Matki, żony, czarownice recenzja

"Matki, żony, czarownice", Joanna Miszczuk

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-10-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Dopiero teraz, kiedy jej córka miała dokonać wyboru własnej drogi życiowej, Laverna zrozumiałam jak ważna jest wiedza o swoich korzeniach."

"Matki, żony, czarownice" to pierwszy tom sagi rodzinnej Joanny Miszczuk. To powieść, w której znajdujemy losy niezłomnych kobiet z jednego rodu, obdarzonych pewnym darem, który w okresie polowań na czarownice mógł ściągnąć na nie niebezpieczeństwo. Historia ta stawia pod znakiem zapytania zasadność tego procederu, który w rzeczywistości były wynikiem ciemnoty i zacofania. Do pewnego czasu rola kobiet była mocno ograniczona i jakiekolwiek odchylenie od normy w tej kwestii było ciężko tępione. Szczególnie srodze postrzegana była łączność z naturą i umiejętność korzystania z jej darów.

Odkąd zobaczyłam okładkę tej książki zrodziło się we mnie nieodparte pragnienie poznania tej historii. Ezoteryka i magia fascynują mnie od bardzo dawna. Zarówno tytuł, jak i umieszczony na froncie lead, wskazują na obecność elementów nadprzyrodzonych w powieści. Przyznam, że pierwsze rozdziały trochę mnie rozczarowały pod tym względem. Poznajemy kilka kobiet, żyjących w różnych czasach, ale połączonych więzami krwi, dosyć mocno doświadczonych przez los. Elementem spajający ich historię jest wyjątkowy pierścień, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Długo nie padają żadne słowa na temat czarów i magii

Pierwsze fragmenty książki wymagają od czytelnika wiele uwagi. Nagromadzenie postaci oraz ich rozrzut po różnych epokach nieco utrudniają odbiór treści, jednak wszystko to ma miejsce po "coś". Muszę przyznać, że ostatecznie rozmach tej historii pozytywnie mnie zaskoczył! Gdy już wszystko razem zaczęło układać się w spójną całość nie mogłam wyjść z podziwu! Dodatkowo, uczucie podekscytowania potęgował fakt wplecenia w fabułę powieści nazwisk rzeczywistych postaci. Wciąż zastanawiam się ile prawdy było w tym, co przeczytałam w książce. Koniecznie muszę to zweryfikować.

Bogactwo treści ujętych w powieści daje autorce ogromne pole do popisu w kwestii kontynuacji tej historii. Tak naprawdę trudno stwierdzić, w którym kierunku podąży pisarka i jak będą wyglądać kolejne tomy tej sagi. Choć początek książki nieco mnie rozczarował, teraz, z perspektywy czasu widzę, że był on konieczny. Akcja bieżących wydarzeń ma miejsce w czasach współczesnych, a bohaterkami jej są kobiety zupełnie nie zdające sobie sprawy z możliwości tkwiących w ich naturze.

Moje zainteresowanie tą historią rosło w miarę rozwoju akcji. Z każdą kolejną stroną czułam coraz większe zaciekawienie tym, co miało miejsce w przeszłości. Muszę przyznać, że właśnie te momenty, powroty do niegdysiejszych wydarzeń, najbardziej mi się podobały.

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki, żony, czarownice
2 wydania
Matki, żony, czarownice
Joanna Miszczuk
8.1/10
Cykl: Sekret dziedzictwa, tom 1

Saga rodzinna kilku pokoleń kobiet, które dzięki sile i darowi dziedziczonemu z pokolenia na pokolenie budują swe życie wbrew przeciwnościom losu. „Matki, żony, czarownice” to historia mądrych i z...

Komentarze
Matki, żony, czarownice
2 wydania
Matki, żony, czarownice
Joanna Miszczuk
8.1/10
Cykl: Sekret dziedzictwa, tom 1
Saga rodzinna kilku pokoleń kobiet, które dzięki sile i darowi dziedziczonemu z pokolenia na pokolenie budują swe życie wbrew przeciwnościom losu. „Matki, żony, czarownice” to historia mądrych i z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do cyklu Sekret Dziedzictwa Joanny Miszczuk wróciłam po ponad 10 latach. Wiem, że nie ma przypadków i te powieści miały ponownie trafić w moje ręce właśnie w tym czasie. Nadal jestem nimi zachwycona,...

@fascynacja_ksiazka @fascynacja_ksiazka

@Obrazek „Nie ma czarów, jest tylko miłość.” Ostatnio miałam jakiś zastój czytelniczy, być może spowodowany ilością kryminałów, które czytam. Co raz częściej myślę, że będę sięgać po książki z...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Do końca życia
"Do końca życia", Gabrielle Meyer

"Dziwna to rzeczywistość stać na skraju tragedii i nie móc jej zatrzymać. Jeszcze dziwniejsza - mieć dwa równoległe życia i wiedzieć, że pewnego dnia będę musiała wybrać...

Recenzja książki Do końca życia
Asystentka
"Asystentka", Karolina Jaskóła

"Mimo to mój umysł wciąż przywołuje obraz bezczelnego Włocha. Nie wiem, czy bardziej intryguje mnie wspomnienie tego, jak się zachował, czy sam fakt, że nie mogę wyrzuci...

Recenzja książki Asystentka

Nowe recenzje

Ucieczka z Mielenz
Wzruszająca, ale jakże prawdziwa.
@zycnieumierac:

Nie od dziś wiadomo, że Sylwia Kubik lubi pisać o swoich rejonach i ludziach stamtąd - czyli z Żuław. W tej książce ma...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
AI. Jak się przygotować do rewolucji?
Cyfrowa rewolucja
@Aleksandra_99:

Już od kilku lat ciężko nie usłyszeć o technologii, która potrafi zastąpić ludzi. Jednych ona fascynuje, a drugich prze...

Recenzja książki AI. Jak się przygotować do rewolucji?
Grona gniewu
Świat w pył i w proch
@marcin.gamer67:

John Steinbeck, pisząc "Grona gniewu", stworzył powieść, która od ponad osiemdziesięciu lat rezonuje z czytelnikami na ...

Recenzja książki Grona gniewu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl