Córki księżyca. Tom 1. Bogini nocy. W zimnym ogniu recenzja

Lynne Ewing - Córki Księżyca - Bogini Nocy

Autor: @JenniferLaugh ·2 minuty
2011-06-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O książce: Vanessa czuje, że wszystko wymyka jej się z rąk. Ktoś zaczął ją śledzić, Catty co rusz zabiera ją w podróż w czasie, Michael Saratoga - miłość jej życia - zaprasza ją na randkę, a gdy chce ją pocałować, jej molekuły zaczynają wariować i dziewczyna zaczyna znikać. Na domiar złego pojawia się dziwny chłopak - Stanton, wizje Sereny przepowiadają poważne kłopoty, jedna z jej przyjaciółek znika, a druga zapada na dziwną chorobą i traci nadzieję. Ponadto pewna emerytowana nauczycielka historii mówi jej, że jest córką księżyca, co rzekomo miało dać odpowiedzi, a tak naprawdę zrodziło jeszcze więcej pytań. I jak tu nie stracić głowy w tym wszystkim?

Kiedy znajoma napisała na swoim blogu, że odłożyła POTTERA na rzecz "Córek" byłam zaskoczona. "Książka do recenzji czy nie - Pottera nie można tak po prostu odłożyć." - myślałam. Kiedy jednak otworzyłam swój plik w komputerze, oderwała mnie od niego jedynie późna pora i świadomość, że już za tydzień muszę oddawać prace na konkurs. Jednak żadna siła nie była wstanie wyrwać mnie z transu "Bogini" następnego dnia. Gdyby nie fakt, że nie miałam skończonej recenzji "Zwiadowców" i internetu na dworze, post ten ukazałby się już tydzień temu.
Nie ma się co oszukiwać - książki Lynne Ewing nie są wymagającymi lekturami. Są dobrym sposobem na zajęciem nimi nudnego dnia, czasu spędzonego na plaży czy oczekiwania na znajomych, choć - UWAGA! - nie wtedy, kiedy niedługo ma się wydarzyć coś niezwykłego, dzień jest naprawdę słoneczny lub gdy przyjaciele przyjdą za 5 minut, bo książka mimo wszystko wciąga. Choć problemy wydają się naprawdę banalne, niektórzy bohaterowie idiotyczni a kilka fragmentów jest przereklamowanych (np. opisy ciuchów) to od opowieści naprawdę trudno się oderwać. Dowodem są moje spalone nogi, ręce i dekolt :). I choć cała seria skierowana jest raczej do płci pięknej, prawdziwi miłośnicy fantastyki (tj. oni) nie powinni pogardzić tą lekturą.

Seria idealnie nadaje się do "odmóżdżenia" po ciężkiej pracy, konkursach (z fizyki ;]) czy po psychicznej "Pladze" (GONE). Historia jest naprawdę tak przyjemna i lekka, że zaraz po przeczytaniu ma się ochotę przeczytać ją jeszcze raz. Poza tym - doskonale uzmysłowiła mi, jak naprawdę wygląda zakochanie się "na zabój", którego w moim młodym życiu jeszcze nie zaznałam. Ze względu na to, że mam manię utożsamiania się z głównymi bohaterkami, piekielnie spodobał mi się Michael Saratoga i, mimo, że czasami był prawdziwym palantem, wybaczałam mu za każdym razem kiedy odchodził i miałam ochotę go całować ilekroć wracał.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córki księżyca. Tom 1. Bogini nocy. W zimnym ogniu
2 wydania
Córki księżyca. Tom 1. Bogini nocy. W zimnym ogniu
Lynne Ewing
7.4/10

Dwie pierwsze części liczącego trzynaście tomów poczytnego cyklu o młodych kobietach, codziennym życiu i niezwykłej, czasami bardzo niepotrzebnej magii. Każda kobieta jest stworzeniem nocy, ale nie ka...

Komentarze
Córki księżyca. Tom 1. Bogini nocy. W zimnym ogniu
2 wydania
Córki księżyca. Tom 1. Bogini nocy. W zimnym ogniu
Lynne Ewing
7.4/10
Dwie pierwsze części liczącego trzynaście tomów poczytnego cyklu o młodych kobietach, codziennym życiu i niezwykłej, czasami bardzo niepotrzebnej magii. Każda kobieta jest stworzeniem nocy, ale nie ka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bogini nocy" oraz "W zimnym ogniu" to dwie pierwsze części poczytnej serii "Córki księżyca" skierowanej głównie do nastolatków i liczącej sobie trzynaście tomów. Kiedy otwarto puszkę pandory, wydost...

@xrosemarie @xrosemarie

Sięgając po pierwszą część „Córek Księżyca” spodziewałam się lekkiej i przyjemnej lektury. To też otrzymałam. Książka nie była rewelacją, no, bo czego można się spodziewać, bo zwykłym paranormalu. Ni...

@marta2710 @marta2710

Pozostałe recenzje @JenniferLaugh

Zemsta czarownicy
List do babci

Błotne Stawy, 28.02.372r. Nowego Czasu Kochana babciu Jagodo! Nie uwierzysz w czego ostatnio weszłam w posiadanie! Stary dziennik oprawiony w czarną skó...

Recenzja książki Zemsta czarownicy
Oddech nocy
Lesley Livingston - O Kelley i Sonnym - Oddech nocy

Przed siedemnastoletnią Kelley Winslow stoi wielka okazja – dziesięć dni przed premierą „Snu nocy letniej” Williama Szekspira aktorka grająca Królową Elfów – Tytanię – ła...

Recenzja książki Oddech nocy

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...
@biegajacy_b...:

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym p...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Seryjny z jaskiń
@mag-tur:

Katarzyna Wolwowicz prezentuje swoim czytelnikom kolejną powieść oczywiście kryminalną zatytułowaną „Jaskinie umar...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Niemiecki czołgista na froncie wschodnim
Niemiecki czołgista - jego wspomnienia z II woj...
@maciejek7:

Lubię książki historyczne i chociaż nie lubię wojen, to tematyka o II wojnie światowej jednak mnie ciągle fascynuje. My...

Recenzja książki Niemiecki czołgista na froncie wschodnim
© 2007 - 2024 nakanapie.pl