Święty dym recenzja

Magia nazwiska

Autor: @adam_miks ·2 minuty
2021-02-16
Skomentuj
4 Polubienia
Kupiłem ją dla nazwiska. Campion, Jane Campion. Reżyserka nowozeladzka znana przede wszystkim z filmu "Fortepian". Spodobał mi się ów obraz, jego niesamowity, iluzoryczny klimat. Przeto bez wahania kupiłem "Święty dym". Tak działa magia nazwiska.
Jane Campion napisała "Święty dym" wraz z rodzoną
Sprawdziłem w google: "Święty dym" to nie tylko tytuł prozy. Także film. A zatem trzymam w ręku najprawdopodobniej scenariusz filmowy. Lub powieść na podstawie której utworzono scenariusz. Tak pomyślałem patrząc na okładkę, na której widnieje kadr z filmu. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron skłaniam się ku drugiej opcji. Powieść z której zrodził się scenariusz. Po prostu na podstawie scenariusza filmowego, który powinien być dokładny i mieścić się w określonych ramach, łatwiej jest nakręcić dobry film. A taką jest z pewnością produkcja z roku 1999. Gdyby zrealizowano film według tekstu, który omawiam, nie wiem czy powstałoby coś dobrego.
Pora na przedstawienie faktów, to jest treści. Ten mój błąd nie jest przypadkowy. Miałem wrażenie że czytam coś w rodzaju maszynopisu, w którym przedstawiono temat opowieści. A nie ma akcji, rozwiniętych wątków, przejść między scenami. I dlatego mówię: fakty. Dwie młode australijki jadą do Indii, po jakimś czasie do ojczystego kraju wraca jedna. Druga, Ruth, oczarowana została przez guru jednej z tysiąca sekt. Rodzice, zwłaszcza matka, są zaniepokojeni. Wynajmują człowieka, PJWatersa, który ma uporządkować życie dziewczyny. "Porywa" ją w głąb buszu. Między dwojgiem rozgrywa się niebezpieczna gra. Koniec.
Tak można streścić powieść. Przedstawić fakty, przepraszam. Bo to nie powieść, to coś co miało być powieścią. Brak spójności między scenami, wątkami. Drugoplanowi bohaterowie pojawiają się i znikają jak śnieg w kwietniu. Zbyt szybko. Nie grają znaczącej roli. Główną pozycję prozy "Święty dym" stanowi para głównych bohaterów. Na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za narrację. Za ciąg wydarzeń. Nie, to nie może się udać.
Mam takie swoje podejrzenie. Może trochę naiwne, może trochę naciągane. Panie Campion napisały powieść "Święty dym", aby wypełnić parę stron scenami erotycznymi. Niezbyt ciekawie napisanych. A "przy okazji" zbudować powieść o ratowaniu młodej kobiety z rąk wszechobecnego guru. Co nie udało się. Mam na myśli powieść. A jeśli chcecie koniecznie wyczytać czy odratowywanie zagubionej dziewczyny powiodło się, przeczytajcie "Święty dym". Pamiętajcie jednak, od momentu pojawienia się PJWatersa, coś dziwnego się dzieje z tekstem. Chaos ją zaczyna wypełniać ... A miało być ...

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święty dym
2 wydania
Święty dym
Anna Campion
6/10

Młoda australijka Ruth Baron szukająca swojego miejsca na ziemi trafia do Indii i tam ulega wpływom religijnego guru. Zaniepokojona rodzina wynajmuje specjalistę od sekt, PJWatersa, który oświadcza, ż...

Komentarze
Święty dym
2 wydania
Święty dym
Anna Campion
6/10
Młoda australijka Ruth Baron szukająca swojego miejsca na ziemi trafia do Indii i tam ulega wpływom religijnego guru. Zaniepokojona rodzina wynajmuje specjalistę od sekt, PJWatersa, który oświadcza, ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @adam_miks

Kółko konsekrowanych wdów i inne opowiadania
Ludzkie sprawy poruszają

Barbara Korta – Wyrzycka proponuje krótką, a nawet minimalistyczną prozę. Jej debiut, książeczka pod tytułem „Konsekrowane wdowy i inne opowiadania” jest podzielona na d...

Recenzja książki Kółko konsekrowanych wdów i inne opowiadania
Bajki niepoprawne
Poprawność bajek

„Dekameron” Giovanniego Boccaccio powstał poprzez fakt zarazy, dokładniej dżumy. Jest to zbiór stu nowel które w ciągu 10 dni w roku 1348 opowiada dziesięć osób. Schroni...

Recenzja książki Bajki niepoprawne

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata