Ostatnie Fado recenzja

Lizbońska pieśń

Autor: @Kobra94 ·2 minuty
2011-04-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Niektóre historie, które przeżyliśmy albo które przeżywamy, giną w zakamarkach naszej pamięci unieważnione przez to, co dzieje się teraz, dzisiaj, albo przez to, co wydarzy się za chwilę. Inne trwają wiecznie."

Być może słyszeliście już o tej książce. Widzieliście ją gdzieś w internecie, oglądaliście reportaż w DDTVN lub słyszeliście o niej w radiu? Bardzo możliwe. W ostatnich dniach było o niej całkiem głośno. Ja, mówiąc szczerze, rzadko mam do czynienia z polskimi autorami. Więc zdecydowałam się na nią z lekką rezerwą.
Kiedy wzięłam tą pozycję do ręki, moje pierwsze myśli to: Pocztówka. Pamiętnik. Koperta. Tak bowiem wygląda okładka. Znaczek, stempelki, tu porysowane, tu popisane, tu zagięte, tu przetarte... A na wewnętrznej stronie rozrysowana mapka. Odrazu miałam ochotę zajrzeć do środka i dowiedzieć się, czym jest tytułowe fado.
Otóż fado, to gatunek muzyczny powstały w biednych dzielnicach Portugalii, m.in w Lizbonie, na której skupimy się tu najbardziej. Jest bardzo melancholijny. Może ździebko przypominać nasz blues.
Początkowo możemy nie zdawać sobie sprawy, kim jest główna postać. Biorąc pod uwagę opis z tyłu, powinna to być kobieta o imieniu Alicja i taki właśnie jest pierwszy rozdział. Jednak drugi dotyczy już pewnego pisarza i dość często będziemy do niego wracać. Spotkamy się także z malarzem Kostkiem i kilkoma innymi osobami. Więc o co chodzi? Sami się przekonajcie :)
Dzięki dokładnym opisom Lizbony, utworzyłam sobie w głowie niesamowity krajobraz. Radzę Wam zrobić to samo. Wierzcie mi na słowo, jeżeli umiecie wczuć się w książki, przeniesiecie się do cudnownej i słonecznej krainy i nie będziecie mieli zamiaru się stamdąt wynieść.
To może teraz trochę o treści. Otóż, Alicja pewnego dnia odnajduje tajemnicze listy od nieznajomej Rosy, śpiewaczki fado, która najwyraźniej czuje coś do jej kuzyna. Dziewczyna postanawia więc na własną rękę wyruszyć do Lizbony i przekonać się, kim jest owa kobieta i co łączy ją z Dominikiem.
Choć to książka opowiadająca o młodej kobiecie i można by pomyśleć - przygodowa, wiele fragmentów dotyczy naszego zwykłego życia. Alicja mówi bardzo mądrze i szczerze opisuje swoje uczucia, wręcz filozoficznie. To, co z pozoru dotyczy jej sytuacji, możemy przenieść i zastosować do nas samych. Polecam każdemu, kto chciałby się odstresować jak i tym, którzy muszą przemyśleć parę poważnych spraw.


"Jeśli go kochała, to czy potrafiła ułożyć sobie szczęśliwe życie bez niego? A jeśli potrafiła, to czy naprawdę go kochała? Jaką wartość ma miłość, jeśli można ją łatwo zastąpić inną miłością? A jeśli nie można jej zastąpić, to czy wogóle warto ryzykować swoje uczucie?"


Ostatnie fado
Iwona Słabuszewska-Krauze
Wydawnictwo Otwarte
312 str
2011
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie Fado
Ostatnie Fado
Iwona Słabuszewska-Krauze
9.6/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans

Alicja, poruszona listem tajemniczej Rosy, wyrusza do Lizbony, by odnaleźć śpiewaczkę i posłuchać historii dawnej miłości. Na uliczkach starego miasta, w opowieściach lizbończyków, w melodii przeszłoś...

Komentarze
Ostatnie Fado
Ostatnie Fado
Iwona Słabuszewska-Krauze
9.6/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans
Alicja, poruszona listem tajemniczej Rosy, wyrusza do Lizbony, by odnaleźć śpiewaczkę i posłuchać historii dawnej miłości. Na uliczkach starego miasta, w opowieściach lizbończyków, w melodii przeszłoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niektóre książki dużo lepiej się czyta i rozumie, łącząc je z muzyką. "Ostatnie fado" jest jedną z takich książek, żeby ją zrozumieć i wyczuć jej klimat trzeba koniecznie posłuchać fado. Ja zasugerow...

@markietanka @markietanka

"Niektóre historie, które przeżyliśmy albo które przeżywamy giną w zakamarkach naszej pamięci unieważnione przez to, co dzieje się teraz, albo przez to, co wydarzy się za chwilę. Inne trwają wiecznie....

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @Kobra94

Kruk
Uważaj na marzenia...

„Demony. Wróciły. Zawsze wracały. Aby przeciągnąć go z tego świata do innego.” Złapałam się na czymś, co robię coraz częściej, zaczynając kolejną książkę – dokładni...

Recenzja książki Kruk
Niepokój
Będziemy drżeć...

NIEPOKÓJ MAGGIE STEFVATER „To jest opowieść o chłopaku, który kiedyś był wilkiem, i o dziewczynie, która niespodziewanie dla chłopaka i siebie zaczęła się przemien...

Recenzja książki Niepokój

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl