Lucas recenzja

„I może tak jest lepiej, bo niektóre rzeczy nie powinny być niczym więcej, jak tylko chwilą.”

Caitlin wiedzie spokojne życie nastolatki. Różni się od swoich rówieśników głębszą dusza. Wieczorne spacery ze swoim psem są dla niej chwilą wytchnienia i pozwalają odpocząć od codzienności.
Pewnego dnia, podczas wieczornego spaceru pies Caitlin - Deefer prowadzi ją wprost do nieznajomego chłopca. Lucas wzbudza sympatię Caitlin nie tylko swoją osobą, ale i opowieściami, które snuje. Bohaterka zdaje sobie sprawę, że nie poznała jeszcze nigdy kogoś takiego jak jej nowy towarzysz. Lucas różni się od rówieśników z jej wioski, spokojny, opanowany i emanujący wewnętrznym blaskiem, który ciągnie Caitlin wprost ku niemu. Poza tym wydaje się całkowicie niezainteresowany jej osobą.
Jest tylko jeden zasadniczy problem - Lucas nie jest miejscowym chłopcem. Ludność określa go mianem "przybłędy". Nikt, poza Caitlin nie traktuje go poważnie, nikt nie widzi w nim człowieka.
Bohater musi stawić czoło przeciwnością losu. Staje się głównym celem mieszkańców wioski. Celem, który można zniszczyć, bo nie należy do wąskiego grona znanych i lubianych. Jest nikim. On nic nie czuje
Tylko Caitlin dostrzega w Lucasie jego prawdziwą naturę.
Mieszkańcy wioski nie przyjmują do swojego grona ludzi z zewnątrz. Dla nich Lucas jest nikim, przybłędą, problemem, a więc trzeba go wystraszyć, nauczyć zasad. Należy go podporządkować.
Tylko Caitlin stoi po jego stronie. Dwóch bohaterów przeciwko wszystkim mieszkańcom. Jak zakończy się pojedynek? Kto wygra?

„Istnieje całe mnóstwo uczuć: miłość, nienawiść, gorycz, radość, smutek, podekscytowanie, zakłopotanie, strach, gniew, pożądanie, poczucie winy, wstyd, wyrzuty sumienia, żal... I żadnego z nich nie potrafimy kontrolować.”

Kevin Brooks stworzył dzieło, o którym trudno zapomnieć.
"Lucas" to książka jedyna w swoim rodzaju. To nie kolejna smętna love story o zakochanych nastolatkach, o monotonnym romansie czy uczuciach tak przesłodzonych, że nie da się czytać. To zupełne przeciwieństwo wszystkich dotychczasowych historii o miłości. Właściwie "Lucasa" ciężko nazwać książką o miłości.
To wspaniała historia dwojga ludzi ukazująca tragedię i ludzką podłość bez ogródek.Wątek miłosny przewija się przez fabułę z wdziękiem i niemal staje się przez to niezauważalny.
"Lucas" skierowany jest przede wszystkim do starszych czytelników, którzy mogą zagłębić się w ukazany problem. Jednak tak wspaniała ksiązkę powinien przeczytać każdy, bowiem ksiązki, które pozostawiają po sobie ślad i wyciskają łzy są warte podwójnej uwagi.