Harcerki z Ravensbruck recenzja

Mam szczerą wolę...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-03-25
Skomentuj
4 Polubienia
Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym Prawu Harcerskiemu. Tak brzmią słowa przyrzeczenia harcerskiego. Słowa, które na zawsze pozostają głęboko w sercu. Nigdy się o nich nie zapomina, tak nie powinno się zapominać o tych, którzy zostali zgładzeni w obozie w Ravensbruck.

Harcerki z Ravensbruck na mojej liście zajmowały dość wysoką pozycję. Jako harcerkę nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Mimo to lekturę odkładałam na potem i na potem. Aż w końcu nastał ten moment, gdy książka o walecznych kobietach trafiła w moje ręce. Wiedziałam jednak, że nie będzie to łatwa lektura, że niesie za sobą łzy, cierpienie i smutek. Czytanie o takich momentach wyzwala trudne emocje.

Książka w bardzo obrazowy i przejmujący sposób opowiada o drużynie harcerskiej, jaka zawiązała się w kobiecym obozie na terenie Niemiec. Poznawanie harcerek zaczynamy w latach ich młodości, kiedy to dopiero wzrastały w ideałach. Przypatrujemy się ich poczynaniom, przyjaźni i ogromnej woli walki o wolność ojczyzny. Wszystko to wystawione jest na ciężką próbę, kiedy za plecami słyszą dźwięk ciężkiego zamka i okrzyki esesmanów. Wydawać by się mogło, że to koniec i nic już nie będzie takie jak przedtem.

Ogromne gratulacje dla autorki, że potrafiła wziąć na barki trudny temat i utrzymać go na wodzy. Mimo że w książce znajdziemy sporo odnośników, bo i jest rozdział poświęcony królikom, Wigilii czy ciężkiej pracy, to nie mamy poczucia przesycenia. Nie jest to pozycja z gatunku ciągnięcia dziesięciu srok za ogon, nie ma chaosu i bałaganu. A przy takich lekturach jest to dość często spotykane. Wszystkie miejsca i zdarzenia opisane zostały, tak jak było naprawdę. Nie znajdziemy tu przeinaczania faktów ani opowieści rodem z kosmosu. Wszystko jest wyważone tak, by to harcerki i ich historia wysuwała się na pierwszy plan.

Harcerki z Revensbruck wyróżniają się na tle ostatnich pozycji literatury obozowej. Zdecydowanie mogę zaliczyć je do książek, które należy przeczytać i brać przykład z odważnych harcerek. W ich sercach na zawsze wyryte były słowa: Mam szczerą wolę...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harcerki z Ravensbruck
Harcerki z Ravensbruck
Anna Kwiatkowska-Bieda
10/10

Reporterska opowieść o jedynej funkcjonującej w czasie II wojny światowej drużyny harcerskiej w obozie koncentracyjnym. To był fenomen na skalę światową. Drużyna powstała w 1941 r. Tworzyły ją więź...

Komentarze
Harcerki z Ravensbruck
Harcerki z Ravensbruck
Anna Kwiatkowska-Bieda
10/10
Reporterska opowieść o jedynej funkcjonującej w czasie II wojny światowej drużyny harcerskiej w obozie koncentracyjnym. To był fenomen na skalę światową. Drużyna powstała w 1941 r. Tworzyły ją więź...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ginekolodzy 2
Po prostu bądź

Od premiery książki "Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów" upłynęło kilka lat. W medycynie taki czas, to prawdziwy skok w inną rzeczywistość. Nie tylko metody, czy procedury...

Recenzja książki Ginekolodzy 2
Anioł w piekle Auschwitz
„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”

W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy, przeinaczając fakty i ...

Recenzja książki Anioł w piekle Auschwitz

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl