Martwa cisza recenzja

"Martwa cisza", Elżbieta Gizela Erban

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszy akapit może zawierać spojlery w odniesieniu do poprzednich tomów.

"Ludzie powiadają, że skłóconych małżonków najlepiej godzi róg pierzyny."

Nina i Aleks wracają do Makowa niesieni na skrzydłach miłości. Niestety, szczęście nowożeńców nie trwa zbyt długo, gdyż młodzi bardzo szybko ścierają się w ważnej dla siebie kwestii. Oboje posiadają silne charaktery, które nie ułatwiają wzajemnego współżycia. Aleks od samego początku jawił się nam jako twardy mężczyzna, za to Nina, choć nigdy nie sprawiała wrażenia uległej kobiety, dopiero teraz w pełni zaprezentowała swoją krasę.
Czy uda im się dojść do porozumienia?
A może wzajemne anse okażą się silniejsze niż miłość i potrzeba bliskości?

"Naucz się, że zawsze ustępuje ta osoba, która więcej kocha. Żona!"

Już nie pierwszy raz postępowanie Niny okazuje się być niezgodne z ogolnoprzyjetymi normami, które notabene, są mocno krzywdzące. Dziś, gdy postuluje się o partnerstwo w związku, takie tezy byłyby mocno nie na miejscu, jednak u schyłku XIX wieku, było to całkiem naturalne, że żona we wszystkim podlegała mężowi. Powinna była się cieszyć, gdy ten darzył ją poważaniem i oddaniem, gdyż znęcanie się nad poślubioną kobietą i nie okazywanie jej szacunku było na porządku dziennym. Dla młodziutkiej Niny, która o małżeństwie miała marne wyobrażenie, kwestia ta była niejasna. Dziewczyna zbyt mocno akcentowała własne zdanie i uparcie trwała w raz powziętym postanowieniu, co szkodziło jej małżeństwu.

"Nigdzie nie umiano tak bezlitośnie zabijać słowami, jak właśnie w salonach."

Z prawdziwą przyjemnością przyglądałam się licznym potyczkom słownym w wykonaniu Niny. Muszę przyznać, że w mistrzowski sposób potrafiła zganić adwersarza, który zbyt mocno nacisnął jej na odcisk. Jestem pod wrażeniem tego dysonansu: młode, wykształcone kobiety potrafiły zajadliwie wykłócać się o swoją rację, oczywiście, wszystko z zastosowaniem obowiązującej etykiety i z zastosowaniem pięknego języka. Ot, takie tam gry salonowe. Tu należą się wyrazy uznania dla nieżyjącej już autorki, która tak umiejętnie potrafiła oddać klimat rozlicznych spotkań towarzyskich.

"Dziedzic liczy pieniądze z zysku i cieszy się, a zaborcy cierpliwie czekają na efekt nadużywania alkoholu."

"Kochankowie Burzy" to saga, w której znajdujemy liczne wzmianki na temat kondycji społeczeństwa polskiego przed wybuchem powstania styczniowego. Autorka charakteryzuje poszczególne warstwy społeczne, zwracając uwagę na wyróżniające je przywary. Nieco inaczej przedstawiony jest Aleks, wyróżniający się bardziej postępowym podejściem. Wtóruje mu też Nina, jednak ona, z racji wieku i płci, skłania się ku bardziej emocjonalnym działaniom.

(...) Aleks był wstrząsnięty lekkomyślnością i brakiem poczucia realizmu członków Komitetu działających, jak to zwykle u Polaków bywa, na zasadzie <<jakoś to będzie>>."

Elżbieta Gizela Erban bardzo wnikliwie analizuje moment tuż przed wybuchem powstania styczniowego. Zwraca uwagę na brak przygotowania podziemia, wynikającego z niestabilności działającego w konspiracji rządu. Szczerze, dopiero teraz w pełni dotarła do mnie beznadziejność tej sytuacji. Z pewnością brakło tu dobrej organizacji, a do klęski powstania przyczyniły się nieprzemyślane rozkazy. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu, by móc zapoznać się z przebiegiem powstania na kolejnych jego etapach.

Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwa cisza
Martwa cisza
Elżbieta Gizela Erban
8/10
Cykl: Kochankowie Burzy, tom 4

Kochankowie Burzy to monumentalne dzieło życia Elżbiety Gizeli Erban. Porywająca opowieść o wielkiej miłości, dla której tło stanowią wydarzenia poprzedzające wybuch powstania styczniowego. Śledząc l...

Komentarze
Martwa cisza
Martwa cisza
Elżbieta Gizela Erban
8/10
Cykl: Kochankowie Burzy, tom 4
Kochankowie Burzy to monumentalne dzieło życia Elżbiety Gizeli Erban. Porywająca opowieść o wielkiej miłości, dla której tło stanowią wydarzenia poprzedzające wybuch powstania styczniowego. Śledząc l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nad ziemiami Królestwa Polskiego wisiały czarne chmury i padał lodowaty deszcz, jakby samo niebo płakało. Na uśpione miasta i wioski padał głęboki cień”. Z przyjemnością ponownie przenios...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Już dziś czwarty tom klimatycznej sagi historycznej Elżbiety Gizeli Erban „Kochankowie burzy” trafia w nasze ręce. Jej wydanie raduje oczy, ale nie mogę doczekać się efektu, gdy wszystkie jedenaście ...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka