nocnym pisaniem recenzji „na gorąco” i myślę, że była to słuszna decyzja z mojej strony, gdyż wpłynęło to pozytywnie na moją ocenę tej książki.

Z twórczością Marceliny Baranowskiej nie miałam wcześniej do czynienia; planowałam, co prawda, sięgnąć po I tom „Hugo”, jednak brak czasu sprawił, że postanowiłam zaufać swojej intuicji (i autorce) i uznałam, ze druga część z pewnością nawiąże do poprzedniej części, ale będzie stanowić nowe, odrębne losy bohaterów. I bingo. Nie myliłam się.

II tom „Lena” już od pierwszych stron jasno daje do zrozumienia, że bez wątpienia przez całą książkę będzie gorąco, a wręcz będzie ona ociekała emocjami, dzięki scenom uniesień pomiędzy Leną, a Janem. I tu już pojawia się jeden duży plus – autorka nie próbuje na siłę nazywania coraz to nowszymi określeniami męskości Jana, za co jestem jej ogromnie wdzięczna, bo chyba nic nie wprowadza mnie w tak wielkie zażenowanie, jak pokręcone nazewnictwo części ciała, stosowane nagminnie przez niektórych autorów czy autorki. Marcelina Baranowska nazywa rzeczy po imieniu i niech tak zostanie!

Akcja powieści z kolei potrafi solidnie namieszać w głowie, a wszystko to przez ilość bohaterów, którzy przewijają się przez strony książki. Bez wątpienia jestem pod wrażeniem naprawdę wciągającej fabuły, która spokojnie nadawałaby się jako scenariusz dla dobrego filmu akcji.

Od kiedy w biurze ponownie pojawia się Kaja, Lena nie ukrywa, że w końcu kamień spada jej z serca. Wszystko zaczyna układać się tak jak powinno, lecz spokój zagłusza nagłe pojawienie się Huberta, byłego Leny, który przed Laty koszmarnie złamał jej serce. Dlatego też teraz stara się być ostrożna i relację z Janem traktuję jak układ. Po prostu – friends with benefits. Jednak zdaje się, że wszyscy wokół dostrzegają, że ich znajomość od dawna przypomina związek, tylko zarówno Lena, jak i Jan nie potrafią przyznać się przed sobą, że łączy ich coś więcej niż tylko łóżko.
Pojawienie się Huberta sprawia jednak, że wokół Leny, Jana, Kai, Hugona oraz Eryka zaczynają dziać się dziwne rzeczy, przybierając coraz poważniejszą formę. I choć kobiety nie chcą dać się zastraszyć, wszystko wskazuje na to, że ktoś postanowił wydać na nich wyrok śmierci. Pytanie tylko komu aż tak byli w stanie podpaść?
Czy Lena podejmie ryzyko i zdecyduje się na oficjalny związek z Janem? Co skrywa Kaja? Na te pytania musicie już odpowiedzieć sobie sami.

Czas na podsumowanie. Bardzo dobra fabuła, dobrze skonstruowane postacie, dzięki czemu dość łatwo można było je sobie wyobrazić. Jest jednak coś, co sprawiło, że początkowo nie byłam pewna czy przebrnę przez kolejne strony. Odniosłam wrażenie, że przy ogromie pracy, jaką włożono w tę książkę, ktoś zapomniał o wykonaniu dobrej redakcji. Każdy autor ma święte prawo popełniać błędy, stosować powtórzenia, które często wynikają z powrotu do pisania po jakimś czasie, niekiedy jest to wynikiem natłoku myśli… I w tym miejscu powinien pojawić się człowiek-orkiestra, czyli solidny redaktor. Nie mam złych intencji, jednak przy tak ciekawej powieści, aż by się chciało móc przez nią przepłynąć.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lena
Lena
Marcelina Baranowska
9/10
Cykl: Detektyw, tom 2

Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący...

Komentarze
Lena
Lena
Marcelina Baranowska
9/10
Cykl: Detektyw, tom 2
Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy tylko zobaczyłam okładkę książki "Hugo" wiedziałam, że chcę zapoznać się z twórczością autorki. Okazja do zapoznania się z serią nadarzyła się, kiedy dostałam w swoje ręce "Lenę". Opis utwierdz...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Większość z nas w przeszłości poznało pewnych ludzi, z którymi obecnie wolałoby już nie mieć nigdy kontaktu. Dzieje się tak dlatego, że kojarzymy z nimi nieprzyjemne lub bolesne sytuacje i to sprawia...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @lubieslowapl

Opowieści z Uroczyska
Opowieści z Uroczyska, czyli baśnie dla dorosłych

„Opowieści z Uroczyska” to zbiór baśni ze świata Hazel Wood, które swoim mrocznym klimatem zdecydowanie odbiegają od baśni, z którymi do tej pory miałam do czynienia. Ni...

Recenzja książki Opowieści z Uroczyska

Nowe recenzje

Podróż z nieznajomym
Niezwykła podróż z nieznajomym
@alex14226:

Pierwszy tom nowej serii Lennox Corporation. Iwona Feldmann zdecydowanie należy do grona moich ulubionych autorek, jej...

Recenzja książki Podróż z nieznajomym
Morele rozkwitają nocą
Morele rozkwitają nocą
@Natalia_Swi...:

Kiedy dotarła do mnie książka Oli Rusiny, w mojej głowie pojawiła się myśl, czy to w ogóle książka dla mnie. Choć liter...

Recenzja książki Morele rozkwitają nocą
Żegnaj, czarodzieju
Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne
@Kate77:

O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonist...

Recenzja książki Żegnaj, czarodzieju
© 2007 - 2024 nakanapie.pl