Ostatnie Fado recenzja

Ostatnie Fado

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2011-05-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Niektóre historie, które przeżyliśmy albo które przeżywamy giną w zakamarkach naszej pamięci unieważnione przez to, co dzieje się teraz, albo przez to, co wydarzy się za chwilę. Inne trwają wiecznie."[1]

Taki słowami rozpoczyna się najnowsza powieść Iwony Słabuszewskiej-Krauze - polskiej autorki, której wyuczonym zawodem jest dziennikarstwo, a także socjologia. Na co dzień uwielbia przyglądać się życiu i ludziom, bo jak sama twierdzi, każdy z nas ma wyjątkową historię do opowiedzenia. Przy pisaniu wspomnianej wyżej książki, pisarce towarzyszył niezwykły śpiew Cristiny Branco.

"Ostatnie fado" opowiada czytelnikom historię zamieszkującej Dublin Polki, która podczas wizyty w ojczyźnie, poproszona została o wysłanie listu do dawnej znajomej swojego kuzyna. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że Alicja ciągle zapomina o przekazaniu przesyłki tajemniczej kobiecie. Nie widząc inne wyjścia, bohaterka wyjeżdża do Lizbony i rozpoczyna poszukiwanie Rose. To właśnie w tym miejscu czekają na nią niesamowite przygody, które niosą za sobą nowe znajomości ale i również przesiąkniętą romantycznością historię.

"Na siedmiu wzgórzach, które stanowią również punkty obserwacyjne, skąd można podziwiać najwspanialsze z widoków, rozpościera się rozlegle, nieregularnie i wielokolorowe skupisko domów tworzące Lizbonę - brzmiało pierwsze zdanie. Podróżnemu, przybywającemu od strony morza - objaśniał dalej autor - Lizbona już z daleka jawi się jak olśniewająca wizja senna, rysując się wyraźnie na tle błękitu nieba, który słońce rozpromienia swym złotym blaskiem. A kopuły, stare budowle i zamczyska wysuwają się ponad linie domów, jak dalecy heroldowie tej cudownej, błogosławionej krainy."[2]

Iwona Słabuszewska-Krauze napisała książkę, która uzależnia czytelników już po kilkunastu przeczytanych stronach. Nie tylko działa ona na nasze zmysły ale i również na ujawniającą się zewsząd wyobraźnię. Oba te elementy sprawiają, że jeszcze mocniej zżywamy się z zaproponowanymi przez autorkę bohaterami, którzy są nie tylko kreatywni ale i również niezwykle sympatyczni. To właśnie w ich towarzystwie poznajemy tajniki Lizbony i nie możemy oprzeć się pokusie, by nie przedłużyć swojej podróży o kilkadziesiąt kolejnych stron.

"Ostatnie fado" z czystym sumieniem chciałabym polecić wszystkim miłośnikom literatury. Jeśli jesteście otwarci na nowe przygody i doświadczenia, to zdecydowania jest to książka dla Was! Dzięki tej pozycji literackiej przekonacie się, że niezamknięte w przyszłości sprawy prędzej, czy później wracają. Nie znacie bowiem dnia ani godziny...


Wydawnictwo Otwarte, kwiecień 2010
ISBN: 978-83-7515-043-8
Liczba stron: 312
Ocena: 10/10


[1] Iwona Słabuszewska-Krauze, s. 7
[2] Iwona Słabuszewska-Krauze, s. 88


Recenzja opublikowana została na:
[http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/05/iwona-sabuszewska-krauze-ostatnie-fado_01.html#more]
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie Fado
Ostatnie Fado
Iwona Słabuszewska-Krauze
9.6/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans

Alicja, poruszona listem tajemniczej Rosy, wyrusza do Lizbony, by odnaleźć śpiewaczkę i posłuchać historii dawnej miłości. Na uliczkach starego miasta, w opowieściach lizbończyków, w melodii przeszłoś...

Komentarze
Ostatnie Fado
Ostatnie Fado
Iwona Słabuszewska-Krauze
9.6/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans
Alicja, poruszona listem tajemniczej Rosy, wyrusza do Lizbony, by odnaleźć śpiewaczkę i posłuchać historii dawnej miłości. Na uliczkach starego miasta, w opowieściach lizbończyków, w melodii przeszłoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niektóre książki dużo lepiej się czyta i rozumie, łącząc je z muzyką. "Ostatnie fado" jest jedną z takich książek, żeby ją zrozumieć i wyczuć jej klimat trzeba koniecznie posłuchać fado. Ja zasugerow...

@markietanka @markietanka

Alicja, Polka mieszkająca w Dublinie podczas pobytu w Polsce spotyka się ze swoim ulubionym kuzynem Dominikiem, który prosi ją, aby wysłała list do jego dawnej znajomej właśnie z Irlandii. Po powrocie...

@Tajemnica33 @Tajemnica33

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl